Gorzowska Wartownia nie dla wszystkich?

Pierwszy weekend w Wartowni przyciągnął tłumy. Fot organizator.
Pierwszy weekend w Wartowni przyciągnął tłumy. Fot. organizator.
Sztuczna plaża, klubowa muzyka i hiphopowe rytmy – Wartownia na Bulwarze Zachodnim w Gorzowie miała być letnią, otwartą przestrzenią kultury. Tymczasem podczas inauguracji sezonu wielu młodych gorzowian odbiło się od bram imprezy. Powód? Niepełnoletni bez opiekuna nie mają wstępu. W sieci zawrzało, a głos w sprawie zabrał m.in. Łukasz Górzny, młodzieżowy asystent przewodniczącego Rady Miasta.

W piątek wieczorem media społecznościowe zalała fala komentarzy młodzieży, która została odesłana spod Wartowni. W regulaminie jasno zapisano: osoby poniżej 18. roku życia mogą wejść tylko z rodzicem lub opiekunem. Dla wielu młodych była to spora niespodzianka.

Obecny regulamin wyklucza osoby poniżej 18. roku życia z uczestnictwa w wydarzeniach, które miały być przecież otwartą przestrzenią kulturalną i integracyjną dla młodych ludzi – komentuje Łukasz Górzny. – To niesprawiedliwe wobec aktywnej młodzieży, która chce być częścią życia miasta.

Górzny wystosował pismo do Urzędu Miasta, w którym zaproponował konkretne rozwiązania – m.in. kontrolę trzeźwości przy wejściu i sprzedaż alkoholu wyłącznie po okazaniu dowodu. Jak podkreśla:
To proste zasady, które pozwalają zachować porządek i bezpieczeństwo, nie wykluczając młodzieży z życia kulturalnego.

W jego ocenie obecne zasady nie uwzględniają realiów życia młodych ludzi. – Mamy 15-, 16-, 17-latków, którzy są liderami młodzieżowych rad, pasjonatami sztuki, działają społecznie – nie można im zamykać drzwi do miejskich inicjatyw tylko dlatego, że nie mają jeszcze dowodu osobistego – dodaje.

Do sprawy odniósł się również przewodniczący Rady Miasta, Robert Surowiec, który przypomniał, że to właśnie młodzież była siłą napędową pomysłu na Wartownię:
Młodzi ludzie walczyli o Wartownię i są trochę rozczarowani. Z drugiej strony rozumiem, że trzeba zapewnić bezpieczeństwo. To jest moment, kiedy trzeba włączyć rozsądnych ludzi do rozmowy – powiedział Surowiec. – Problem powinien być rozwiązany w sposób, który nie zniechęci młodzieży, ale też zadba o bezpieczeństwo uczestników.

Na głosy rozczarowanych zareagowali również organizatorzy Wartowni. W oświadczeniu Paulina Giecewicz, przedstawicielka organizatorów, stwierdziła:
Nie rozumiemy zaskoczenia zasadami wstępu – te same reguły obowiązywały podczas wcześniejszych edycji. Osoby poniżej 18. roku życia mogą wejść z rodzicem. To kwestia odpowiedzialności – nie możemy jej ponosić za niepełnoletnich uczestników.

Głos zabrał też prezydent Gorzowa, Jacek Wójcicki, który opowiedział się za utrzymaniem dotychczasowego porządku w przypadku imprez wieczornych:
To są wydarzenia z udziałem alkoholu, odbywające się w nocy. Rodzice muszą mieć świadomość, gdzie są ich dzieci. Mam jednak nadzieję, że znajdą się także wydarzenia w tym cyklu, w których młodzież będzie mogła uczestniczyć swobodnie.

W sobotę regulamin został nieco doprecyzowany – osoby niepełnoletnie mogą wejść na teren Wartowni, ale wyłącznie z rodzicem lub opiekunem. Czy to kompromis, czy wciąż bariera?

Dla Górznego to dopiero początek rozmów:
Liczę, że wspólnie uda się wypracować rozwiązanie, które nie zamyka drzwi przed młodymi, tylko je otwiera.

Przyszłość Wartowni jako miejsca, które łączy pokolenia, nie jest jeszcze przesądzona. Jasne jest jedno – młodzież chce tam być. Teraz decyzja leży po stronie władz i organizatorów.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Taniec ludowy zamiast „wuefu”

Na Uniwersytecie Zielonogórskim zaliczenie z wychowania fizycznego można teraz… wytańczyć. To pierwszy efekt współpracy uczelni z Regionalnym Centrum Animacji Kultury. Uniwersytet Zielonogórski i Regionalnym Centrum

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści