TS Przylep przegrywa z Lechią Zielona Góra. Dwie bramki Kamila Maja (ZDJĘCIA)

Dwóch chłopców na boisku
Przy piłce Kamil Maj z Lechii Zielona Góra, obok Michał Radkiewicz z TS Przylep
TS Przylep w sobotę na własnym boisku uległ Lechii Zielona Góra 0:3 w meczu piłkarskiej ligi juniorów młodszych. Dwie bramki dla zwycięzców zdobył Kamil Maj, trzecią dołożył Olaf Jankowski.

Choć przed sobotnim (21 maja) pojedynkiem oba zespoły sąsiadowały w tabeli, to zdecydowanym faworytem była Lechia. To drużyna z Zielonej Góry i Stilon Gorzów między sobą rozstrzygną kwestię, kto zwycięży w rozgrywkach wojewódzkich i awansuje do barażu o Centralną Ligę Juniorów U17.

Dwa razy Kamil Maj i raz Olaf Jankowski

Na boisku różnicę między TS a Lechią widać było od początku spotkania. Goście objęli prowadzenie w 16 minucie po przepięknym uderzeniu Kamila Maja. Przed przerwą mieli jeszcze kilka okazji do podwyższenia wyniku, ale w bramce gospodarzy kapitalnie spisywał się Igor Krawczyk.

Rzut wolny dla Lechii. Strzela Ziemowit Witczak, w bramce Igor Krawczyk

W 55 minucie było 2:0 dla Lechii. Na listę strzelców ponownie wpisał się Maj, tym razem wykorzystując sytuację sam na sam. W 73 minucie wynik meczu ustalił Olaf Jankowski, a stało się dzięki nieustępliwości i asyście Kacpra Grzegorczyka.

Konrad Szymański: Jestem zadowolony z zaangażowania

– Próbowaliśmy przeszkadzać przeciwnikowi, ale Lechia wyszła dobrym składem i zagrała na naprawdę wysokim poziomie – skomentował Konrad Szymański, trener TS. – Ile nam wystarczyło sił, tyle daliśmy. Chłopcy naprawdę ciężko pracowali na wynik, jestem zadowolony z zaangażowania. Było troszkę błędów technicznych i z tego wynikały spóźnienia i sytuacje stworzone przez Lechię, której gratuluję zwycięstwa i życzę powodzenia w walce ze Stilonem.

73 minuta meczu, Lechia Zielona Góra prowadzi 3:0. Strzelec bramki Olaf Jankowski (z prawej) przybija piątkę Kacprowi Grzegorczykowi, który zaliczył asystę. Z lewej Mateusz Połomka, tyłem Jakub Przygoda

TS gościł już w Przylepie obu kandydatów do wygrania ligi wojewódzkiej. Kto zostawił po sobie lepsze wrażenie? – Na pewno Lechia – ocenił trener Szymański. – Ma wyrównaną drużynę. Trener wpuścił zawodników z ławki, którzy dali dzisiaj więcej jakości. Myślę, że Lechia powinna sobie poradzić ze Stilonem na wyjeździe, choć nie ujmuję nic Stilonowi, bo to też dobry zespół.

Remigiusz Chyła: Skuteczność trochę zawiodła

Lechia strzeliła w Przylepie trzy bramki, ale mogła (a może wręcz powinna) więcej… – Na pewno – przyznał Remigiusz Chyła, trener drużyny z Zielonej Góry. – Dzisiaj skuteczność trochę zawiodła, bo mieliśmy tych sytuacji bardzo, bardzo dużo. Ale fajny mecz. Wrócił sentyment, bo kupę fajnych lat tutaj spędziłem.

Kolejna udana interwencja Igora Krawczyka z TS Przylep, który nie pozwolił strzelić gola Maciejowi Pawelcowi z Lechii Zielona Góra. Z prawej Szymon Świadek

Trener Chyła fachowym okiem spoglądał na to, co wyprawiał Krawczyk. – Kapitalny bramkarz – pochwalił 17-letniego zawodnika TS. – Mam też przyjemność z nim pracować, bo przyjeżdżał na treningi Lechii. Już w pierwszym meczu ładnie pobronił. Kawał bramkarza. Jak będzie dalej tak się rozwijał, to będzie fajny materiał.

Wyniki spotkań X kolejki ligi juniorów młodszych
  • Warta Gorzów – Stilon Gorzów 1:4
  • Lechia Zielona Góra – TS Przylep 0:3
  • Pogoń Świebodzin – Czarni Żagań 0:1

Fotogaleria z meczu TS Przylep – Lechia Zielona Góra

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content