2 lipca 2025 roku Gorzów Wielkopolski tętnił życiem – miasto, które może poszczycić się dokładną datą nadania praw miejskich, obchodziło 768. rocznicę swojej lokacji. Uroczystości pełne były wzruszeń, dumy i radosnego świętowania – od oficjalnych wydarzeń po barwne akcenty międzynarodowego festiwalu. Od uroczystego uderzenia dzwon pokoju, po recital Krystyny Prońko.
Tradycyjnie, o godzinie 12:00 na placu Grunwaldzkim wybrzmiał Dzwon Pokoju – dźwięk, który słychać zaledwie kilka razy w roku. Jak podkreślił prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki, to moment szczególny:
– „To jeden z technicznych dni w roku, kiedy ten Dzwon Pokoju brzmi. (…) Niewiele miast może się poszczycić dokładną datą lokacji – dla nas jest to szalenie ważne, stąd tak huczne obchody urodzin.”
Dzwon rozbrzmiał nie tylko jako symbol pamięci i pokoju, ale także zapowiedź dalszych wydarzeń. Barwnym akcentem była obecność zespołów tanecznych z ośmiu krajów – w ramach Międzynarodowego Festiwalu Tańca Folk Harbor – które nadały rocznicy wymiar międzynarodowy.
Maria Szupiluk z zespołu „Mali Gorzowiacy” podkreślała:
– „Gorzów świętuje międzynarodowo. Nasz festiwal świętuje razem z całym Gorzowem. To ważny moment – być razem w urodziny miasta.”
O godzinie 13:00 uczestnicy przenieśli się do Teatru im. Juliusza Osterwy, gdzie odbyła się uroczysta sesja Rady Miasta. Była to okazja do wyróżnienia zasłużonych mieszkańców, podziękowania im za działalność i wspólną pracę na rzecz rozwoju Gorzowa.
Robert Surowiec, przewodniczący Rady Miasta, mówił:
– „Gorzów to są ludzie, ich aktywność, to, jak zmieniają miasto. W trakcie urodzin chcemy im podziękować – za gesty, za uśmiech, za ‘dzień dobry’ w windzie. To dzięki temu Gorzów jest wyjątkowy. Czas na Gorzów. To miasto, to ludzie.”
Podczas uroczystości odznaczono osoby zasłużone dla miasta oraz pracowników Urzędu Miasta Gorzowa Wlkp. medalami za długoletnią służbę.
Szczególnym momentem uroczystości było nadanie tytułu Honorowego Obywatela Miasta senatorowi Władysławowi Komarnickiemu. Sam wyróżniony podkreślił emocje towarzyszące tej chwili:
– „Jestem niezwykle wzruszony. Trzy razy odmawiałem kandydowania do tego tytułu, ale gdy przyszli do mnie znaczący ludzie i powiedzieli: ‘Pan musi się zgodzić’ – zgodziłem się. Całe życie pracowałem dla tego miasta.”
Nie obyło się jednak bez kontrowersji. W punkcie dotyczącym przyznania tytułu Honorowego Obywatela Miasta Gorzowa Wielkopolskiego senatorowi Władysławowi Komarnickiemu, radni Prawa i Sprawiedliwości w ramach protestu wnieśli na scenę duży baner, wyrażając swój sprzeciw wobec tej decyzji.
Sesję zwieńczył wyjątkowy recital Krystyny Prońko i Przemysława Raminiaka. A zaraz obok teatru odsłonięto mural z wizerunkiem artystki – nowy, trwały ślad kultury w przestrzeni miejskiej.
Popołudnie przyniosło refleksję – Delegatura IPN zaprosiła mieszkańców na historyczny spacer „Jak Landsberg został Gorzowem”, ukazujący przemiany tożsamości miasta od średniowiecza po współczesność.
