“Młodzi, głupcze”, czyli dlaczego to w nich jest nadzieja. Obradował sejmik młodzieżowy

Lubuski Sejmik Młodzieżowy
Lubuski Sejmik Młodzieżowy
Samorząd województwa lubuskiego daje młodym narzędzia do tego, by chcieli współtworzyć najlepsze dla siebie warunki do rozwoju. Temu ma sprzyjać lubuski sejmik młodzieżowy. Jego druga sesja w nowej kadencji odbyła się 21 lutego w Biurze Zamiejscowym UMWL w Gorzowie Wlkp. Radni wyłonili składy komisji oraz swojego opiekuna.

Młodzieżowy sejmik województwa lubuskiego, pod przewodnictwem młodych radnych, jest przedmiotem zainteresowania młodzieży w sprawach lokalnych. Aleksander Gross-Yurkov, wiceprzewodniczący sejmiku, podkreślił znaczenie wypowiedzi młodych ludzi, którzy mają wpływ na decyzje dotyczące ich regionu. – Dla młodych radnych takich jak ja, udział w pracy sejmiku to nie tylko możliwość korzystania z nauki, ale także szansa na realne działanie na rzecz województwa. Na sesji młodzieżowego sejmiku powoływane są komisje stałe, które mają znaczenie kluczowe dla przyszłości naszej pracy.

Rola młodzieży w polityce regionalnej

Sekretarz sejmiku młodzieżowego województwa lubuskiego, Stanisław Wiliński, zwraca uwagę, jak ważna jest rola młodzieży w kształtowaniu przyszłości regionu. – Młodzi ludzie, mimo że często są jeszcze bez doświadczenia, zwracają władzy uwagę na wiele kwestii, takich jak transport, sport czy wykluczenie komunikacyjne. Dorośli mogą wykorzystać pomysły młodzieży w pracy na rzecz województwa. Wspólne działanie młodzieży i dorosłych to sposób na tworzenie regionu, który będzie ponosił odpowiedzialność za przyszłe wyzwania.

Młodzieżowy sejmik ma także na celu wsparcie młodych ludzi w powstawaniu inicjatyw. Natalia Migdalska, radna młodzieżowego sejmiku, zaznacza, jak ważne jest słuchanie młodzieży i przekazywanie jej potrzeb decydentom. – Region to nie tylko duże miasta, to także mniejsze miejscowości, tam powinniśmy docierać z informacjami.

Anna Synowiec, przewodnicząca sejmiku województwa lubuskiego. – Święto w demokracji, tutaj w biurze zamiejscowym w Urzędzie Marszałkowskim w Gorzowie. Młodzi radni, ale też myślę pełni pomysłów i wiedzy, informacji dla nas, żebyśmy mogli ją dobrze wykorzystać, bo problem demografii, potrzeb młodzieży jest niezwykle ważny. Młodzieżowy sejmik staje się najważniejszym elementem polityki regionalnej, a jego głos ma coraz większe znaczenie w kształtowaniu przyszłego lubuskiego.

Podczas obrad młodzieżowi radni powołali członków komisji stałych młodzieżowego sejmiku województwa lubuskiego. Rekomendowano także radnego Pawła Gizę na opiekuna młodzieżowego sejmiku. – Ta współpraca rysuje się bardzo obiecująco, cieszę się, że mogę czerpać z niesamowitej energii tych młodych ludzi, także uczyć się od nich innego spojrzenia na region.

Młodzieżowi radni przeszli również szkolenie z zakresu składania ofert w ramach Lubuskich Obywatelskich Inicjatyw Młodzieżowych.

Demografia i zapotrzebowanie młodych ludzi

W regionie mamy kryzys demograficzny, a jedną z przyczyn jest migracja osób w wieku produkcyjnym. Na to podczas obrad zwracał uwagę radny województwa lubuskiego Tomasz Gierczak. – Młodzi ludzi często wybierają studiowanie poza regionem i zostają w innych miastach. Zadaniem młodzieżowego sejmiku jest wspólne tworzenie warunków do rozwoju młodych tu, w regionie.

O ofercie współpracy dla młodych mówił prezes Lubuskiego Centrum Cyfryzacji Marcin Gucia.

W wydarzeniu wzięli udział także: Mariusz Biniewski, lubuski kurator oświaty, wiceprezydent Gorzowa Wlkp. Izabela Piotrowicz, Robert Surowiec, przewodniczący Rady Miasta Gorzowa Wlkp., Jarosław Dowhan, radny województwa lubuskiego, a także młodzież z gorzowskich szkół i młodzieżowi aktywiści. W tym Patryk Nisiewicz, doktorant i społecznik z Gorzowa Wlkp., inżynier.

– Cieszę się, sejmik odbywa się w Gorzowie Wlkp. Współpracujemy z młodymi na wielu płaszczyznach. Dzisiaj rozmawiałam także z Michałem Braunem, szefem Narodowego Instytutu Wolności, który zapowiedział szkolenia dla młodych Lubuszan pod koniec marca – podkreśliła Izabela Piotrowicz, wiceprezydent Gorzowa Wlkp.

Zdjęcia: Marta czernicka

Udostępnij:

Więcej artykułów

Zakola i meandry. Andrzej Flügel

Klakier

Kandydat PiS z jednej strony nie jest miękiszonem, a z drugiej zaspokaja patriotyczno-religijne uniesienie prawej strony. Jak wygra, szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego zrobi starego przyjaciela

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści