Liderująca w piłkarskiej IV lidze Stal Jasień miała niełatwą przeprawę z zamykającymi tabelę Czarnymi Browarem Witnica. Ale wygrała. W derbach powiatu Syrena Zbąszynek pokonała Pogoń Świebodzin. Po raz pierwszy od listopada 2022.
Dozamet Nowa Sól i Promień Żary walczą o tytuł rycerzy wiosny. Po sześciu kolejkach mają na koncie po pięć zwycięstw. Pierwszy mecz w rundzie rewanżowej wygrała Victoria Szczaniec. Tymczasem Lubuszanin Drezdenko wciąż z zerowym dorobkiem w tym roku. Łukasz Trocholepszy i Artur Błaszczak ustrzelili po dublecie. Podsumowujemy XXIII kolejkę spotkań piłkarskiej IV ligi.
Czarni Browar Witnica – Stal Jasień 0:2 (0:0)
Bramki: Dawid Kaczor (84), Oliwier Zabrzewski (85).
Oj, długo Czarni trzymali się na zero z tyłu. Stal parła jednak niczym lodołamacz i w końcu skruszyła obronę rywala. Lider wiosną wygrywa raczej skromnie, najwyżej właśnie 2:0. Ale każde zwycięstwo, bez względu na rozmiary i fajerwerki, warte jest trzy punkty.

Lider jak zwykle gotowy do walki Fot. Stal Jasień/FB
Syrena Zbąszynek – Pogoń Świebodzin 3:2 (2:1)
Bramki: Łukasz Trocholepszy 2 (24, 36), Paweł Dulat (48) – Marcin Lisowski (35), Nikodem Rafalik (50).
Derby powiatu świebodzińskiego dla Syreny. Jak porachowała Pogoń, po raz pierwszy od listopada 2022. „Trzynasty mecz z rzędu bez porażki. Jedziemy dalej!” – odnotował z kolei klub ze Zbąszynka, który ani myśli oddać pozycję wicelidera.
Stilon II Gorzów – Dozamet Nowa Sól 0:3 (0:1)
Bramki: Maksym Iwanowicz 2 (8, 88), Szymon Kopernicki (85).
Dozamet mocno pracuje na miano rycerzy wiosny. Sześć meczów – pięć zwycięstw i remis, bramki 17:2. W Gorzowie miał nieco ułatwione zadanie, bo od 25 minuty grał w przewadze po bezpośredniej czerwonej kartce dla Jakuba Szymaniuka. – Nieczęsto obrońca zdobywa gole, a tym bardziej dwa. Cieszę się, że pomogłem wygrać zespołowi – przyznał Maksym Iwanowicz.
Czarni Żagań – Pogoń Skwierzyna 1:0 (1:0)
Bramka: Radosław Romanowski (10).
Drużyna z Żagania przełamała się po trzech porażkach z rzędu i odprawiła wyżej notowanego rywala. „Debiutancka bramka w sezonie oraz w barwach Czarnych Radosława Romanowskiego! Dziewiąte czyste konto w sezonie Łukasza Jeżaka!” – czytamy na klubowym profilu na FB. W 75 minucie, po drugiej żółtej kartce, sędzia wyrzucił z boiska zawodnika gospodarzy Kordiana Sicińskiego. Dziewięć minut później to samo zrobił z piłkarzem gości Remigiuszem Brzytwą, pokazując dwie żółte kartki – jedna po drugiej.
Ilanka Rzepin – Dąb Sława – Przybyszów 1:2 (1:1)
Bramki: Ernest Markowski (32) – Igor Jopek (15), Stanislav Kuzmych (78).
Ilanka wciąż oswaja się z grą bez Mateusza Stefanowicza. Efekt jest taki, że rozdaje prezenty i sprawia coraz więcej przykrości swoim kibicom. Tym razem z okazji skorzystał broniący się przed spadkiem Dąb. Zauważmy jednak, że od 37 minuty grał w przewadze, bo drugą żółtą kartkę zobaczył wtedy Igor Sajnóg.

Drugie wiosenne zwycięstwo, a pierwsze na wyjeździe Fot. Dąb Sława – Przybyszów
Lechia II Zielona Góra – Sprotavia Szprotawa 0:0
Jedyny mecz kolejki, w którym nie padła bramka. „Szanujemy cenny punkt i jedziemy dalej” – to komentarz Sprotavii.
Lubuszanin Drezdenko – Odra Nietków 0:2 (0:1)
Bramki: Jarosław Mućka (36), Jakub Budziński (75).
Trwa kompletna niemoc Lubuszanina, który wiosną jeszcze nie zapunktował. Tymczasem Odra, która w rundzie rewanżowej też nie błyszczy, nie zmarnowała okazji. „Jarek zdobył pierwszą bramkę po powrocie do klubu. Za to popularny Budzik trafił już w tym sezonie po raz szósty” – zameldowała ekipa z Nietkowa.
Victoria Szczaniec – Warta II Gorzów 4:0 (3:0)
Bramki: Artur Błaszczak 2 (34, 67), Ndlovu Thandanani (35), Łukasz Topolski (44).
Pierwsze i jakże efektowne zwycięstwo Victorii w rundzie rewanżowej. „Ruszyła maszyna” – podbił bębenek Wojciech Krzywicki, filar obrony zespołu ze Szczańca, na swoim profilu na FB.

Beniaminek wreszcie szczęśliwy wiosną Fot. Victoria Szczaniec/FB
Promień Żary – Stal Sulęcin 2:1 (0:1)
Bramki: Kamil Dados (48), Antony Galindo (87) – Rafał Kotwica (12).
Promień to druga drużyna w kolejce po tytuł rycerzy wiosny. Sześć spotkań – pięć zwycięstw i porażka. I wręcz sprint w górę tabeli. „Strzelamy pierwszą bramkę, otwieramy wynik, wszystko jest w naszych rękach. Później dajemy sobie odebrać zwycięstwo, a w końcówce meczu rzut karny odbiera nam szanse na remis” – podsumowała Stal na FB. – Druga połowa to już nasza gra, kilka fajnych sytuacji bramkowych, które powinniśmy zamienić w gole, a przeciwnik za bardzo nam nie zagrażał – skwitował Piotr Makowski, trener ekipy z Żar.

Aktualna tabela IV ligi (źródło: Lubuski Związek Piłki Nożnej)