Zakola i meandry. Z pieśnią na ustach (FELIETON)

Mężczyzna przy stoliku

To dobrze, że prezes zostaje na czele partii, bo bardzo ładnie ją osłabia – pisze Andrzej Flügel w felietonie „Zakola i meandry”. Pan Bogdan, kiedy usłyszał, że prezes partii do niedawna rządzącej, człowiek, od którego przez osiem lat zależało niemal wszystko w kraju, nie odejdzie na emeryturę, jak zapowiadał wcześniej, ale zostaje na dłużej, wcale […]