Prezydent Zielonej Góry Marcin Pabierowski obiecuje, że mieszkańcy w tym roku nie muszą obawiać się podwyżek. Kwoty podatków od nieruchomości dla mieszkańców Zielonej Góry pozostaną na dotychczasowym poziomie.
– Nie będzie żadnej podwyżki cen biletów MZK, bo jestem zwolennikiem, żeby komunikacja w przyszłości była darmowa dla mieszkańców miasta. Rozbudowujemy tę komunikację na osiedlach, żeby mieszkańcy mieli blisko do MZK przy miejscu zamieszkania – mówi Pabierowski.
Mieszkańcy Winnego Grodu póki co nie muszą też drżeć przed podwyżkami za wywóz śmieci. Gospodarz miasta zapewnia, że wpłynęły oferty na wywóz odpadów i równocześnie ubolewa, że mamy archaiczny sposób ich gromadzenia i przede wszystkim brakuje hali do selekcjonowania odpadów.
– To są tak naprawdę zaniedbania poprzednich lat, że nie było to składowisko doinwestowane – twierdzi prezydent. Jedyną podwyżką, która już została wdrożona, jest wzrost cen biletów wstępu na basen w Centrum Rekreacyjno-Sportowym przy ulicy Sulechowskiej.
– Tak. Były ceny podwyższone na CRS-ie. Od 12 lat ceny na basen nie były rewaloryzowane – potwierdza Pabierowski.
Według audytu wynika, że wszyscy dopłacamy do CRS-u około 4 mln złotych rocznie. Jak przekonuje prezydent, obiekt będzie generował ogromne koszta. To m.in. energia, woda czy też podwyżka płacy minimalnej.
Problemem też były niskie ceny dla gości spoza miasta.
– Te podwyżki są o 2 zł dla mieszkańców miasta. Dalej jesteśmy tańsi niż Sulechów, Nowa Sól, Poznań, Wrocław… – zapewnia prezydent.
Rozwiązaniem mogłyby być panele fotowoltaiczne, jednak problemem jest sposób zaprojektowania dachu, który nie przeniesie obciążeń generowanych przez fotowoltaikę. W związku z tym miasto będzie chciało zrealizować projekt przewidujący instalację paneli stacjonarnych.



