Przepisy bezpieczeństwa w ruchu drogowym mają w małym palcu. Piękny turniej w Nowym Kramsku (ZDJĘCIA)

W XIII Kramskim Turnieju BRD udział wzięły reprezentacje szkół podstawowych z pięciu województw. Młodzież spisała się wyśmienicie, choć zadania były niełatwe, a niektóre wręcz arcytrudne. Przekonali się o tym przewodnicząca lubuskiego sejmiku Anna Synowiec i wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski.

Skrót BRD oznacza bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Uczniowie, którzy postanowili sprawdzić się w turnieju w Nowym Kramsku, udowodnili, że zasady te mają w małym palcu. Na dobry początek świetnie poradzili sobie z testem z zakresu znajomości przepisów BRD. Następnie z powodzeniem rywalizowali na rowerowym torze przeszkód. Wreszcie pokazali, jak należy udzielać pierwszej pomocy.

Leon Szymański ustanowił rekord trudny do pobicia

– Najłatwiejsza była dla mnie pierwsza pomoc, a najtrudniejsze były testy. Naszej drużynie poszło dobrze, zajęliśmy drugie miejsce. Na torze przeszkód trenujemy na przerwach między lekcjami. Tu największym wyzwaniem są deski, trudno utrzymać równowagę – mówi Maja Zmuda z SP w Nowym Kramsku.

Jednym z zadań było pokonanie na rowerze odcinka o długości metra w jak… najdłuższym czasie. I tu bank rozbił Leon Szymański z SP w Nowym Kramsku. Jechał dokładnie – uwaga – 17 minut, 49 sekund i 11 setnych.

W akcji Leon Szymański z SP Nowe Kramsko

– Trochę do przodu, hamulec, trochę do tyłu, hamulec. Znów do przodu, znów do tyłu i jakoś tak zleciało – uśmiecha się Leon.

Aspirant Agnieszka Włodarska: Jesteśmy pod wrażeniem

Tymczasem aspirant Agnieszka Włodarska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze tłumaczy, dlaczego tak ważna jest edukacja w tym zakresie.

– Użytkownikami dróg jesteśmy już od najmłodszych lat. Najpierw uczestniczymy w ruchu drogowym z rodzicami, później już dzieci w wieku szkolnym zaczynają poruszać się po drogach same. Dlatego bardzo ważne jest to, żeby znały przepisy bezpieczeństwa w ruchu drogowym – podkreśla. – I cieszy nas, że tutaj jest taka rzesza dzieci, którym zależy na tym, żeby te przepisy poznać. Jesteśmy naprawdę pod dużym wrażeniem tego, jakie umiejętności, jaką wiedzę posiadają dzieci, jeżeli chodzi o przepisy bezpieczeństwa.

Sebastian Ciemnoczołowski apeluje o świadomość

Zmagania uczniów na torze przeszkód obserwował wicemarszałek Sebastian Ciemnoczołowski. I był pod wrażeniem. A przy okazji, jako miłośnik kolarstwa, zwrócił uwagę na to, jak na polskich drogach wyglądają relacje na linii rowerzysta – kierujący samochodem.

Sebastian Ciemnoczołowski na torze przeszkód

– W przeciwieństwie do krajów, gdzie kultura kolarska i wzajemny szacunek są na innym poziomie, bo tradycje są dużo większe, to my w Polsce jeszcze się tego bardzo mocno uczymy. Trwa wzajemny cykl oskarżeń, kto ma rację. A prawda jest taka, że rację powinien mieć ten, który jest słabszy, dlatego że na drodze z samochodem trudno wygrać i pieszemu, i rowerzyście, nawet jeżeli czasami rowerzysta popełni błąd – przekonuje wicemarszałek. – Brakuje jeszcze takiej świadomości, więc dzięki takim wydarzeniom, jak bezpieczeństwo ruchu drogowego, ta świadomość, szczególnie wśród młodego pokolenia, jest bardzo ważna. Ja się z tego powodu, jako rowerzysta, kolarz, bardzo cieszę, bo sam doświadczam różnych reakcji kierowców na drodze i mam nadzieję, że to się zmieni.

Anna Synowiec popiera takie inicjatywy

Wicemarszałek Ciemnoczołowski, podobnie jak przewodnicząca lubuskiego sejmiku Anna Synowiec, spróbowali swoich sił w jednej z konkurencji rowerowego toru przeszkód. Oj, nie było łatwo…

Anna Synowiec na torze przeszkód

– Jak wszyscy widzieli, poszło mi całkiem dobrze. Ale naprawdę podziwiam dzieciaki za to, że przeszły ten tor fantastycznie – przyznaje przewodnicząca sejmiku. – Oczywiście, że bardzo dobrze oceniam takie inicjatywy, bo bezpieczeństwo w ruchu drogowym jest niezwykle ważne. Jestem też adwokatem, uczestniczę w sprawach, które dotyczą wypadków komunikacyjnych i wiem, że uważność musi być i ze strony osób, które kierują pojazdami, ale też ze strony pieszych. Dlatego cieszę się, że były tutaj testy teoretyczne, które mówiły o tym, jaką wiedzę mają nasze dzieci, ale też testy praktyczne, które pokazują, jakie mają umiejętności.

Fotogaleria z XIII Kramskiego Turnieju BRD