Rozmowa z Jackiem Wójcickim: Dobry Wieczór Gorzów w tym roku z wieloma nowościami

Jacek Wójcicki podczas konferencji prasowej w centrum miasta.
Jacek Wójcicki podczas konferencji prasowej w centrum miasta.
Już od połowy czerwca gorzowskie ulice i bulwary zapełnią się muzyką, smakami i kulturą – rusza kolejna edycja cyklu „Dobry wieczór Gorzów”. O planach na lato, nowościach i zmianach, rozmawiamy z prezydentem miasta Jackiem Wójcickim.

Panie Prezydencie, kiedy rusza letnie granie w Gorzowie?

Zaczynamy już w połowie czerwca wyjątkowym wydarzeniem – „Nocnym szlakiem kulturalnym”. To inauguracja dwumiesięcznego cyklu imprez, który zakończy się pod koniec wakacji „Nocnym szlakiem kulinarnym”. Będą to dwa duże wydarzenia, które wciągną tysiące mieszkańców do odkrywania kultury, spotkań z artystami, a na koniec do wspólnego smakowania potraw przygotowanych przez gorzowskie restauracje.

Czyli dwa miesiące intensywnego programu?

Dokładnie. Wydarzenia będą odbywały się do końca sierpnia. Program jest tak bogaty, że śmiało możemy powiedzieć – Gorzów będzie nie tylko stolicą kulturalną regionu, ale i całej zachodniej Polski. Będziemy obecni na rynku przy katedrze, ale też na obu bulwarach – zachodnim i wschodnim, które po przebudowie będą połączone dla pieszych.

W tym roku pojawiają się też nowości, zwłaszcza w kontekście młodzieży.

Słuchaliśmy mieszkańców, także tych, którzy sygnalizowali problemy z hałasem. Dlatego zmieniamy formułę „Wartowni”. Będą dwa jej cykle – jeden bardziej koncertowy, intensywny – i drugi, codzienny, w formule „Bulwaru – miejsca spotkań”. Chcemy, by bulwary żyły przez całe lato, ale w sposób wyważony. W niszach kolejowych na bulwarze zachodnim stworzymy strefę z muzyką – mocną, ale schowaną, by nie przeszkadzać mieszkańcom. Do tego plaża miejska i przestrzeń relaksu. Myślę, że to miejsce pokochają zarówno młodsi, jak i starsi.

Pojawiły się jednak niepokoje wokół instytucji kultury, szczególnie zmian kadrowych w Miejskim Centrum Kultury. Czy to wpłynie na sezon?

Pewne zawirowania rzeczywiście były, ale to już za nami. Szybko zareagowaliśmy i wszystko zostało uporządkowane. Teraz skupiamy się na ofercie – a ta będzie wyjątkowo bogata. Mieszkańców nie interesują kadrowe historie, tylko jakość wydarzeń. I właśnie ją chcemy im zagwarantować.

Na koniec – już niedługo urodziny miasta. Czego życzy Pan Gorzowowi?

Dynamicznego rozwoju i uśmiechniętych mieszkańców! A już w połowie lipca, w rocznicę lokacji miasta, zapraszamy na wyjątkowe wydarzenia na Starym Rynku. To będzie kolejny piękny akcent tego gorzowskiego lata.

Udostępnij:

Więcej artykułów

Zakola i meandry. Andrzej Flügel

Nasze Alcatraz

Dziś, w dobie szybkości informacji, górę wzięło dziennikarstwo telefoniczne i mailowe. Nie szukamy świadków, nie pogłębiamy sprawy. Przykładem jest brawurowa próba ucieczki z zielonogórskiego aresztu

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści