Dozamet i Promień nie gubią punktów. Hat trick Kotwicy (PODSUMOWANIE)

Siedmiu mężczyzn gra w piłkę
Kacper Szostak w barwach Dozametu Nowa Sól na razie rozegrał trzy mecze. I w każdym strzelił gola!
W piłkarskiej IV lidze są dwa zespoły, które w rundzie wiosennej zdobyły komplet punktów. To Dozamet Nowa Sól, co raczej nie powinno dziwić, ale też Promień Żary, co akurat jest niespodzianką, jeśli nie sensacją. Tymczasem Lubuszanin Drezdenko na koncie także ma komplet, z tym że porażek.

Na czele IV-ligowej tabeli niezmiennie Stal Jasień, która kroczy po awans. W XX kolejce spotkań najwięcej bramek, bo aż dziewięć, padło w Sulęcinie. Rafał Kotwica ustrzelił hat tricka. Natomiast po dublecie zaliczyli: Bartosz Konieczny i Wenison Alves Barbosa.

Pogoń Świebodzin – Stal Jasień 0:2 (0:2)

Bramki: Bartosz Konieczny 2 (8, 14).

Stal wygrała drugi mecz z rzędu, w rundzie wiosennej jest niepokonana i ma już 10 punktów przewagi nad Syreną. Bardzo intensywne 35 minut spędził na boisku Bartosz Konieczny. W tym czasie strzelił dwa gole i zarobił czerwoną kartkę za faul na bramkarzu Filipie Kubackim. Goście kończyli w dziewiątkę, bo w 85 minucie drugą żółtą kartkę zobaczył Kornel Wieczorek. Pogoń nie była jednak w stanie tego wykorzystać.

Pogoń Skwierzyna – Syrena Zbąszynek 1:1 (0:1)

Bramki: Samuel Do Nascimento Lins (82) – Paweł Dulat (29).

Remis w meczu na szczycie, choć Syrena, czyli wicelider, prowadziła przez ponad 50 minut. Pogoń, czyli piąta siła IV ligi, wyrównała z rzutu karnego. Ekipa ze Zbąszynka wiosną jest niepokonana, ale w trzech spotkaniach odniosła tylko jedno zwycięstwo.

Dozamet Nowa Sól – Czarni Browar Witnica 4:0 (0:0)

Bramki: Wenison Alves Barbosa 2 (68, 73), Kacper Szostak (57), Maksym Iwanowicz (79).

Dozamet w rundzie rewanżowej wywalczył komplet punktów, choć w starciu z Czarnymi przez niemal godzinę nie mógł „napocząć” rywala. Ale jak strzelił, to już poszło. Nowosolanie są najskuteczniejsi w lidze, mogą pochwalić się średnią 2,95 bramki na mecz. Zimą do zespołu dołączyli: Wenison Alves Barbosa z Pogoni Świebodzin i Kacper Szostak z Chrobrego Głogów – po trzech spotkaniach mają na koncie po trzy gole.

Ilanka Rzepin – Victoria Szczaniec 0:0

Choć Ilankę i Victorię w tabeli dzieli przepaść, obie drużyny rozpoczęły piłkarską wiosnę od poważnego falstartu. I dla obu jest to pierwszy punkt w tej rundzie. A ekipa ze Szczańca jeszcze nie zdobyła bramki.

Lechia II Zielona Góra – Czarni Żagań 2:1 (1:1)

Bramki: Tymon Ziarkowski (44), Igor Bambecki (55) – Maciej Ryng (36).

Drugie z rzędu zwycięstwo rezerw Lechii. Tym razem nad sąsiadem w tabeli, który z kolei po dwóch wygranych doznał pierwszej porażki w rundzie rewanżowej. Maciej Ryng zaliczył dwunaste trafienie w sezonie. – Dobre spotkanie, intensywne. Dużo walki fizycznej, tego się spodziewaliśmy. Cieszy zwycięstwo. Przegrywaliśmy 0:1, wygraliśmy 2:1 – zauważył trener Michał Sucharek.

Dąb Sława – Przybyszów – Odra Nietków 3:1 (3:0)

Bramki: Michał Lewaszow (15-samobójcza), Bartosz Matysiak (40), Radosław Szafer (42) – Łukasz Kaczorowski (61).

Dąb, który piłkarską wiosnę rozpoczął od dwóch porażek, zaskoczył wyżej notowanego rywala i już do przerwy miał trójkę z przodu. Tymczasem Odra dźwiga ciężary. W trzech meczach ugrała tylko punkt. Odnotujmy, że spotkanie we Wschowie kończyła w dziesiątkę po drugiej żółtej kartce dla Miłosza Kowalczyka w 90 minucie.

Warta II Gorzów – Stilon II Gorzów 0:1 (0:0)

Bramka: Oliwer Siwozad (54).

W IV-ligowych derbach Gorzowa odwrotnie niż w III lidze – wygrał Stilon (triumfował także w rundzie jesiennej). Ale w tabeli wyżej nadal Warta.

Sprotavia Szprotawa – Promień Żary 1:3 (1:3)

Bramki: Patryk Zawojek (26) – Bartłomiej Pruchniak (23), Kamil Dados (38), Antony Galindo (45).

Promień dzielnie walczy o utrzymanie i wiosną jeszcze nie stracił punktów. Po trzech meczach awansował o trzy miejsca w tabeli. – Spotkanie trudne. Wiedzieliśmy, z jakim rywalem się mierzymy. Graliśmy sparingi, Szprotawa pokazała, że potrafi strzelać bramki i grać w piłkę. My mieliśmy zrealizować dzisiaj swoje zadania, zrobiliśmy to, strzeliliśmy trzy bramki. Szkoda tej straconej – skomentował trener Piotr Makowski.

Stal Sulęcin – Lubuszanin Drezdenko 5:4 (1:3)

Bramki: Rafał Kotwica 3 (47, 62, 85), Bartosz Patelski (29), Michał Chiloński (73) – Artem Shevchuk (2), Kamil Onichimowski (4), Łukasz Wesołowski (26), Marcin Napierała (69).

Szalony mecz! Lubuszanin błyskawicznie wyprowadził trzy ciosy, ale Stal zdołała się podnieść. „Piętnaście minut drugiej połowy i dwa mocno wątpliwe rzuty karne wpłynęły niekorzystnie na nasze morale. Mimo wszystko wyszliśmy ponownie na prowadzenie. W takim przypadku nie ma wytłumaczenia na stratę pięciu goli i porażkę” – skwitował napastnik Artem Shevchuk. Ale to by wyjaśniało, dlaczego Lubuszanin wiosną ma na koncie komplet porażek.

Aktualna tabela IV ligi (grafika: Lubuski Związek Piłki Nożnej)

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści