„Różności w muzeum” – o odwadze, strachu i sile kobiet

Gorzowskie Stowarzyszenie Amazonek pomaga kobietom chorym onkologicznie od lat, nie tylko w podczas różowego października. Odwiedzają też pacjentki w szpitalach jako wolontariuszki.
Gorzowskie Stowarzyszenie Amazonek pomaga kobietom chorym onkologicznie od lat, nie tylko w podczas różowego października. Odwiedzają też pacjentki w szpitalach jako wolontariuszki.
Kiedy rozmowa staje się terapią, a wspólnota – lekarstwem… W deszczowe, jesienne popołudnie w Zespole Willowo-Ogrodowym Muzeum Lubuskiego w Gorzowie Wielkopolskim odbyło się niezwykłe spotkanie – „Różności w muzeum” w ramach różowego października. To nie tylko część artystyczna i zwiedzanie, ale przede wszystkich rozmowa o profilaktyce. – Pomagamy coraz młodszym dziewczynom, one są przerażone – mówią gorzowskie “Amazonki”.

Najpierw trochę sztuki, która koi nerwy. Publiczność wysłuchała programu artystycznego w wykonaniu aktorów ze Stowarzyszenia Art-Drama, który wprowadził uczestników w nastrój refleksji koncertem wokalnym Joanny Lis.

Równolegle, w godzinach 16:30–19:00, trwały indywidualne rozmowy ze specjalistami Przychodni Dworcowej w Gorzowie Wlkp. oraz Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy , a także warsztaty samobadania piersi prowadzone przez przeszkolone wolontariuszki – Amazonki.

Specjaliści opowiedzieli o znaczeniu badań, o nowo otwartej Poradni Chorób Sutka przy Przychodni Dworcowej w Gorzowie Wlkp., gdzie zarówno kobiety, jak i mężczyźni mogą wykonać badania USG piersi czy biopsję. Jak podkreślała Magdalena Białowąs, dyrektorka placówki:

– Od wakacji tego roku działa u nas poradnia chorób sutka. Kolejki nie są długie – czeka się około dwóch tygodni. Wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego do poradni chirurgii ogólnej. Warto, bo profilaktyka naprawdę ratuje życie.

Bożena Ambroży: „To nie akcje, to codzienne rozmowy z kobietami”

Jednym z najbardziej przejmujących momentów spotkania było wystąpienie Bożeny Ambroży, prezes Stowarzyszenia Amazonek w Gorzowie Wlkp.

– To są zwykłe, ludzkie historie. Coraz częściej przychodzą do nas młode dziewczyny – 28, 30 lat – zagubione, przerażone. Nigdy nie myślały, że ich to spotka. Dzwonią, płaczą, bo nie mają z kim zostawić dzieci, jadąc na chemię. Tak niestety też się zdarza, że w takiej sytuacji mąż odchodzi… Ale w tym wszystkim my jesteśmy – żeby wysłuchać, żeby być.

Bożena Ambroży mówiła też o potrzebie rozmowy – o tym, jak wiele kobiet nie ma komu opowiedzieć o swoim strachu.

– W szpitalach siedzimy przy łóżkach. Często słyszę: „Niech pani mnie wysłucha, bo nikt nie chce słuchać”. I ja słucham. To wystarczy, by dać nadzieję. By znów chciało się walczyć.

To właśnie walka – o zdrowie, o godność, o spokój – była wspólnym mianownikiem całego spotkania.

Nowa poradnia, nowe możliwości

Ważnym akcentem wydarzenia była informacja o uruchomieniu Poradni Chorób Sutka przy Przychodni Dworcowej w Gorzowie Wielkopolskim. To miejsce, w którym można uzyskać kompleksową pomoc – od diagnostyki po wsparcie psychologiczne. Jak podkreślali organizatorzy, poradnia jest otwarta nie tylko dla kobiet, ale i mężczyzn, którzy coraz częściej również zmagają się z nowotworami piersi.

Partnerami wydarzenia byli:
Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego – Departament Ochrony Zdrowia, Przychodnia Dworcowa w Gorzowie Wlkp. oraz Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Gorzowie Wlkp.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści