Koszykarki KSSSE Enei AJP Gorzów nie dały szans rywalkom z Lublina w meczu dziewiątej kolejki ekstraklasy. Przed własną publicznością jako pierwsze w tym sezonie pokonały AZS UMCS. Większość punktów zdobyły po rzutach za trzy.
KSSSE Enea AJP Gorzów – AZS UMCS Lublin 91:75 (28:23, 23:12, 19:18, 21:22)
KSSSE Enea AJP: Reid 27 (6/9 za dwa, 4×3, 7 asyst), Gertchen 18 (6/10 za trzy), Stasiak 17 (5/8 za trzy), Telenga 6 (3/3 za dwa, 9 zbiórek), Mikulašikova 2 (8 zbiórek) oraz Hurt 13 (1×3, 6 zbiórek), Szymkiewicz 8 (3/4 za dwa), Kloska 0, Kuczyńska 0, Lebiecka 0, Steblecka 0.
AZS UMCS: Slocum 19 (3×3, 9 asyst), Wnorowska 14 (4/4 za dwa, 2×3), Gil 8 (3/3 za dwa, 6 zbiórek), Wojtala 5 (1×3), Gatling 3 (5 zbiórek) oraz Ryan 14 (5/8 za dwa, 1×3), Ullmann 8 (2/3 za trzy), Morawiec 4 (1×3).
Widzów 3000.
Gorzowianki zdominowały liderki ekstraklasy, prowadząc przez ponad 37 minut. Przede wszystkim rewelacyjnie rzucały za trzy: 16/30 (53,3 proc.). Klaudia Gertchen trafiła sześć razy, Wiktoria Stasiak – pięć, a Stephanie Reid – cztery.
Ogromną przewagę zespołu trenera Dariusza Maciejewskiego widać także w punktach drugiej szansy: 23-6. To zasługa m.in. Weroniki Telengi, która zaliczyła pięć zbiórek w ataku.
Gorzowianki w ciągu czterech dni odniosły dwa prestiżowe zwycięstwa w ekstraklasie. Przypomnijmy, że w środę (3 grudnia) pokonały na wyjeździe VBW Gdynia, czyli mistrzynie Polski – pisaliśmy o tym TUTAJ.



