W Europejskim Tygodniu Autyzmu warto przypomnieć, że w Gorzowie dzieje się rewolucja — cicha, ale niezwykle potrzebna. Fundacja Rozwoju Efektywnej Edukacji FREE oraz Lubuska Izba Rzemieślnicza tworzą pionierskie rozwiązania, by neuroróżnorodni mogli nie tylko odnaleźć swoje miejsce na rynku pracy, ale też poczuć się bezpiecznie, akceptowani i potrzebni.
Julia Woźniak, młoda dorosła mierząca się z autyzmem i ADHD, jest jednym z najbardziej poruszających dowodów na to, jak kluczowe jest wsparcie, zrozumienie i stworzenie bezpiecznej przestrzeni dla osób neuroróżnorodnych, które kończą edukację i często… zostają z niczym.
Do Fundacji – jak sama mówi – trafiła przez przypadek.
„To był przypadek. Godziłam się wtedy z przyjaciółką i wylądowałam na Lubuskim Pikniku Zdrowia w Gorzowie. Tam było stoisko fundacji. Od słowa do słowa, przy moim profilu sensorycznym, zaproponowały mi pomoc. To było magiczne. To był moment, kiedy wszystko w moim życiu zaczęło się układać” – wspomina Julia.
W Izbie odbywa staż, ma swoje obowiązki. Po raz pierwszy czuje, że ktoś ją widzi – naprawdę.
„Pierwszy raz czuję się zaopiekowana. Czuję się bezpiecznie, szanowana… nawet kochana. Oni są jak rodzina. Kiedy idę coś załatwić na mieście, mówią: ‘Uważaj na siebie’. Troszczą się o mnie. To super uczucie” – dodaje.
Jej droga do pracy była trudna i pełna bólu:
„Było mi bardzo ciężko. Zastanawiałam się, co robię nie tak. Nikt nie chciał mnie zatrudnić. CV, rozmowy… zero odzewu. A teraz możliwości spadły mi z nieba jak wygrana w totka. Ale lepsza niż pieniądze, bo w Izbie wygrałam dom – ludzi, którzy mnie wspierają i kochają.”
Dziś Julia wierzy, że projekt Neuroakademia – tworzony przez Fundację FREE i Lubuską Izbę Rzemieślniczą – naprawdę odmienia życie:
„To, co robimy, jest bardzo ważne. To może zmienić życie wielu osób. Mogą zobaczyć, że jest rozwiązanie, że jest dla nich miejsce, że mogą mieć pracę.”
Pracodawcy też potrzebują wsparcia. Fundacja FREE edukuje i przełamuje lęki
Agnieszka Beszczyńska, prezes Fundacji Rozwoju Efektywnej Edukacji FREE, od lat zaznacza, że neuroróżnorodność nie powinna być postrzegana jako problem – lecz potencjał. Ale aby ten potencjał mógł zostać wykorzystany, trzeba zmienić myślenie pracodawców i przygotować ich do nowych wyzwań.
„Chcemy, aby młody dorosły nie myślał o tym, jak zostać w domu i korzystać z renty, ale jaki potencjał daje mu różnorodność. To trudne, bo musimy działać także w środowisku pracodawców, przygotowywać ich na przyjęcie osób w spektrum czy z ADHD. Lęk jest w każdym z nas – słyszymy ‘autyzm’, ‘neuroróżnorodność’ i widzimy coś nieznanego.”
Fundacja przekazuje pracodawcom prostą prawdę:
każda osoba w spektrum jest inna.
Tak jak inni pracownicy – ma talenty, bariery i indywidualne potrzeby, które należy poznać i zrozumieć.
Klub Integracji Społecznej, bezpieczna przestrzeń
Jednym z najważniejszych działań organizacji jest powołanie Klubu Integracji Społecznej dla młodych dorosłych neuroróżnorodnych. Spotkania odbywają się w każdą środę o 18:00 przy ulicy Drzymały 11 w Gorzowie Wielkopolskim.
To miejsce, jakich w Polsce wciąż brakuje.
Julia mówi o nim z czułością:
„To bezpieczna przestrzeń, w której szanujemy swoje różnice. Ktoś jest nadwrażliwy? To ok. Ktoś przerwie komuś w wypowiedzi? Nic się nie dzieje, po prostu mówimy: ‘dokończ’. To miejsce podstawowych wartości – spotkać się, porobić coś razem, być z innymi.”
Agnieszka Beszczyńska dodaje:
„Spotykamy się z osobami w spektrum, z ADHD, z różnymi rodzajami neuroróżnorodności, aby rozmawiać, wymieniać poglądy, zastanowić się, czego potrzebują i co możemy im dać. To my – jako społeczeństwo – mamy obowiązek budować relacje i przygotowywać przestrzeń dla wspólnego życia.”
W klubie jest i poważnie, i radośnie:
– gry, rozmowy,
– nauka tworzenia portfolio,
– integracja,
– wzajemne wsparcie.
Co najważniejsze – to inicjatywa darmowa.
Neuroróżnorodność wymaga dialogu
Marta Podolecka, psychoterapeutka współpracująca z projektem, podkreśla, jak ważne jest przygotowywanie pracodawców do komunikacji z osobami neuroróżnorodnymi.
„Osoby w spektrum komunikują się inaczej. Mają trudności emocjonalne, sensoryczne, trudności w planowaniu czynności. Pracodawców trzeba uwrażliwić, jak wspierać takie osoby, jak budować relacje. Jest w tym dużo lęku, ale też ogromny, niewykorzystany potencjał.”
Dodaje również:
„Problem zaczyna się, gdy kończy się edukacja. Młody dorosły zostaje sam. Wiele osób nie podejmuje pracy, bo boją się ujawnić swoją neuroróżnorodność albo nie są w stanie sensorycznie funkcjonować w typowych miejscach pracy. Świadomość pracodawców nadal jest zbyt niska.”
Jej zdaniem Klub Integracji Społecznej działa jak pomost:
„Tu uczą się umiejętności społecznych, widzą, że nie są sami, że inni mają podobne wyzwania. To buduje siłę. To dodaje odwagi.”
Dlaczego to takie ważne – szczególnie w Europejskim Tygodniu Autyzmu?
Europejski Tydzień Autyzmu to nie tylko symboliczne niebieskie światełko.
To wezwanie do zmiany społecznej.
W Polsce wciąż:
– wiele osób w spektrum nie pracuje,
– pracodawcy boją się zatrudniać,
– młodzi dorośli po zakończeniu edukacji spadają w „czarną dziurę” systemową,
– brakuje miejsc, w których można po prostu być sobą bez oceny.
Tym bardziej ważne są takie inicjatywy jak FREE, Izba Rzemieślnicza i Klub Integracji Społecznej.
Mikołaj, jeden z uczestników, powiedział że klub powstał, bo „wezwał nas wszechświat”.
I faktycznie – wydaje się, że to działanie, które przyszło w idealnym momencie.
Klub Integracji Społecznej dla młodych dorosłych neuroróżnorodnych już działa!
Spotkania: każda środa, godz. 18:00–20:00
ul. Drzymały 11, Gorzów Wlkp.
Kontakt: 725 947 343
To miejsce:
– pełne zrozumienia,
– pełne akceptacji,
– pełne ludzi, którzy chcą się wspierać, rozwijać i budować relacje.
Organizatorzy:
Fundacja Rozwoju Efektywnej Edukacji FREE
Lubuska Izba Rzemieślnicza w Gorzowie Wielkopolskim



