Program Lubuski Mikrofon tym razem prosto z serca Witnicy, gdzie burmistrzyni Agnieszka Chudziak mówi nie tylko o drogach i boiskach, ale przede wszystkim o ludziach. O tym, jak ważna jest rozmowa z młodzieżą, wsparcie dla seniorów, kultura w małych miejscowościach i budowanie społecznej wspólnoty — od przedszkolaka po seniora.
Lubuskie Centrum Informacyjne:
Zacznijmy od kwestii społecznych, bo tu w Witnicy dzieje się naprawdę dużo — cykl spotkań z młodzieżą i rodzicami dotyczący profilaktyki. Skąd takie działania?
Uważam, że w dzisiejszych czasach — hejtu, uzależnień, różnych problemów społecznych — takie rozmowy są kluczowe. Oczywiście, inwestycje są bardzo ważne, ale praca ze społeczeństwem, z mieszkańcami, to coś, co stawiam nawet wyżej. Potrzebujemy tej obecności — bezpośredniego kontaktu, profilaktyki, rozmowy o hejcie, uzależnieniach, potrzebie wsparcia. To wszystko robimy właśnie poprzez cykle spotkań.
Na jednym z wydarzeń wystąpił raper, była też influencerka. Jakie są plany na przyszłość?
We wrześniu odbędzie się kolejna konferencja. Te wydarzenia cieszą się ogromnym zainteresowaniem – nie tylko młodzieży, ale też dorosłych. Sama byłam zaskoczona tak dużą frekwencją i pozytywnym odbiorem. Marszałek Województwa Lubuskiego objął kolejną edycję swoim patronatem. To pokazuje, że warto. I my się nie zatrzymujemy!
Wspomniała Pani też o nowej inicjatywie – Młodzieżowej Radzie Kultury.
Tak, to już się dzieje. Młodzieżowa Rada Kultury bierze udział w wydarzeniach, festynach, działa bardzo aktywnie. Od września ruszamy także z Młodzieżową Radą Gminy – uchwała już przyjęta, będą wybory. Chcemy realnego dialogu – by młodzież mogła nam powiedzieć, czego oczekuje, co chce z nami robić. Ale jesteśmy otwarci nie tylko na młodych – mamy Radę Seniorów, współpracujemy z przedsiębiorcami, rolnikami. Ta dwustronna informacja zwrotna jest niezbędna.
A skoro o dialogu i wsparciu mowa – Witnica przygotowuje się do uruchomienia Centrum Usług Społecznych.
Tak, jesteśmy na etapie składania wniosku o dofinansowanie. To będzie nowe otwarcie: świetlice wiejskie nie tylko dla młodzieży, ale też dla seniorów. Chcemy prowadzić tam działania kulturalne, profilaktyczne, integracyjne. Będą też zajęcia ruchowe, wsparcie psychologiczne, pomoc osobom z uzależnieniami. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, centrum ruszy już od stycznia.
Województwo promuje też tzw. rewizje przestrzeni, czyli badanie realnych potrzeb mieszkańców. Tu również coś się dzieje.
Oczywiście. Przeprowadziliśmy analizę – mieszkańcy zgłaszają potrzebę psychologów, rehabilitantów, transportu dla seniorów. Chcą też przestrzeni do spotkań. Chodzi o miejsca, gdzie można porozmawiać, napić się kawy, pobyć razem. To często ważniejsze niż infrastruktura. Ale tę też rozwijamy – tworzymy miejsca rekreacyjne, jak park Drogowskazów, i inwestujemy w bioróżnorodność.
Nie zapominacie o drogach i infrastrukturze twardej.
Zdecydowanie. Inwestujemy m.in. w boiska – np. złożyliśmy wniosek na Orlika przy „szkole jedynce”. Chcemy, żeby młodzież wyszła z domów, by sport był drogą do aktywności, odpowiedzialności, dyscypliny. Pracujemy też nad budową kontenerowej oczyszczalni ścieków w Kamieniu Wielkim – długo oczekiwanej przez mieszkańców. Już otworzyliśmy oferty, czekamy na podpisanie umowy.
Pani Burmistrz – przy takim tempie pracy znajduje się jeszcze czas na urlop?
Przydałby się! Od dwóch lat nie miałam wakacji. Trochę już czuję zmęczenie, ale mam nadzieję, że uda się choć na parę dni wyjechać i odpocząć.
Na zakończenie – czego życzyłaby Pani mieszkańcom Witnicy na wakacje?
Słońca – takiego pozytywnego, może niekoniecznie 40-stopniowego… spokoju, fajnych wycieczek i czasu z rodziną. Bo to najcenniejsze. A i w samej Witnicy można ten czas spędzić świetnie – np. nad jeziorami Długim czy Gross, albo w Sosnach, gdzie mieszkańcy razem z Kołami Gospodyń Wiejskich i stowarzyszeniem Pasjonata zorganizowali wspólne działania. To wszystko buduje wspólnotę.
