„Chce się chcieć!” Ruszył rok akademicki UTW w Zielonej Górze

Ciekawość świata nie gaśnie z wiekiem – wręcz przeciwnie, rozpala się na nowo. Seniorzy Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Zielonej Górze, którzy nie przestają odkrywać, rozwijać pasji i uczyć się przez całe życie, są najlepszym dowodem na słuszność tej tezy. Właśnie tacy „wieczni studenci” uroczyście zainaugurowali swój 34. rok akademicki, wypełniając aulę po brzegi.

Liczby mówią same za siebie: tegoroczną społeczność akademicką UTW tworzy blisko 900 seniorów. Podczas uroczystości inauguracji, głos zabrali także zaproszeni goście, którzy zgodnie podkreślali wagę edukacji seniorów dla lokalnej społeczności.

— Chęć zdobywania i poszerzania wiedzy oraz pasja do nauki nie znają metryki. Dzisiejsza inauguracja odzwierciedla to w pełni — mówił prezydent miasta Zielona Góra, Marcin Pabierowski.

Z kolei poseł Waldemar Sługocki zauważył, że w czasach dynamicznych zmian, zarówno globalnych, jak i lokalnych, warto nieustannie mieć styczność z wiedzą. A zapał seniorów do nauki ma swoje głębokie źródło nie tylko w chęci zdobywania wiedzy, ale przede wszystkim w potrzebie budowania wspólnoty.

— Niezwykle ważne jest, żeby starsze osoby budowały relacje, spotykały się, rozmawiały, zawiązywały nowe znajomości i przyjaźnie, a przy tym czuły się potrzebne. I tę funkcję także Uniwersytet Trzeciego Wieku realizuje — podkreślał także poseł.

Jednak o tym, co jest najważniejsze w byciu „wiecznym studentem”, najlepiej świadczą słowa samych słuchaczy.

Jak ujęła to z humorem jedna z uczestniczek, pani Renia, która ma „dwadzieścia pięć do setki”: — W naszym wieku najważniejsze jest to, żeby się nam chciało chcieć. A to powód po prostu do wyjścia z domu, z zebrania się i tak dalej, nie? Spotkania z ludźmi.

Dla wielu studentów UTW stało się nieodłączną częścią życia i sposobem na aktywne spędzanie jesieni życia. Potwierdza to pani Lucyna: — Nie wyobrażam sobie, żeby nie należeć do uniwersytetu. Coś wspaniałego. Atmosfera jest przede wszystkim koleżeńskość. Spotykamy się, bawimy się, super.

Radość i optymizm panujące wśród studentów podziela kierownictwo uczelni. Rektorka Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Zofia Banaszak, nie kryła zadowolenia z frekwencji i entuzjazmu, jaki towarzyszył inauguracji.

— Ja jestem zadowolona i szczęśliwa — powiedziała krótko, pytana o emocje związane z rozpoczęciem 34. roku akademickiego.

Odpowiadając na pytania o plany i nowości na nadchodzący rok, rektorka Banaszak zapowiedziała ciągły rozwój oferty UTW. Chce stawiać na innowacje i świeże spojrzenie: — Nowi ludzie, nowi słuchacze i nowe pomysły, oczywiście. Cały cykl zajęć jest jakby sztywny, ale zawsze dochodzą nowi wykładowcy, nowe projekty, nowe pomysły, nowe porozumienia.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści