Słowo, które połączyło pokolenia. VII Lubuski Festiwal Słowa

Spotkanie z prozą Władysława Stanisława Reymonta okazało się jedną z najbardziej poruszających odsłon festiwalu.
Spotkanie z prozą Władysława Stanisława Reymonta okazało się jedną z najbardziej poruszających odsłon festiwalu.
Za nami kolejna edycja VII Lubuskiego Festiwalu Słowa „Warto czytać nad Wartą”, który w dniach 28–29 listopada 2025 roku ponownie zamienił Gorzów w przestrzeń celebracji literatury. Tegoroczne wydarzenia pokazały, że słowo – czytane, interpretowane, komentowane i oprawione muzyką – wciąż ma niezwykłą moc poruszania i inspirowania.

Festiwal rozpoczął się spotkaniem „Torpeda słów i czasu. Ze Słonimskim w przyszłość i przeszłość”, które zgromadziło miłośników poezji i refleksji nad klasyką XX wieku. Dr Justyna Bucknall-Hołyńska wygłosiła inspirującą prelekcję poświęconą Antoniemu Słonimskiemu, przybliżając jego twórczość i konteksty epoki.

Następnie publiczność wysłuchała czytania performatywnego w wykonaniu Artura Nełkowskiego, aktora Teatru im. Juliusza Osterwy, oraz Sławomira Szenwalda, dyrektora gorzowskiej książnicy. Interpretacje te wprowadziły słuchaczy w świat poety z wyjątkową intensywnością i wrażliwością. Całość dopełniła klimatyczna muzyka Leny Juszkiewicz, tworząc przestrzeń dialogu między słowem a dźwiękiem.

Klasyka, współczesność i muzyczne tło

Drugi dzień festiwalu obfitował w wydarzenia różnorodne stylistycznie i tematycznie, a każde z nich przyciągnęło liczne grono odbiorców.

Spotkanie z prozą Władysława Stanisława Reymonta okazało się jedną z najbardziej poruszających odsłon festiwalu. Fragmenty „Ziemi obiecanej” czytali:

dr Anna Komar – p.o. dyrektora Regionalnego Centrum Animacji Kultury w Zielonej Górze,

dr Wojciech Kuska – dyrektor Muzeum Puszczy Drawskiej i Noteckiej w Drezdenku.

Interpretacja tekstu, wsparta muzyką Małgorzaty Rusak, nadała Reymontowskiej panoramie społecznej nową wrażliwość i rytm.

Jednym z centralnych punktów dnia było spotkanie z pisarką Iwoną Małgorzatą Żytkowiak, które poprowadziła Agnieszka Kopaczyńska-Moskaluk. Rozmowa przyciągnęła miłośników współczesnej literatury, a atmosfera sprzyjała zarówno poważnym refleksjom, jak i swobodnej wymianie myśli.

Mrożek w interpretacjach

Na zakończenie festiwalowych wydarzeń zaprezentowano fragmenty powieści Sławomira Mrożka „Maleńkie lato”. Czytali je:

Sandra Szczudło-Ziemianin – bibliotekarka Biblioteki Herberta,

Patryk Małyszko – dziennikarz Radia Gorzów.

Muzyka Małgorzaty Rusak po raz kolejny dopełniła literackie narracje, nadając im wyjątkowy klimat.

Festiwal, który trwa w pamięci

Tegoroczny Lubuski Festiwal Słowa udowodnił, że literatura może jednoczyć ludzi o różnych doświadczeniach i wrażliwościach. Atmosfera spotkań, energia interpretacji i bogactwo zaprezentowanych tekstów na długo pozostaną w pamięci uczestników.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści