Magia Północy, włoskie melodie i kobieca siła – tak wyglądał kolejny weekend na Scenie Letniej gorzowskiego teatru. Zaczęło się od piątkowej przygody z małą Wiki – nieustraszoną wikinżką, przez sobotni wieczór pełen muzycznych emocji prosto z Włoch, aż po niedzielną, poruszającą opowieść o Giulietcie Masinie – teatr plenerowy znów udowodnił, że potrafi poruszać, inspirować i łączyć pokolenia.
Piątek: Mała Wiki – wielka podróż
18 lipca najmłodsi widzowie zostali zabrani w magiczną podróż dzięki spektaklowi „Wikingowie z ulicy Północnej” w wykonaniu Teatru Wariate z Poznania. Przedstawienie oparte na tekście Maliny Prześlugi w inteligentny i barwny sposób wprowadziło dzieci w świat nordyckich legend, trolli, kruków Odyna, walkirii i… Krakena!
Główną bohaterką była Wiki – dziewczynka, która udowadnia, że odwaga nie ma wieku ani płci. Podczas emocjonującej misji, którą zleca jej troll Knut, młoda wiking walczy z własnymi lękami, przeżywa niebezpieczne przygody i uczy się, czym są przyjaźń, empatia i wytrwałość. Spektakl zachwycił zarówno najmłodszych, jak i dorosłych – dzięki połączeniu wartkiej akcji, dowcipu i wartościowego przesłania. A przede wszystkim – dzięki charyzmatycznej Wiki, która „podbiła nie tylko Północ, ale i serca widzów”.
Sobota: Włoska noc pełna pasji
Sobota należała do muzyki. W programie wieczoru znalazł się koncert „Italiano, Italiano… i nie tylko”, w którym wystąpili Władysław Grzywna i Angelo Pacino. Duet ten stworzył na scenie pełną pasji i energii atmosferę, zabierając publiczność w podróż przez największe włoskie przeboje.
Usłyszeliśmy hity Lucio Dalli, Erosa Ramazzottiego, Andrei Bocellego czy Toto Cutugno, ale nie zabrakło też polskich akcentów. Władysław Grzywna, znany z niezwykłej scenicznej charyzmy, oraz pochodzący z Włoch Angelo Pacino, artysta o ciepłym głosie i muzycznej wrażliwości, stworzyli duet, który oczarował publiczność. To był wieczór pełen śpiewu, wzruszeń i włoskiego temperamentu, który jeszcze długo po zakończeniu brzmiał w sercach widzów.
Niedziela: Kobieta w cieniu Felliniego
Ostatni akord weekendu wybrzmiał w niedzielę, podczas monodramu „Nie lubię pana, Panie Fellini” w wykonaniu Małgorzaty Bogdańskiej. Spektakl w reżyserii Marka Koterskiego oparty został na historii Giulietty Masiny – wielkiej włoskiej aktorki i żony reżysera Federico Felliniego. To opowieść o miłości i zdradzie, pasji i samotności, o kobiecie, która oddała siebie dla sztuki… i dla mężczyzny, którego kochała mimo bólu.
Bogdańska mistrzowsko wcieliła się w postać Giulietty – z czułością, ironią i bez patosu. Z walizki pełnej wspomnień wyciągała kolejne rekwizyty: trąbkę, melonika, skarpetki… Każdy przedmiot był nośnikiem historii, wspomnienia, emocji. Spektakl poruszał nie tylko ze względu na osobistą opowieść aktorki, ale także jako uniwersalna refleksja o miejscu kobiet w sztuce i w cieniu wielkich nazwisk.
Scena Letnia: teatr, który łączy pokolenia
Weekend na Scenie Letniej gorzowskiego teatru był doskonałym przykładem, że teatr w plenerze może być miejscem spotkań – dzieci, dorosłych, miłośników legend, muzyki i poruszających opowieści. Od nordyckich baśni, przez włoskie melodie, po intymną historię kobiecej siły i wrażliwości – każda z tych opowieści znalazła drogę do serc widzów.
Przed nami kolejne weekendy z teatrem – warto być częścią tych wyjątkowych wieczorów. W najbliższy weekend gorzowska Scena Letnia zaprosi najmłodszych na „Porwanie Sabinki” w wykonaniu Adama Dzieciniaka, Sławomira Krzywiźniaka, a tych nieco starszych na „Pod niebem Paryża” (Marzena Szumlańska-Śron, Przemysław Raminiak, Mariusz Ambrożuk) i „Spróbujmy jeszcze raz” (Lucyna Malec i Marek Siudym).






