Lubuskie to ewenement w skali Polski! W naszym regionie do każdej gminy popłyną dotacje z Unii Europejskiej. To zasługa 14 porozumień, które samorządy zawiązały przy wsparciu urzędu marszałkowskiego. Dzięki temu, że dotacje osiągną 810 mln zł, uda się zrealizować 413 inwestycji. Prace nad całym przedsięwzięciem trwają od kilku lat. Ich przebieg podsumowano właśnie w urzędzie marszałkowskim.
Nasz region jest jedynym w Polsce, gdzie tzw. partnerstwa pokryły mapę całego województwa. Wspomniane partnerstwa to grupy, które utworzyły sąsiadujące ze sobą gminy. W ramach takich porozumień samorządowcy uzgodnili, na jakie inwestycje wydadzą pieniądze, które wcześniej bez żadnych konkursów otrzymają z Unii Europejskiej.
– Jestem przekonany, że te środki zmienią Lubuskie. Pieniądze trafią nawet do tych, do których do tej pory nie trafiały. To zbuduje więzi potrzebne w przyszłości przy rozwiązywaniu różnych problemów właściwych dla współczesnych czasów – mówi marszałek Marcin Jabłoński – Oprócz tego gminy mogą uczestniczyć w unijnych konkursach i zdobywać kolejne setki milionów złotych na realizację oczekiwanych projektów – dodaje.
W Lubuskiem zawiązało się 14 partnerstw. Za pośrednictwem urzędu marszałkowskiego otrzymają one z UE 810 mln zł dofinansowania. Jak wyliczono, aby wypracować i podpisać wszystkie umowy, urzędnicy marszałka musieli przejechać blisko 3,5 tys. kilometrów. – Jest wiele wspólnych potencjałów, które dostrzegli samorządowy. W partnerstwach znalazły się wszystkie gminy województwa lubuskiego. Jest to na pewno coś, z czym nie mieliśmy do tej pory do czynienia – dostrzega wicemarszałek Grzegorz Potęga.
Pieniądze gminom przyznano według prostego algorytmu. Za każdego mieszkańca partnerstwo otrzymywało do puli 185 euro, co np. w przypadku porozumienie zawiązanego wokół Gorzowa. Wlkp. przełożyło się na niespełna 40 mln euro do wydania. Samorządy pieniądze mogą wydać na dowolny, ale wcześniej uzgodniony między sobą cel. Niektórzy postawili na remonty i rewitalizacje, inni na działania społeczne. Za przykładowy projekt może posłużyć pomysł Strzelec Krajeńskich. Mowa o „Zaczarowanej Szkole”.
– Uczniowie będą uczyć się na zajęciach związanych z pracami ręcznymi, np. ogrodnictwem i krawiectwem. Są to zawody nieco zapomniane przez ostatnie lata. W tej chwili do tego wracamy, aby młodzież opuszczając szkołę, potrafiła coś zrobić, była samowystarczalna – tłumaczy ideę Zaczarowanej Szkoły Mateusz Feder, burmistrz Strzelec Kraj.
Wypracowanie 14 porozumień oraz ich podpisanie zajęło ponad 5 lat i trwało od 2019 r. To setki spotkań, których efekty niebawem Lubuszanie zobaczą na własne oczy w postaci konkretnych inwestycji. – Dyskutowaliśmy nad algorytmem podziału środków przez bardzo długi okres, w burzliwych okolicznościach przy sprzeciwie tych, którzy byli przyzwyczajeni do dotychczasowego porządku. Ale przy wsparciu mniejszych samorządów, które miały nadzieję, że będą mogły bezpośrednio skorzystać na dofinansowaniu z Unii Europejskiej, przeforsowaliśmy nasz punkt widzenia. Jesteśmy z tego bardzo zadowoleni i dumni – wyjaśnia marszałek Marcin Jabłoński.
– Setki rozmów zostały przeprowadzone również w gmachu urzędu marszałkowskiego. W niektórych miałem przyjemność uczestniczyć i wierzcie mi państwo, że to nie były łatwe rozmowy – dodaje wicemarszałek województwa lubuskiego Grzegorz Potęga.
Do tej pory w ramach porozumień zawarto 26 umów na inwestycje o wartości 160 mln zł, z dofinansowaniem UE 116 mln zł. Kolejne 41 projektów (62 mln zł) jest w trakcie oceny lub przygotowania umowy.
#FunduszeEuropejskie #UEdlaLubuskiego #UEdlaPL #UEdlaNas #PomocUE
