13 trójek przy 65-procentowej skuteczności. Rewelacyjna postawa Diamond Miller i Shatori Walker. To były największe atuty Polskiej Strefy Inwestycji Enei AJP Gorzów w pierwszym meczu półfinału ekstraklasy koszykarek. Efekt? Bezdyskusyjne zwycięstwo.
Ślęza Wrocław – Polska Strefa Inwestycji Enea AJP Gorzów 72:87 (18:29, 18:15, 21:24, 15:19) – stan rywalizacji (do trzech zwycięstw) 0:1
Ślęza: Ryan 17 (7/11 za dwa, 1×3, 7 zbiórek, 7 asyst, 5 fauli), Nunn 16 (5/8 za dwa, 1×3, 10 zbiórek), Mielnicka 9 (3×3), Strautmane 8, Gajda 7 (7 zbiórek, 5 asyst) oraz Kurach 15 (4/5 za dwa, 2×3), Hjern 0, Pyka 0.
Polska Strefa Inwestycji Enea AJP: Miller 31 (7/11 za dwa, 4/5 za trzy, 13 zbiórek, 5 strat), Walker 27 (6/8 za dwa, 4/5 za trzy), Tsineke 15 (3/3 za trzy, 6 zbiórek, 5 strat), Gertchen 6 (1×3, 5 zbiórek), Śmiałek 0 (5 zbiórek) oraz Kobylińska 3 (1×3), Mikulašikova 3, Kuczyńska 2.
Diamond Miller i Shatori Walker rządziły na parkiecie
Gorzowianki już w pierwszej kwarcie zbudowały solidną przewagę, zwłaszcza gdy od stanu 13:14 zdobyły 11 punktów z rzędu. Na półmetku prowadziły 44:36. Na parkiecie szalały: Shatori Walker – 14 punktów (3/4 za dwa, 2/3 za trzy), 3 asysty, 4 przechwyty i Diamond Miller – 13 punktów (4/7 za dwa), 6 zbiórek. Do przerwy przyjezdne miały świetną skuteczność rzutów za trzy: 7/11 (63 proc.) – rywalki 2/14 (14 proc.).
Po przerwie Polska Strefa Inwestycji Enea AJP powiększała prowadzenie, żeby w 24 minucie wygrywać już 56:40. A później kontrolowała mecz, utrzymując przewagę oscylującą wokół 10 punktów. Tymczasem Miller i Walker nie spuszczały z tonu i koniec końców wspólnie zdobyły 58 punktów. Gdyby do tego doliczyć jeszcze dorobek Eleny Tsineke, wyszłoby więcej niż uzbierała cała Ślęza. Gorzowianki nie tylko utrzymały, ale nawet poprawiły skuteczność rzutów za trzy. Trafiły 13 razy na 20 prób, co dało celność na poziomie 65 proc.
Dariusz Maciejewski: Regeneracja i pełna koncentracja
– Wynik tego nie oddaje, ale pierwszy mecz był dla nas bardzo trudny. Zagraliśmy bardzo dobre zawody, ale to już historia. Te play off są szalone, zrobiliśmy pierwszy krok, ale musimy już skoncentrować się na kolejnym meczu. Najważniejsza będzie regeneracja i pełna koncentracja na kolejnym wyzwaniu – podsumował trener Dariusz Maciejewski.
– W pierwszym meczu nie zatrzymaliśmy trzech liderek AZS, na których się skupialiśmy. Trafiały, były skuteczne, a to jest ważne w koszykówce. Jeżeli myślimy o zwycięstwach, nie możemy dać rywalowi rzucać po 87 punktów. Szybka refleksja, zaczynamy kolejne spotkanie. Wszystko przed nami, jedno zwycięstwo nic nie daje, trzeba w półfinale wygrać trzy razy – skomentował trener Arkadiusz Rusin.
Drugi mecz półfinału w czwartek (27 marca), także we Wrocławiu. Później zaś rywalizacja przeniesie się do Areny Gorzów. Spotkania w sobotę i niedzielę (29 i 30 marca) rozpoczną się o 18.00.