O dużym zaskoczeniu może mówić dzisiaj część Lubuszan, którzy spać kładli się bez śniegu na chodnikach i ulicach, a poranek musieli rozpocząć od odśnieżania podjazdów oraz samochodów. Do naszego regionu m.in. Zielonej Góry przyszły w końcu opady białego puchu, z którymi od pewnego czasu zmagają się nasi sąsiedzi z południowych województw.
Opady dla wielu osób mogły być zaskakujące, ale są zgodne z danymi, jakie podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ten informuje o dynamicznym niżu, który powoduje opady oraz ochłodzenie w południowo-wschodniej Polsce. Według prognoz w większości wskazanych miejsc należy spodziewać się śniegu, ale niczym dziwnym nie będą także opady śniegu z deszczem. Nie rozpieszczają nas również temperatury. Te będą oscylować w okolicach zera, w najcieplejszych miejscach sięgając maksymalnie 3 stopni Celsjusza.

Kolejnej nocy również należy spodziewać się trudności w postaci dalszych opadów w różnych częściach Polski, w tym w naszym regionie. W czwartek za dnia prognozowane jest duże zachmurzenie. Temperatury maksymalne podobnie jak dzisiaj, będą się wahać od 0°C na północnym wschodzie do 6°C nad morzem.




