Zakola i meandry. Bariera hipokryzji (Felieton)

Mężczyzna przy stoliku

Pan Bogdan przypuszczał, że rządzący wobec nieskuteczności kolejnych pomysłów by zmobilizować kogoś więcej niż swój żelazny elektorat, wymyślą w czasie trwającej już przecież kampanii wyborczej coś nowego. Oczywiście nie pomylił się. Oto minister sprawiedliwości publicznie podważył wyrok wydany w imieniu Rzeczpospolitej. Co tam podważa! Twierdzi, że sąd wydał go z powodów poglądów politycznych sędziny! Dla […]