Wiosna, ugh, to ty…

Nie wiem, czy Milka jest buntowniczką, czy po prostu lubi zrobić porządne show, ale ostatnio na przejeździe kolejowym dała popis, który mógłby trafić do kroniki towarzyskiej psiego światka. Na załatwienie swoich spraw wybrała środek chodnika. Przy opuszczonych szlabanach. A ja? Stałam obok, życząc sobie, żeby ziemia się pode mną rozstąpiła, wyciągając już woreczek. Bo przecież […]