Anna Synowiec: Wyjazdowe sesje pokazują potencjał lubuskiego

Gościnią programu Region Północ była Anna Synowiec, przewodnicząca lubuskiego sejmiku.
SYNOWIEC Anna
W najnowszym odcinku programu „Region Północ” gościliśmy przewodniczącą Sejmiku Województwa Lubuskiego, Annę Synowiec. Nagranie odbyło się w biurze zamiejscowym Urzędu Marszałkowskiego w Gorzowie Wielkopolskim, a rozmowa dotyczyła m.in. niedawnej sesji sejmiku w Arenie Gorzów, zmian w zarządzie województwa, programów stypendialnych, profilaktyki zdrowotnej oraz przyszłości transportu kolejowego w regionie

Zacznijmy od sesji sejmiku województwa lubuskiego, która odbyła się w Arenie Gorzów. To nie pierwsze takie wydarzenie w północnej części regionu.

AS: Rzeczywiście, była to bardzo ciekawa sesja. Wybraliśmy nowego członka zarządu – pana Łukasza Poryckiego, który pełnił już funkcję wicemarszałka w poprzedniej kadencji. Omawialiśmy też kwestie kultury i instytucji wojewódzkich w Gorzowie, a także ważny temat – sytuację w regionalnych połączeniach kolejowych. Sama sesja, oprócz waloru merytorycznego, miała też wymiar promocyjny – pokazała potencjał północy województwa.

Arena Gorzów okazała się znakomitym miejscem do organizacji takiego wydarzenia.

Zdecydowanie. Arena to obiekt elastyczny – odbywają się tam zarówno wydarzenia sportowe, jak i targi czy konferencje. Samorząd województwa wsparł jej budowę kwotą sześciu milionów złotych, więc czujemy, że mamy w tym miejscu swoją cegiełkę. Współpraca z areną z pewnością będzie kontynuowana.

Słyszeliśmy wiele pochlebnych opinii o tym miejscu także od uczestników sesji.

Tak, wielu samorządowców było pod wrażeniem. To spotkanie stało się doskonałą platformą wymiany doświadczeń między przedstawicielami różnych szczebli samorządu. W takich chwilach widać, że wspólne rozmowy i inicjatywy naprawdę budują siłę regionu.

W sesji uczestniczyła także młodzież gorzowskich szkół.

To prawda – ponad dziewięćdziesięciu uczniów z trzech liceów mogło zobaczyć, jak w praktyce wygląda praca samorządu. To była dla nich lekcja na żywo – widzieli wybór członka zarządu, poznali procedury, zasady głosowania. Chciałabym, by ta współpraca ze szkołami była kontynuowana, bo to świetny sposób na budowanie obywatelskiej świadomości młodych ludzi.

Zmiany w zarządzie – nowym członkiem został Łukasz Porycki. Zdobył głosy nawet radnych opozycji. Czy możemy mówić o kontynuacji dotychczasowej polityki?

Tak, to będzie kontynuacja, choć zapewne pojawią się też nowe pomysły. Znam pana Łukasza Poryckiego od wielu lat – to osoba kompetentna, rzetelna i otwarta na dialog. Współpraca z nim układała się bardzo dobrze, więc z optymizmem patrzę na przyszłość.

Pan Łukasz Porycki wcześniej odpowiadał m.in. za edukację i stypendia Lubuskie Talenty. Tymczasem twa nabór do programu stypendialnego dla studentów kierunków medycznych. Jak zachęcić młodych do udziału?

To program, który ma charakter lojalnościowy – po zakończeniu studiów stypendyści odpracowują pewien okres w naszym województwie. Dzięki temu możemy zatrzymać tu młodych specjalistów. Informacje są dostępne na stronie www.lubuskie.pl, a nabór trwa do końca października. Zachęcam wszystkich studentów kierunków medycznych, pielęgniarstwa czy psychologii klinicznej do składania wniosków.

Przejdźmy do tematu zdrowia. Lubuski Onkotur odwiedza kolejne miejscowości w regionie.

To niezwykle ważna inicjatywa. Mówimy o profilaktyce nowotworowej – o badaniach, które mogą uratować życie. W akcję zaangażowane są kobiety, które przeszły chorobę, lekarze, genetycy. 18 października odbędzie się spotkanie z profesorem Janem Lubińskim w gorzowskiej bibliotece wojewódzkiej. To światowej klasy specjalista, który pomógł w diagnozowaniu obciążeń genetycznych nowotworów. Zachęcam wszystkich do udziału.

Na koniec – temat kolei, który budzi emocje wśród mieszkańców północy. Czy jest Pani zadowolona z dotychczasowych działań i wystąpienia przedstawiciela Polregio na sesji?

Nie, nie jestem. Odpowiedzi nie były satysfakcjonujące, kto je usłyszał, chyba nie ma wątpliwości, dlaczego idziemy w kierunku władnej spółki. Sytuacja w regionalnych przewozach kolejowych wymaga zmian. Mimo że województwo przeznacza rekordowe środki, jakość usług nie jest zadowalająca. Myślę, że jedynym kierunkiem powinno być powołanie własnej spółki transportowej. To stanowisko, które coraz szerzej zyskuje poparcie radnych – niezależnie od barw politycznych. Bo tu chodzi o komfort i bezpieczeństwo naszych mieszkańców.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści