W(y)łącz prawdę

Gdy przez przypadek odpalę jakiś film klasy Ż, taki z fruwającymi rekinami, zastanawiam się, kto to ogląda. Gdy gdzieś słyszę debilne teksty z infantylnym bitem, myślę o tym, kto może czegoś takiego słuchać. Gdy wertuję książkę z fabułą o lotności furmanki i dialogami ciętymi z metra tępym nożem, nie zastanawiam się już nawet, kto to […]