Prezydent Wójcicki podczas sesji mówił:
– „Gorzów nie jest stolicą. I dobrze. Tu żyje się spokojniej, we własnym rytmie – gorzowskim rytmie. Mamy więcej zieleni niż betonu. Mamy kulturę, historię i wspólnotę. I to właśnie świętujemy.”
W obchodach uczestniczyli także przedstawiciele władz regionu. Wicemarszałek Grzegorz Potęga podkreślał wagę Gorzowa dla województwa lubuskiego:
– „ Nie wyobrażamy sobie funkcjonowania województwa lubuskiego bez jego dwustoliczowości – bez Zielonej Góry i Gorzowa Wielkopolskiego jako dwóch równoprawnych centrów. To właśnie ta wyjątkowość stanowi o sile naszego regionu. Cieszę się, że dziś jesteśmy tu, w Gorzowie, który obchodzi swoje 768. urodziny – to nie tylko symboliczna data, ale też moment, kiedy wspominamy początki miasta i ludzi, którzy je zakładali i rozwijali przez pokolenia.
Dla zarządu województwa i dla mnie osobiście to powód do dumy, że możemy uczestniczyć w tak doniosłym wydarzeniu. Obchody Dni Gorzowa, w tym symboliczne gesty, takie jak odsłonięcie muralu czy uhonorowanie zasłużonych mieszkańców, podkreślają, jak ważne miejsce zajmuje Gorzów w naszej wspólnej tożsamości regionalnej.
W mediach czasem pojawiają się głosy sugerujące, że rozwój województwa jest nierównomierny, że większe środki trafiają na południe regionu. Nie zgadzam się z tym. Wystarczy spojrzeć na konkretne liczby. Tylko w ostatnich dniach 200 milionów złotych trafiło na rozwój szpitala psychiatrycznego w Gorzowie – inwestycję kluczową dla północy regionu. Dla porównania, 50 milionów złotych zasiliło placówki w Zielonej Górze, a 34 miliony w Międzyrzeczu. To pokazuje, że podejmujemy decyzje odpowiedzialnie i zgodnie z rzeczywistymi potrzebami mieszkańców – bez faworyzowania którejkolwiek części województwa. Każda część regionu – zarówno północna, jak i południowa – ma swój unikalny potencjał. Raz więcej inwestycji trafia w jedną stronę, raz w drugą, ale całościowo patrząc – rozwijamy się w sposób zrównoważony i harmonijny. ”
Głos zabrała również posłanka Krystyna Sibińska, kierując podziękowania do nowego prezesa ZASP Jana Tomaszewicza oraz władz miasta:
– „To nasze miasto – choć nie zawsze oczywiste w korzeniach – dla wielu stało się miejscem życia. Tu spotkały się różne kultury, tworząc wspólną tożsamość.”
– Gorzów to jedna z dwóch stolic województwa lubuskiego – i to właśnie czyni nasz region wyjątkowym. Miasto to przede wszystkim ludzie, ich relacje, codzienna aktywność i ogromny potencjał, który w Gorzowie widać na każdym kroku – podkreślił wojewoda lubuski Marek Cebula.
- urodziny Gorzowa Wielkopolskiego to święto nie tylko historii, ale i przyszłości – to opowieść o mieście tworzonym przez pokolenia, otwartym na świat i wiernym własnemu rytmowi. Jak podkreślił senator Komarnicki:
– „Zrobiłem dla tego miasta bardzo wiele. Jeśli ktoś pokaże, że zrobił więcej – oddam tytuł. Ale dziś to nie jest dzień sporów. To dzień dumy.”
W wydarzeniu uczestniczyli także wiceprezydenci miasta: Izabela Piotrowicz, Małgorzata Domagała i Jacek Szymankiewicz oraz radni Rady Miasta Gorzowa Wlkp. województwa lubuskiego Tomasz Gierczak oraz Hubert Harasimowicz, a także dyrektor Biura Zamiejscowego UMWL z siedzibą w Gorzowie Wlkp. Natalia Burdz.