Sejmik pełen napięć: migracja, polityka i wybory w tle

człowiek z megafonem
Sejmik Województwa Lubuskiego. 12.05.2025
Przestrzeń do rozmowy o bezpieczeństwie regionu, w gruncie rzeczy stała się kolejną areną dla politycznych przepychanek. Na sali obrad X zwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Lubuskiego pojawił się baner „Czyja ma być Polska?”. Hasło, zestawione ze zdjęciem migrantów, nie pozostawiało wątpliwości co do intencji – przekaz był wyraźnie antyemigracyjny. 

Już po kilkunastu minutach obrad stało się jasne, że na poniedziałkowym (12 maja) posiedzeniu Sejmiku Województwa Lubuskiego będzie gorąco. Radni Prawa i Sprawiedliwości podnieśli kwestię włączenia do porządku obrad uchwały dotyczącej relokacji cudzoziemców, a na sali obrad pojawił się baner „Czyja ma być Polska?”.

Przewodnicząca sejmiku, Anna Synowiec, zażądała zdjęcia transparentu, odwołując się do zakazu agitacji na terenie siedziby urzędu marszałkowskiego. Mimo jej interwencji baner ponownie pojawił się na sali.

Osoby, które przyniosły transparent, wyjaśniły, że działały w sytuacji wyższej konieczności. Przewodnicząca sejmiku zaznaczyła, że choć hasło „Czyja ma być Polska” może być uznane za neutralne, to pytanie umieszczone obok zdjęcia emigrantów, „czy chcemy ich na terenie naszego kraju”, jednoznacznie narusza dobra osobiste.

— Jako klub mamy prawo do takiej uchwały. Niestety zostało to zakwestionowane — mówiła Małgorzata Barbara Gośniowska-Kola, przewodnicząca klubu radnych PiS. — W cywilizowany sposób domagaliśmy się tego, żeby protokół uzupełnić o nasze stanowisko — dodała.

Uchwała może zostać rozpatrzona na sesji czerwcowej

Anna Synowiec szczegółowo wyjaśniła:

— Radni złożyli wniosek, do którego dołączyli uchwałę i stanowisko. Zgodnie ze statutem wprowadziliśmy tryb związany z uchwałami. Po dwóch dniach, po analizie prawnej, przekazałam uchwałę do zarządu województwa. Zarząd ma 14 dni na zbadanie ewentualnych braków formalnych i wydanie opinii — zaznaczyła przewodnicząca sejmiku.

Dodała także, że jeśli uchwała spełni wszystkie formalności, wówczas ma obowiązek, po doręczeniu stanowiska przez zarząd, skierować projekt do odpowiedniej komisji w ciągu 7 dni. Ponadto, jako przewodnicząca ma 60 dni na wprowadzenie ewentualnych zmian do porządku obrad sesji, uwzględniając tę uchwałę. Ma zamiar zrobić to 23 czerwca, o ile zostaną spełnione wszystkie wymogi.

X zwyczajna sesja Sejmiku Województwa Lubuskiego, wejście do Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubuskiego
Stanowisko radnych Prawa i Sprawiedliwości

Stanowisko sejmiku województwa lubuskiego w sprawie sprzeciwu wobec relokacji nielegalnych migrantów na terenie Ziemi Lubuskiej zostało wyrażone przez radnych w piśmie datowanym na 5 maja 2025 roku.

„Jako Radni Sejmiku Lubuskiego jesteśmy przeciwni wszelkim działaniom prowadzącym do relokacji nielegalnych migrantów na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, a szczególnie na terenie Ziemi Lubuskiej oraz udzielaniu systemowego wsparcia osobom przebywającym w Polsce nielegalnie i wykorzystaniu do tego utworzonych Centrów Integracji Cudzoziemców utworzonych na terenie naszego województwa” – stwierdzono w dokumencie.

W piśmie zawarte zostało także wezwanie do „wzmocnienia kontroli na granicy polsko-niemieckiej oraz wypracowania ze stroną niemiecką bardziej przejrzystych zasad readmisji, w celu uniknięcia sytuacji, w których odsyłane są osoby bez należytej weryfikacji”.

Jednocześnie podkreślono, że stanowisko to nie odnosi się do osób „legalnie przebywających i pracujących w Polsce cudzoziemców”, którzy “szanują nasze prawo i chcą współtworzyć lokalną społeczność”.

Samorządowcy odpowiadają na ataki PiS

Marszałek województwa lubuskiego, Marcin Jabłoński, stanowczo zdementował narrację o rzekomej masowej relokacji nielegalnych imigrantów do Polski.

— Opowieści o migrantach, którzy rzekomo są „przepychani” z Niemiec do Polski, są całkowicie wymyślone i nie mają żadnego potwierdzenia w rzeczywistości. Takie historie mają na celu wzbudzenie niepokoju, a ich celem jest wywołanie emocji przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi — podkreślał.

Radosław Brodzik, dyrektor Biura Współpracy Zagranicznej i Europejskiej Współpracy Terytorialnej , także odniósł się do zarzutów przedstawionych przez polityków Prawa i Sprawiedliwości, tłumacząc, że przypadki nielegalnego przekraczania granicy są jednostkowe, a osoby, które próbują nielegalnie przekroczyć granicę, są na mocy międzynarodowych przepisów zawracane do pierwszego kraju, do którego dotarły.

— Takie działania, które bazują na emocjach i wzbudzają panikę, zwłaszcza w czasie wyborów, mogą prowadzić do niepotrzebnych napięć w społeczeństwie. Powinniśmy w tym czasie zachować spokój i precyzyjnie przyglądać się polityce międzynarodowej — komentował Brodzik.

W tym samym tonie wypowiedział się poseł na Sejm RP, Waldemar Sługocki, mówiąc, że straszenie obywateli i wywoływanie emocji w społeczeństwie to tylko narzędzie do przekonywania.

— Przypomnę, że to właśnie Prawo i Sprawiedliwość stworzyło Centra Integracji Cudzoziemców, a pierwszy pilotaż rozpoczął się już w październiku 2022 roku. Teraz, ci sami posłowie, którzy uchwalili te przepisy, próbują wzbudzać strach wśród obywateli Polski, organizując takie protesty, jak dzisiejszy w Zielonej Górze — dodał.

Marszałek Jabłoński przypomniał, że Centra Integracji Cudzoziemców stanowią ważne narzędzie wspierające legalnie przebywających obcokrajowców w przystosowaniu się do polskich zwyczajów i prawa. Podkreślił również, że w Lubuskiem pracuje około 40 tysięcy obcokrajowców, którzy płacą podatki i przyczyniają się do rozwoju regionu.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Jutro to już wczoraj

Nie znam świata sprzed Internetu. Google jest ode mnie starsze o dokładnie 2 tygodnie. Pamiętam jednak gdy pierwszy raz trzymałam w rękach telefon z dotykowym

Robot będzie wspierać służby mundurowe

Bezpieczniejsze niebo nad Lubuskiem

Nowa hala odpraw non-Schengen, symboliczne „wbicie łopaty”, nowoczesny sprzęt dla Straży Granicznej i oficjalna umowa o współpracy. Port Lotniczy Zielona Góra–Babimost rośnie w siłę? W

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści