1 czerwca 2025 roku Polacy stanęli do wyborów prezydenckich, które zdominowały debatę publiczną w ostatnich tygodniach. Pierwsze dane wskazywały na ekstremalnie wyrównaną rywalizację między dwoma głównymi kandydatami: Rafałem Trzaskowskim, reprezentującym Koalicję Obywatelską, i Karolem Nawrockim, kandydatem wspieranym przez Prawa i Sprawiedliwość.
21:30
Mimo że na chwilę obecną przewaga Trzaskowskiego jest niewielka, to napięcie wśród polityków rośnie.
23:15
O godzinie 23:15 sondaże mówią o wygranej Karola Nawrockiego.
5:35
Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości, wygrał drugą turę wyborów prezydenckich w Polsce 1 czerwca 2025 roku, zdobywając 50,89% głosów, co oznacza 10 606 682 oddanych głosów. Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, uzyskał 49,11% głosów, co stanowiło 10 237 177 głosów.
Wyniki zostały ostatecznie zatwierdzone po przeliczeniu 100% głosów ze wszystkich obwodów głosowania, zarówno krajowych, jak i zagranicznych. Nawrocki pokonał Trzaskowskiego z minimalną przewagą, co czyni te wybory bardzo zaciętą rywalizacją.
Frekwencja wyniosła 71,6 proc.
Co działo się tej nocy? Wczoraj po 21:00 komentowali lubuscy politycy.
Elżbieta Rafalska: Wierzę w Karola Nawrockiego
Posłanka Elżbieta Rafalska, lubuska posłanka PiS, wypowiedziała się na temat wstępnych wyników z komisji wyborczych. Podkreśliła, że choć wstępne dane wskazują na przewagę Rafała Trzaskowskiego, to sytuacja jest dynamiczna, a wynik może się jeszcze zmienić.
— Musimy uzbroić się w cierpliwość. Wierzę, że w miarę napływania kolejnych protokołów z komisji wyborczych przewagę zyska Karol Nawrocki, a jego przewodnictwo będzie bardziej zdecydowane i wyraziste. Na tym etapie każdy głos ma ogromne znaczenie. Wstępne wyniki wskazują na niewielką przewagę Rafała Trzaskowskiego, ale to jeszcze o niczym nie przesądza. Czekajmy spokojnie na ostateczne rozstrzygnięcia – powiedziała Rafalska.
Marek Ast: Wynik jest na tzw. mijankę
Marek Ast, szef lubuskich struktur PiS, który wraz z innymi liderami regionalnymi partii spędził wieczór wyborczy w biurze posła Jerzego Materny, zauważył, że wyniki są bardzo wyrównane, co tylko potwierdza prognozy sztabów wyborczych.
— Na razie nic nie wiemy. Wyniki są bardzo wyrównane, dokładnie tak, jak się spodziewaliśmy, różnica jest niewielka. W tej sytuacji można mówić o remisie. Przy tak minimalnym rozstrzale będziemy musieli poczekać na ostateczne podliczenie głosów. Spodziewam się, że tej nocy wynik będzie się zmieniał, na tzw. „mijankę” – powiedział Ast. Dodał również, że wynik zależy od mobilizacji elektoratu, który w tej rundzie nie był tak silny, jak w poprzednich wyborach.
— Dziękuję wszystkim Lubuszanom, którzy oddali głos na obywatelskiego kandydata Karola Nawrockiego. Dziękuję naszemu sztabowi i wszystkim sztabom powiatowym za pracę w tej kampanii. Dziękuję także mieszkańcom regionu za udział w wyborach, bo wybory prezydenckie to prawdziwe święto demokracji – podkreślił.
Ast zaznaczył także, że frekwencja w województwie lubuskim była niestety słaba, mimo że marszałek województwa zainicjował konkurs profrekwencyjny dla gmin. – Trudno powiedzieć, z czego to wynika, być może to efekt rozczarowania rządami Donalda Tuska i całej koalicji rządzącej – dodał.
