Kierowcy mogą już przejechać nowym mostem w Łupowie na drodze wojewódzkiej nr 132. Całkowita przebudowa mostu była jedną z największych inwestycji Zarządu Dróg Wojewódzkich w tym roku. Przez kilka miesięcy w związku z remontem kierowcy nadrabiali kilometrów, jeżdżąc objazdami.
Fatalny stan
Stary most w Łupowie był w bardzo złym stanie. Dlatego nadawał się jedynie do rozbiórki. Przebudowa rozpoczęła się w lutym tego roku. ZDW rozważał wszystkie opcje, ale ze względu na stan obiektu trzeba było go całkowicie rozebrać. Nie było możliwości np. wprowadzenia ruchu wahadłowego. Nowy most jest bezpieczny, porządny i z szerokimi chodnikami po obu stronach.
– W piątek 8 lipca oddaliśmy do użytku most w Łupowie. Stanął on w miejscu mostku, który był w bardzo złym stanie technicznym. Stary most był wąski, nie było tam miejsca na ruch pieszych. Nowy most z prefabrykatów żelbetonowych ma 8 metrów szerokości jezdni, z jednej strony chodnik 2-metrowy, z drugiej strony 3,5-metrowy ciąg pieszo-rowerowy. Wartość robót to około 2 mln złotych. Planowane zakończenie robót to 8 sierpnia, więc obiekt został oddany do użytku równo miesiąc przed terminem – mówi Grzegorz Szulc z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze.
Ach te objazdy!
Zarząd Dróg Wojewódzkich na czas prac opracował czasową organizację ruchu drogowego. Zakładała ona objazdy przez drogę krajową nr 22 – dla aut ciężarowych oraz drogą powiatową nr 1394F przez miejscowości Racław i Baczynę. Wielu kierowców decydowało się jeździć drogami lokalnymi, nieutwardzonymi.
– Zamknięcie mostu było uciążliwe dla kierowców oraz mieszkańców. Skarżyli się wszyscy, w grę wchodziły dodatkowe kilometry. Najważniejsze, że w tej chwili most jest po remoncie, spełnia wymogi techniczne, jest bezpiecznie i estetycznie. Jest tak, jak powinno być, zgodnie z zasadami techniki i prawa. Dziękuję państwu, że wytrzymaliśmy wszyscy wspólnie ten okres. Było wiele napięć, wiele zniechęceń i wątpliwości. Denerwowało ludzi to, że pojawiały się informacje, że otwarcie nastąpi pod koniec sierpnia. Cieszymy się, że udało nam się na początku lipca tę inwestycje zakończyć. Tu pokłon zarządcy drogi oraz wykonawcy, który dochował wszelkiej staranności, żeby to zadanie zostało wykonane właściwie, zgodnie ze sztuką budowlaną i terminowo. Chylę czoła również przed nadzorem budowlanym, pan inspektor wojewódzki w krótkim czasie i sprawnie przeprowadził odbiór tego odcinka. Dzisiaj jeździmy i za chwilę zapomnimy, że to było uciążliwością. Dodatkowo wykonujemy remont nawierzchni na odcinku do ronda. Liczy się tylko bezpieczeństwo naszych mieszkańców i wszystkich użytkowników drogi. To było celem tej półrocznej inwestycji – mówi Krystyna Pławska, wójt Bogdańca.
Kierowcy nie kryją zadowolenia, że ten odcinek jest już przejezdny.
– Dobrze, że już koniec. Codziennie musiałam jeździć do pracy i z powrotem. Cieszę się, że jest już zrobione.
– Oj, bardzo było ciężko, szczególnie po deszczach to nie szło przejechać. Ja jeżdżę na drugi koniec Łupowa, akurat za mostkiem, i trzeba było naokoło. Było paskudnie, ale już jest dobrze i tu się cieszę.
– Czas najwyższy, tylko żeby jeszcze pokończyli to wszystko. Czy było ciężko? To kwestia przyzwyczajenia. Akurat jeżdżę do Gorzowa przez Racław, to mi to za bardzo nie przeszkadzało, ale dla innych utrudnienie było straszne. Dobrze, że jest już zrobione – mówią.
Całkowita wartość inwestycji to dwa miliony złotych. Środki pochodzą w całości z budżetu województwa lubuskiego. Przypomnijmy, ten rok jest przełomowy, jeśli chodzi o remonty na drogach wojewódzkich.
Zapraszamy do obejrzenia materiału wideo