Tupet i bezczelność

Zakola i meandry. Andrzej Flügel
Andrzej Flügel: A nieprzyznawanie odznaczeń, awansów i nominacji, bo prezydent się obraził?
Słabo to wygląda, kiedy goście, na których ciążą takie zarzuty, bezkarnie i totalnie olewają próby ich wyjaśnienia i w sumie niewiele można im zrobić – pisze Andrzej Flügel w felietonie „Zakola i meandry”.

Pan Bogdan był zdumiony, kiedy były wiceminister sprawiedliwości zaraz po wyjściu z prokuratury, która oskarża go o bardzo poważne rzeczy, na czele z uczestniczeniem w zorganizowanej grupie przestępczej, nie stracił rezonu. Mało tego, był butny, uważał się za ofiarę, a zorganizowaną grupę przestępczą widział w… rządzie. Jeśli to nie był szczyt bezczelności, to co nim może być?

Właśnie ta bezczelność i buta funkcjonariuszy poprzedniej władzy aż bije w oczy. Były minister sprawiedliwości, mimo iż hasa w prawicowych telewizjach, jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych, jest widywany w różnych miejscach, gdzie normalnie funkcjonuje, nagle, kiedy ma się stawić przed komisją sejmową, umieszcza wielki wpis w mediach społecznościowych, w którym wyzywa aktualną władzę, zamieszcza film ze swojej operacji i formalnie rzecz biorąc, mówi komisji i wszystkim tym, którzy chcieliby jego oraz kolegów rozliczyć: Mam was gdzieś! Pisowcy podpierają się orzeczeniem niby-trybunału, że owa komisja jest niezgodna z konstytucją, i gremialnie odmawiają uczestnictwa w posiedzeniach. Pana Bogdana i pewnie wielu ludzi denerwuje to dwukrotne wzywanie byłych funkcjonariuszy, a cała procedura przymusowego doprowadzania ich na posiedzenia po orzeczeniu sądu pewnie potrwa miesiącami. A kiedy policja ich jakoś dowlecze (jakaż to będzie gratka dla prawicowych mediów, bo pojawią się kolejni męczennicy!), to przypuszczalnie odmówią odpowiedzi na pytania i koło się zamknie. Tak, oczywiście większość komentatorów mówi, że nie można korzystać z metod pozaprawnych, trzeba działać w ich granicach, co przy tym, jak pisowcy się pięknie pozabezpieczali, jest bardzo trudne. Tyle że słabo to wygląda, kiedy goście, na których ciążą takie zarzuty, bezkarnie i totalnie olewają próby ich wyjaśnienia i w sumie niewiele można im zrobić.

Jest jeszcze pan prezydent. Ten już jedzie bez trzymanki, udowadniając, że teza, iż jest prezydentem, ale tylko części rodaków popierających poprzednią władzę, znajduje potwierdzenie w faktach. Jego przemówienie w Sejmie było wyrazem buty, ignorancji i pisowskich klap na oczach, które założył w dniu wyboru na ten zaszczytny urząd. Raz można było się pomylić, ale przecież ktoś go wybrał po raz drugi.

Niestety…

Udostępnij:

Więcej artykułów

Z nowoczesnych aparatów USG cieszą się między innymi gorzowskie Amazonki od lat namawiającej lubuszanki do profilaktyki. Na zdjęciu z dr n. med. Piotrem Zorgą kierownikiem Klinicznego Zakładu Medycyny Nuklearnej.

Diagnostyka w gorzowskim szpitalu na nowym poziomie

Nowy Ambulatoryjny Zakład Diagnostyki Obrazowej, sfinansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy, został oficjalnie otwarty na terenie gorzowskiego szpitala. Inwestycja warta dziesiątki milionów złotych ma znacząco

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści