W IV lidze nie ma już zespołu z kompletem punktów w rundzie wiosennej. Po serii trzech zwycięstw Dozamet Nowa Sól zremisował, a Promień Żary przegrał. Obok Dozametu bez porażki są także: Stal Jasień i Syrena Zbąszynek.
W XXI kolejce spotkań padło 27 bramek, co daje średnią 3 na mecz. Najwięcej, bo sześć goli, obejrzeli kibice w Zielonej Górze i Gorzowie. Ilanka Rzepin i Odra Nietków odniosły pierwsze zwycięstwo w rundzie rewanżowej. Maciej Pilarczyk, Bartosz Matysiak, Kalu Uche i Łukasz Tonak upolowali dublet.

Aktualna tabela IV ligi (źródło: Lubuski Związek Piłki Nożnej)
Stal Jasień – Dozamet Nowa Sól 0:0
Miał być grad bramek i huragan emocji, wszak lider podejmował trzeci zespół w tabeli. Tymczasem z dużej chmury mały deszcz. „Najwięcej emocji wzbudził gaz puszczony na kibiców gości – wiatr zwiał go na boisko i to piłkarze i sędziowie byli też poszkodowani…” – odnotował jeden z kibiców.
Syrena Zbąszynek – Warta II Gorzów 3:1 (2:1)
Bramki: Paweł Dulat (16), Kamil Kowalczyk (35), Wiktor Kuberski (90+2) – Karol Gardzielewicz (29).
„Jest to już jedenasty mecz z rzędu bez porażki!” – odnotowała Syrena. I faktycznie, rzecz godna zauważenia. Z kolei Warta, której nie pomógł gol etatowego III-ligowca, w tabeli dała się wyprzedzić Stilonowi. To taki prestiżowy wyścig gorzowskich rezerw.
Promień Żary – Pogoń Skwierzyna 0:2 (0:2)
Bramki: Michał Kodzis (16), Samuel do Nascimento Lins (29).
Na trzech zakończyła się seria wiosennych zwycięstw Promienia. Przerwała ją Pogoń, która dziarsko trzyma się w czubie tabeli. „Dziś musimy przyjąć porażkę na klatę z godnością” – skomentował klub z Żar, który znów zameldował się w strefie spadkowej.
Czarni Żagań – Ilanka Rzepin 0:1 (0:1)
Bramka: Gracjan Pieczonka (18).
Choć trudno uwierzyć, to dopiero pierwsza wygrana Ilanki w rundzie rewanżowej. A przypomnijmy, że zespół z Rzepina na półmetku sezonu zajmował trzecią lokatę i na koncie miał tyle samo punktów, ile wicelider. Z kolei Czarni po dwóch zwycięstwach doznali dwóch porażek.
Lechia II Zielona Góra – Dąb Sława – Przybyszów 3:3 (1:1)
Bramki: Maciej Pilarczyk 2 (37, 64), Łukasz Maćkowiak (90+4) – Bartosz Matysiak 2 (26, 90), Bohdan Starostenko (77).
Sześć bramek, dwa dublety – emocji nie brakowało, zwłaszcza że Lechia uratowała remis w doliczonym czasie gry. I przez około pół godziny musiała sobie radzić w dziesiątkę, bo Mateusz Duczmal w 65 minucie zobaczył czerwoną kartkę. Tymczasem Dąb już witał się z gąską, wszak na prowadzenie wyszedł w 90 minucie…
Czarni Browar Witnica – Odra Nietków 0:2 (0:1)
Bramki: Jakub Budziński (9), Aron Kusiak (71).
Przełamała się Ilanka, przełamała się także Odra. Szybko otworzyła mecz na terenie outsidera, a od 35 minuty grała w przewadze po drugiej żółtej kartce dla Volodymyra Kyianetsa.

Odra Nietków w rundzie wiosennej trzy z czterech meczów rozegrała na wyjeździe Fot. Odra Nietków/FB
Victoria Szczaniec – Sprotavia Szprotawa 2:3 (0:2)
Bramki: Artur Błaszczak (88), Kamil Chałupka (90+3-samobójcza) – Kalu Uche 2 (21, 29), Jakub Stachowski (83-samobójcza).
„Zanotowaliśmy identyczny start jak na początku sezonu – po trzech meczach w rundzie wiosennej udało nam się zgromadzić zaledwie 1 punkt” – przypomniała Victoria przed spotkaniem ze Sprotavią. Swojego dorobku jednak nie powiększyła, a to oznacza słabsze otwarcie niż jesienią. Pewne zwycięstwo odniosła drużyna ze Szprotawy (prowadziła już 3:0), dla której szybki dublet ustrzelił Kalu Uche.
Stilon II Gorzów – Stal Sulęcin 5:1 (3:1)
Bramki: Łukasz Tonak 2 (21, 23), Wojciech Kurlapski (43), Marcin Bieniek (65), Piotr Gibert (85) – Mateusz Kaczorowski (45+1).
Wypada zaryzykować stwierdzenie, że Stilon w rundzie rewanżowej zaskakuje bardzo pozytywnie. W tabeli rycerzy wiosny plasuje się na drugiej pozycji, wywalczył o punkt mniej niż Dozamet. Po Stali przejechał się bezlitośnie, a na uwagę zasługuje też dublet Łukasza Tonaka, skompletowany w dwie minuty!
Lubuszanin Drezdenko – Pogoń Świebodzin 0:1 (0:0)
Bramka: Yago Backhaus Mennzes (78).
Pogoń wydarła zwycięstwo i złapała oddech, bo odskoczyła od strefy spadkowej. Wiosną zdobyła siedem punktów (jesienią 16), ale to dopiero początek batalii o utrzymanie. Na arcytrudną rundę musi się szykować także Lubuszanin, bo to jedyna ekipa, która zaczęła od czterech porażek.

Pogoń Świebodzin w rundzie wiosennej odniosła dwa zwycięstwa, oba na wyjeździe Fot. Pogoń Świebodzin/FB