– Dość kłamstw ws. Centrów Integracji Cudzoziemców! – biją na alarm członkowie lubuskiego PSL. Ludowcy odnoszą się do zarzutów parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości z naszego regionu, którzy przekonują, że centra stanowią zagrożenie dla mieszkańców.
Podczas konferencji, która odbyła przed siedzibą centrum w Zielonej Górze, działacze PSL Arkadiusz Dąbrowski oraz Łukasz Porycki odnieśli się do m.in. interpelacji posła PiS Władysława Dajczaka. Ten złożył jakiś czas temu pismo z pytaniami skierowanymi do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Parlamentarzystę dopytywał o np.: umiejscowienie centrów w lubuskich stolicach, sposób ich działania, czy też zasady finansowania placówek.
– Bardzo chciałbym zobaczyć minę posła Dajczaka, kiedy czytał odpowiedzi, bo generalnie okazało się, że z tej sztucznej afery, którą chciał wywołać, wyszedł zwykły kapiszon, bo minister MSWiA informuje nas m.in., że w Gorzowie nie jest szykowane miejsce dla 2 tys. osób, jak napisał poseł Dajczak w mediach społecznościowych, ale 2 tys. osób – taki jest wskaźnik projektu – otrzyma pomoc w ramach centrum integracji cudzoziemców Tu nikt nie będzie nocował, nie będzie na stałe – mówi Arkadiusz Dąbrowski, członek rady naczelnej PSL.
– Od kilku dni widzimy wielki atak polityków PiS na centra obsługi cudzoziemców, że to jest zamach, wojna hybrydowa, ale przypomnijmy skąd się to wzięło i jak jest geneza powstania tych centrów? Przypomnę, to rząd Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął projekt, aby te centra utworzyć głównie z myślą o migrantach zza naszej wschodniej granicy, czyli Ukrainy oraz Białorusi – wtóruje Łukasz Porycki, członek zarządu wojewódzkiego PSL.
Dodatkowo ludowcy wskazali, że to właśnie w latach 2018-2023, gdy rządził PiS, złożono ponad 6,5 mln wniosków wizowych, a w wyniku ich rozpatrzenia wydano przeszło 6,1 mln wiz. Większość z nich mieli otrzymać obywatele Ukrainy – 3,4 mln oraz Białorusi – 1,6 mln. Poza tym 357 tys. wiz miało trafić do Rosjan, a 366 tys. do obywateli 76 państw muzułmańskich i Afryki. – Rząd koalicji 15 października próbuje odzyskać kontrolę nad procederem wizowym. To wszystko, co się dzieje dzisiaj w Słubicach na granicy polsko-niemieckiej zostało spowodowane przez rząd PiS – wytyka Arkadiusz Dąbrowski.
Centrum Integracji Cudzoziemców w Zielonej Górze stworzono dzięki 6,7 mln zł dofinansowania z UE. Za prowadzenie placówki odpowiada Wojewódzki Urząd Pracy. W centrum animatorzy prowadzą zajęcia integracyjne w małych grupach. Poza tym na cudzoziemców czekają indywidualne spotkania z doradcą zawodowym. W placówce obcokrajowcy mogą uzyskać pomoc w podstawowych tematach np.: znalezienia pracy, wypełnienia dokumentów, zdobycia karty rowerowej, czy też załatwienia publicznej opieki nad dziećmi. Do tej pory zielonogórskie centrum pomogło ponad 800 osobom.