Chociaż ceny w sklepach systematycznie rosną bożonarodzeniowe budżety mają wynieść średnio 1387 zł, czyli o 66 zł mniej niż w 2024 r. Optymizmu nie widać także w statystyce dotyczącej środków na organizację świątecznego stołu. W tym zestawieniu Lubuszanie znajdują się na końcu zestawienia. Ponad 20 proc. z nas na ten cel wyda do 300 zł. O tym, że mamy zamiar zacisnąć pasa, dowiadujemy się z tegorocznej edycji badania Barometru Providenta.
Co trzeci Polak spodziewa się, że przekroczy budżet na prezenty
Prawie połowa (45,1 proc.) Polaków deklaruje, że kupi wszystkie niezbędne na święta rzeczy, ale postara się ograniczyć do najtańszych dostępnych produktów. Z kolei 15 proc. musi zrezygnować z części wydatków, ponieważ budżet nie pokryje wszystkich tradycyjnych kosztów – ten odsetek utrzymuje się na podobnym poziomie jak rok temu.
Najwięcej na organizację tegorocznych świąt (powyżej 1000 zł) chcą wydać mieszkańcy województwa dolnośląskiego (16 proc.) oraz kujawsko-pomorskiego (15,3 proc.), a najmniej (do 300 zł) z województwa lubelskiego (20,4) i lubuskiego (20,1 proc.).

Prezenty? Tak, ale praktycznie i w dobrej cenie
Podobnie jak w poprzednich latach, większość Polaków (prawie 66 proc.) pokryje wydatki świąteczne z bieżących dochodów, a 24 proc. sięgnie po zgromadzone wcześniej oszczędności. 5 proc. respondentów skorzysta z opcji płatności odroczonej, kolejne tyle ze środków pozyskanych z programów socjalnych.
– Polacy ponownie podchodzą do świątecznych wydatków z dużą rozwagą. Wiele osób stara się ograniczyć koszty, wybierając tańsze produkty, ale nadal priorytetem pozostaje zakup trafionych upominków dla bliskich. To pokazuje, jak ważne jest dla nich godne i przemyślane świętowanie, pomimo wyzwań ekonomicznych – mówi Karolina Łuczak, rzeczniczka Prasowa Provident Polska.
Najczęściej wskazywanym prezentem o wartości do 200 zł pozostają pieniądze lub bony na zakupy – wybrało tak prawie 22 proc. badanych. Na dalszych pozycjach znalazły się kolejno: kosmetyki, książki i elektronika. Kupimy raczej nowe prezenty, ale szczególnie młodzi (43 proc. badanych) postawi na rzeczy z drugiej ręki.
Barszcz z uszkami królem świątecznego stołu
Z badań wynika, że niekwestionowanym liderem na wigilijnych stołach będzie barszcz z uszkami, który zagości w ponad połowie domów. Nieco mniejszą popularnością cieszą się pierogi i karp. Niestety mało optymistycznie wyglądają statystyki dotyczące stresu. Aż 75 proc. z nas szykuje się na bożonarodzeniowe nerwy, związane z np. porządkami lub spięciem budżetu.
– Przygotowania i nadprogramowe bożonarodzeniowe wydatki to duże źródła stresu, dlatego w tym roku wiele osób stara się znaleźć kompromis między tradycją a wygodą. Świąteczny czas to także chwila wsparcia dla innych. Ponad połowa ankietowanych w naszym badaniu angażuje się w jakieś formy wsparcia charytatywnego i pomocy potrzebującym. Najczęściej wybierają wrzucanie pieniędzy do puszek i wpłaty na zbiórki internetowe – wyjaśnia Karolina Łuczak.
Barometr Providenta to cykliczne badanie zachowań i decyzji finansowych Polaków. Tegoroczna edycja została przeprowadzona na próbie 1000 dorosłych Polaków w październiku.



