4 lutego przypada Światowy Dzień Walki z Rakiem – raport „Health at a Glance 2021” wskazuje, że rak był drugą najczęstszą przyczyną zgonów w krajach OECD po chorobach układu krążenia i stanowił 24 proc. wszystkich zgonów w 2019 roku.
W Polsce relatywnie niska jest zachorowalność na nowotwory – chorują średnio 267 osoby na 100 tys. mieszkańców – w większości krajów OECD jest to 294. Zachorowalność na raka w Polsce wzrosła, co, paradoksalnie, może wskazywać na pewną poprawę we wczesnej diagnostyce nowotworów.
Z drugiej zaś strony wskaźnik umieralności z powodu nowotworów złośliwych w Polsce jest jednym z najwyższych w krajach OECD i wynosi 228 zgonów na 100 tys. mieszkańców, przy średniej wynoszącej 191 zgonów na 100 tys. populacji. Do nowotworów, w których diagnostyce i leczeniu mamy najwięcej do nadrobienia, należą m.in. rak szyjki macicy, czerniak i rak piersi.
Swoją, dość niechlubną, rolę w kwestiach nowotworów odgrywa również pandemia COVID-19. Bardzo poważnie wpłynęła ona na programy badań przesiewowych w kierunku m.in. raka piersi i raka jelita grubego w wielu krajach OECD, a długoterminowy wpływ pandemii na opiekę onkologiczną będzie prawdopodobnie widoczny dopiero w dalszej perspektywie i istnieje spore prawdopodobieństwo spadku wskaźników przeżycia.
O tym, czy nowotwór w dzisiejszych czasach jest diagnozą czy wyrokiem rozmawiano w dzisiejszej Rozmowie Dnia LCI, a gościem była dr n. med. Róża Poźniak-Balicka – Kierownik Klinicznego Oddziału Radioterapii i Zakładu Radioterapii Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.
-Od wielu lat możemy już powiedzieć, że nowotwór to jest diagnoza. Aczkolwiek ludzie, którzy stykają się z tym rozpoznaniem cały czas wpadają w wielką rozpacz i traktują to jako wyrok. Dzięki takim organizowanym dniom, jak Dzień Walki z Rakiem, Dzień Walki z Rakiem Piersi, listopad to Miesiąc Walki z Rakiem Prostaty, coraz bardziej się oswajamy z terminem „rak” i coraz łatwiej nam się później z pacjentami pracuje – mówiła doktor Poźniak-Balicka.
Cała rozmowa:
