Lubuskie i Brandenburgia chcą normalności

Na zdjęciu na tle flag pozują trzy osoby.
Fot. lubuskie.pl
Obecne problemy w granicznym ruchu nie mogą przekreślić 25 lat dobrosąsiedzkiej współpracy. O tym w Brukseli lubuska delegacja złożona z radnych oraz członków zarządu województwa dyskutowała z przedstawicielami strony niemieckiej. Podczas spotkania wybrzmiał również apel powrót do normalności w zakresie regulowania ruchu na granicy.

Seminarium na temat europejskiej współpracy regionów, 25 lat partnerstwa Lubuskiego i Brandenburgii oraz lobbingu na rzecz regionów w Brukseli było kolejnym punktem wizyty studyjnej radnych województwa lubuskiego w Brukseli. – Serdecznie dziękujemy za umożliwienie nam złożenia wizyty w przedstawicielstwie Brandenburgii w Brukseli – powiedział marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński – Wspominaliśmy wczoraj, że próbujemy przywrócić pewną sprawność i zadbać o reprezentację naszego regionu w Brukseli, dlatego odtwarzamy pewnego rodzaju kompetencję, jeśli chodzi o osobę, która będzie na stałe reprezentować nasz region. Podjęli już panowie współpracę z panem Maciejem Nowickim – być może będziemy próbowali tę współpracę rozwinąć. Jesteśmy ambitnym województwem – dodał samorządowiec.

Marszałek Marcin Jabłoński przypomniał również swój udział w poniedziałkowym spotkaniu w Brukseli przedstawicieli Izb Przemysłowo-Handlowych z Brandenburgii i Berlina. – Podczas spotkania, na którym byli obecni przedstawiciele Izb Przemysłowo-Handlowych z Brandenburgii i Berlina, a także niemiecki przedstawiciel Parlamentu Europejskiego podkreślono, że Brandenburgia ma w swojej konstytucji wpisaną zasadę współpracy i partnerstwa z Polską i Województwem Lubuskim. To był oczywiście żart, ale powiedziano nawet, że niepodejmowanie tej współpracy byłoby sprzeczne z konstytucją – stwierdził Marcin Jabłoński – Wierzymy, że nie tylko z tego powodu się spotykamy. Rozmawiamy i szukamy możliwości do różnego rodzaju kooperacji między regionami. Przypomnę państwu, że w tym roku świętujemy 25-lecie oficjalnej współpracy Lubuskiego z Brandenburgią – mówił marszałek.

– Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że państwa tutaj widzimy. To ogromna przyjemność dla nas wszystkich, że poświęcili państwo czas, żeby nas odwiedzić podczas tej wizyty studyjnej. Bardzo dziękuję, że są tu państwo z nami – podkreślił z kolei Dyrektor Przedstawicielstwa Brandenburgii w Brukseli dr Marcus Wenig, który przybliżył treść listu dr Frederiki Haase – Sekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy, Energii i Klimatu, skierowany do lubuskich radnych.

Zawały zakłócają gospodarczy krwiobieg

Podczas spotkania mocno wybrzmiały deklaracje działań na rzecz przywrócenia normalnego ruchu granicznego. Kontrole graniczne po stronie niemieckiej nie powinny dezorganizować wypracowanej przez 25 lat dobrosąsiedzkiej współpracy. Lubuska delegacja tłumaczyła, że Polacy i Niemcy chcą swobodnie przekraczać granicę – docierać do pracy, szkół, lekarzy, do swoich domów. Dezorganizacja ruchu na pograniczu zakłóca także gospodarczy krwiobieg, którego przykładem może być „magazyn na kołach”, czyli 4 mln ciężarówek rocznie na przejściu granicznym w Świecku.

Marszałek Marcin Jabłoński zwrócił uwagę, że granica to nie kompetencje samorządu, ale kontrole, których zasadności nikt nie podważa, muszą być jak najmniej uciążliwe dla mieszkańców. Dlatego tak ważne jest wywieranie w tej sprawie presji na nowe władze federalne (nowy rząd w Niemczech ma być wkrótce powołany).

Informacja na podstawie lubuskie.pl

Udostępnij:

Więcej artykułów

Zakola i meandry. Andrzej Flügel

Dziwna kraina

Andrzej Duda, choć zapowiadał, że ma swoje sympatie, ale w kampanii prezydenckiej nikogo formalnie nie poprze, zrobił to w obrzydliwie serwilistycznej i służalczej formie –

Odgrzewanie kotleta, czyli “Lalka” z odzysku

Telewizja Polska zamierza zaserwować nam nową adaptacją „Lalki”. Wiadomo, że w rolę Wokulskiego wcieli się Marcin Dorociński. „Jestem zaszczycony, że będę mógł podążyć śladami wielkich

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści