Do sali sesyjnej gorzowskiego ratusza przedstawiciele Młodzieżowej Rady Miasta Gorzowa Wlkp. zaprosili przedstawicieli szkół ponadpodstawowych z miasta. To początek konsultacji na temat tego co ich “wkurza” w mieście, z czego są zadowoleni, a co jest do zmiany. Pierwsze wnioski już są, wysłuchali ich przedstawiciele miasta. Czy samorząd weźmie sobie te wskazówki do serca? Powinien. Młodzi nie chcą tu planować przyszłości.
Zobacz film:
Około 70 % młodych gorzowian na studia wybiera się do innych miast, zazwyczaj nie wracają. Swoją karierę rozwijają w metropoliach takich jak: Poznań, Wrocław czy Szczecin. Przed miastem nie lada wyzwanie, jak ten trend zmienić, bo gdyby przyjrzeć się sprawie na zdrowy rozsądek, w przyszłości nie będzie miał kto w Gorzowie pracować. Miastu musi się stać przystępniejsze i atrakcyjne.
Wsłuchać się w potrzeby
Aby poznać potrzeby młodych, trzeba trochę “wejść ” w ich skórę, poznać ich. W mieście od kilku lat działa już Młodzieżowa Rada Miasta. Radni chcą zaktywizować uczniów szkół ponadpodstawowych do nowego projektu. Ruszyły konsultacje, które mają dać odpowiedź, co się młodym w mieście podoba, co ich denerwuje, co uważają za wady, co za zalety. Wspólnie z Radą Miasta Gorzowa Wlkp. oraz prezydentem i jego zastępcami, młodzież ma wypracować rozwiązania tych bolączek.
Pierwsze takie otwarte spotkanie odbyło się 23 maja w sali sesyjnej gorzowskiego magistratu. Organizatorzy ubolewają, że na zaproszenie odpowiedziało tylko kilka, na kilkanaście placówek edukacyjnych w Gorzowie, ale to już coś. Jest jakiś początek dyskusji. – Jest to pierwszy tego typu event organizowany przez Młodzieżową Radę Miasta i mam nadzieję, że nie ostatni. Celem tego projektu są najpierw konsultacje z młodzieżą, a potem wypracowanie planu rozwoju miasta pod kątem młodych. Mamy ustalony taki roczny plan pracy – podkreśla Roman Naninets, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta Gorzowa Wlkp.
-Jesteśmy wsparciem i głosem młodych, którzy wspierają radę miasta. Mamy spotkania z prezydentem i radnymi. Chcemy otworzyć nową drogę współpracy, zarzucić ich pomysłami. Gorzów to fajne miejsce do życia i pracy, piękną architekturę miasta – mówi Marta Śloźnik radna Młodzieżowej Rady Miasta Gorzowa Wlkp.
Nie tylko narzekanie
-Uważam, że ogromną zaletą miasta, jest szeroki wachlarz oferty szkół ponadpodstawowych, różnorodność nauki. Chcemy też, żeby w szkołach więcej się działo. Nauka jest bardzo ważna, ale to wspomnienia zostaną z nami na zawsze. Każda z tych placówek fantastycznie się rozwija i robi mnóstwo ciekawych akcji międzyszkolnych, tylko powinno być to bardziej dostrzegane w Gorzowie. Powinniśmy być z tym bardziej widoczni, promowani – mówi Klaudia Łaniec z II Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie Wlkp.
To oni będą kiedyś budowali to miasto – przyznaje wiceprezydent Gorzowa Wlkp. Małgorzata Domagała – ten głos jest dla nas o tyle istotny, że pokazuje nam w jakim kierunku powinniśmy iść. Jednak to zależy od ich własnej aktywności. Młodzi muszą nam wskazywać, czego nam brakuje, żebyśmy mogli to wpisać do programów i strategii, a czasami wprowadzić szybko drobną zmianę, jak np. korektę rozkładu jazdy autobusów MZK. O to dziś apelowali. Padły tu ważne słowa, że potrzeba większej promocji wydarzeń, które odbywają się w szkołach ponadpodstawowych, mamy podobne spostrzeżenia.
Jako Rada Miasta Gorzowa Wlkp. mamy wyznaczone główne kierunki, wiemy co mamy robić, tak nam się wydaje – mówi Robert Surowiec, przewodniczący Rady Miasta Gorzowa Wlkp. – Tymczasem młodzi rzucają nam zupełnie inny punkt widzenia na różne kwestie, albo, tak jak dziś przypominają o sprawach związanych z komunikacją miejską, cenami przejazdówek, czy dostępnością miejsc rekreacji. To musi być współpraca z samorządem, musimy znać potrzeby młodzieży, żeby na nie odpowiadać, dlatego zapraszamy do kontaktu. Jestem pod wrażeniem tego zaangażowania i chęci wpływania na miasto. Tak często słyszymy, że młodzi się nie angażują. Mamy świetną młodzież, która chce wiele rzeczy zrobić, trzeba im nieco pomóc w kwestiach proceduralnych.
Podczas spotkania młodzi zwracali uwagę m.in. na kwestię komunikacji miejskiej, cen biletów, połączeń z ościennymi gminami. Padło np. pytanie o darmową komunikację. Było także o ofercie spędzania czasu wolnego, czy o idei integracji międzyszkolnej uczniów i o promocji wydarzeń organizowanych przez szkoły.



















