Nowi nihiliści

Lata dwudzieste, dla tych, którzy są w swoich latach dwudziestych, mijają pod hasłem: „Nie za dużo tych znaczących historycznych wydarzeń?”. Od kilku lat mówimy ze śmiałością, że żyjemy w ciekawych czasach. Tok wydarzeń i zachodzące zmiany są wyjątkowo dynamiczne. Choć jeśli się zastanowić – wszystkie czasy są ciekawe, każde kolejne różnią się od poprzednich. Więc […]

Wszystkie drogi prowadzą na tory.

Wszystkie drogi prowadzą na tory. Cóż, przynajmniej w moim mieście. Zwykle, kiedy potrzebuję się gdziekolwiek dostać, okazuje się, że jest to po ich drugiej stronie. I zwykle, kiedy tylko z oddali wyłonią się choćby czubki szlabanów, już słyszę to charakterystyczne „ding-ding-ding” – znak, że będą je zamykać. Ledwo zbliżę się do przejazdu, od razu zaczynają […]

Kopiuj-wklej

Gabinetów kosmetycznych jest mniej więcej tyle, co sklepów z żabą nad wejściem. Można by nimi mierzyć odległość. Daleko jeszcze? Nie, tylko trzy permanentne i jeden hialuronowy stąd. Kiedyś na kolonii letniej organizowaliśmy „chrzest” świeżaków. Porobiliśmy mroczne makijaże, żeby dodatkowo straumatyzować koty, jak na kolegów i koleżanki z dłuższym stażem przystało. Nie oceniajcie, inne czasy. Niemal […]

Osiedla zapomniały o dzieciach

Dzwoni domofon. Po drugiej stronie: „Dobry! Wyjdzie Magda na dwór?”. Mija chwila, znowu dzwoni. Tym razem zdyszane: „Mama! Rzucisz picie?”. Chyba nie muszę dodawać, że chodzi o serw przez okno czy z balkonu. Mój pesel zaczyna się od dziewiątki – chyba jestem jedną z ostatnich, którzy latali po osiedlu ze zdartymi kolanami. Nie pamiętam już […]