Waldemar Sługocki: Dziękujemy Lubuszanom za wsparcie
Z kolei poseł Waldemar Sługocki, szef lubuskich struktur Platformy Obywatelskiej, w swojej wypowiedzi dla LCI po zamknięciu lokali wyborczych, wyraził wdzięczność wszystkim Lubuszanom, którzy oddali głos na Rafała Trzaskowskiego.
— Dziękujemy wszystkim, którzy zdecydowali się wesprzeć Rafała Trzaskowskiego. Dziękujemy również naszemu sztabowi oraz wszystkim, którzy zaangażowali się w tę kampanię, szczególnie w województwie lubuskim. Dziękujemy mieszkańcom naszego regionu za aktywny udział w wyborach. Wierzymy, że ostateczny wynik będzie korzystny dla nas. Liczymy na dalszy rozwój Polski pod przywództwem Rafała Trzaskowskiego – powiedział Sługocki.
Krystyna Sibińska: Wygrała cała Polska
Po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów prezydenckich, posłanka Koalicji Obywatelskiej, Krystyna Sibińska, wyraziła ogromną radość z wyniku, który – jak podkreśliła – stanowi zwycięstwo nie tylko Rafała Trzaskowskiego, ale całej Polski. – Jestem przeszczęśliwa z wyniku tych wyborów! Z całego serca dziękuję wszystkim Lubuszankom i Lubuszanom, którzy oddali swój głos, zarówno w pierwszej, jak i w drugiej turze – na Rafała Trzaskowskiego – powiedziała.
Podkreśliła także, że zwycięstwo Trzaskowskiego to moment, który może stać się punktem zwrotnym w historii polskiej polityki. – Dziś możemy śmiało powiedzieć: Wygrała cała Polska. To nie tylko hasło kampanii Rafała, ale także realna nadzieja na przyszłość. Jestem głęboko przekonana, że jego prezydentura będzie czasem zasypywania podziałów, budowania wspólnoty i współpracy ponad podziałami, zawsze z myślą o dobru naszego kraju – zaznaczyła.
Słowa posłanki wyrażają nadzieję na zmianę polityczną i społeczną, której Polska potrzebuje, aby iść naprzód. – To wielki dzień dla demokracji i obywatelskiego zaangażowania. Ogromnie się cieszę i jeszcze raz, z całego serca, dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego zwycięstwa. Przed nami nowe otwarcie. Wierzę, że razem możemy więcej, dla Polski otwartej, sprawiedliwej i solidarnej – podsumowała Sibińska, wyrażając pewność, że wybory te stanowią dopiero początek pozytywnych zmian w kraju.
Marek Surmacz: Wszystko się może zdarzyć
Marek Surmacz, działacz Prawa i Sprawiedliwości, komentując wybory prezydenckie, podkreśla, że na tym etapie nie można jeszcze mówić o ostatecznych rozstrzygnięciach. Jego słowa padły podczas spotkania w biurze poselskim europosłanki Elżbiety Rafalskiej. – Wszystko się może zdarzyć. Ogłoszenie wyników Exit Poll to na razie wróżenie z fusów. Znając mechanikę całego procesu, zbierania głosów, docierania protokołów komisji wyborczych, możemy się rano obudzić z każdym możliwym wynikiem. My jednak nie czekamy bezczynnie. Od razu bierzemy się do pracy, sprzątamy banery wyborcze, bo to obiecaliśmy mieszkańcom. Kampania się skończyła, teraz czas na odpowiedzialność i porządek – powiedział Surmacz, dodając, że niezależnie od ostatecznego wyniku, PiS nie zamierza tracić czasu na spekulacje, ale skupić się na realizacji obietnic i kontynuowaniu pracy na rzecz lokalnych społeczności.
Frekwencja i atmosfera
Frekwencja w wyborach prezydenckich była jednym z ważniejszych tematów debaty przed samym głosowaniem. Choć wyniki nie są jeszcze oficjalne, widać, że w niektórych regionach Polacy byli mniej zmotywowani do oddania głosu. W regionach o niższej frekwencji, takich jak Lubuskie, szczególnie odczuwalna była różnica w mobilizacji wyborców.
