Żużlowcy Gezetu Stali Gorzów przegrali trzeci w tym sezonie mecz w ekstralidze. Na wyjeździe polegli z Betardem Spartą Wrocław. Trzy zwycięstwa indywidualne i dwa drużynowe to zdecydowanie za mało, żeby myśleć o korzystnym wyniku.
Betard Sparta Wrocław – Gezet Stal Gorzów 56:34
Betard Sparta: Łaguta 11+2 (1, 3, 2*, 3, 2*), Janowski 7 (3, 1, 3, 0, w), Kowalski 11+1 (3, 3, 1*, 2, 2), Bewley 7 (3, 1, 2, 1), Kurtz 12+1 (1, 3, 2*, 3, 3), Mikołajczyk 5+1 (0, 2*, 3), Kowolik 3 (3, 0, 0).
Gezet Stal: Vaculik 10+1 (2, 1*, 0, 2, 2, 3), Thomsen 9 (2, 2, 1, 0, 3, 1), Fajfer 1 (0, 0, 1, -), Chatłas 0 (0, -, -, -, -), Lebedevs 8+1 (0, 2, 2, 3, 1*, 0), Jabłoński 2+1 (1*, 1, 0), Paluch 4 (2, 0, 0, 1, 1), Bednar ns.
Martin Vaculik: Spodziewaliśmy się lepszego rezultatu
Sparta prowadziła od pierwszego do ostatniego wyścigu. Przez długi czas pachniało pogromem i tym, że Stal nie wyjdzie z trzydziestki. W końcówce jednak gorzowianom udało się wygrać dwa wyścigi i zapobiec katastrofie.
– Spodziewaliśmy się lepszego rezultatu – nie ukrywał Martin Vaculik przed kamerą Eleven Sports. – Wiedzieliśmy, że Wrocław jest bardzo mocną drużyną u siebie. W domu naprawdę jadą świetnie. Mają tutaj niesamowicie opanowane wszystkie szybkie ścieżki i dzisiaj byli też świetnie spasowani na start. Bardzo ciężko było nam nawet z tego startu trzymać się z nimi. A jak już obrali te szybkie ścieżki, to ciężko było coś zrobić.
– Ja miałem problem, żeby się dopasować, żeby złapać prędkość, głównie też spasować się na start. Za późno przyszły te spasowania z mojej strony, ale pozytywne jest to, że jednak przyszły. I chociaż z tego się cieszę. Chciałem pojechać dużo lepiej. Chciałem cały czas wygrywać, jak każdy sportowiec – przyznał Vaculik.
Bieg po biegu
I: Kowalski, Vaculik, Łaguta, Fajfer 4:2 (4:2)
II: Kowolik, Paluch, Jabłoński, Mikołajczyk 3:3 (7:5)
III: Bewley, Thomsen, Kurtz, Lebedevs 4:2 (11:7)
IV: Janowski, Mikołajczyk, Jabłoński, Chatłas 5:1 (16:8)
V: Kowalski, Lebedevs, Bewley, Fajfer 4:2 (20:10)
VI: Kurtz, Thomsen, Vaculik, Kowolik 3:3 (23:13)
VII: Łaguta, Lebedevs, Janowski, Paluch 4:2 (27:15)
VIII: Mikołajczyk, Kurtz, Fajfer, Paluch 5:1 (32:16)
IX: Janowski, Łaguta, Thomsen, Vaculik 5:1 (37:17)
X: Lebedevs, Bewley, Kowalski, Jabłoński 3:3 (40:20)
XI: Łaguta, Vaculik, Bewley, Thomsen 4:2 (44:22)
XII: Thomsen, Kowalski, Paluch, Kowolik 2:4 (46:26)
XIII: Kurtz, Vaculik, Lebedevs, Janowski 3:3 (49:29)
XIV: Vaculik, Kowalski, Paluch, Janowski (w) 2:4 (51:33)
XV: Kurtz, Łaguta, Thomsen, Lebedevs 5:1 (56:34)