Lubuskie dumne z in vitro – to nie hodowla, to szansa na rodzicielskie szczęście!

W Lubuskiem in vitro finansuje samorząd. Od 2018 roku przekazano na ten cel 2,3 mln zł.
W Lubuskiem program in vitro ma się dobrze, dzieci poczęte dzięki tej metodzie też. Realizowana jest właśnie piąta edycja programu leczenia niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego in vitro. Tymczasem od września w polskich szkołach dzieci będą się dowiadywać z podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość, że „dzieci z in vitro to jest hodowla ludzi”. W sieci zawrzało. – Jak można coś takiego wciskać ludziom do głów! – grzmią internauci. – Moje wspaniałe dziecko jest tym, o którym niektórzy mówią, że nie ma prawa istnieć – przypomina radna sejmiku Anna Synowiec.  

Podczas czwartkowego (11.08.22) spotkania z mieszkańcami Jaktorowa w woj. mazowieckim na bulwersujące opinię publiczną fragmenty podręcznika zwrócił uwagę Donald Tusk, szef PO . – Oni (rządzący – red.), zamiast dać godne warunki polskim nauczycielom, zaproponowali ten słynny podręcznik “Historia i teraźniejszość”, minister Czarnek wymyślił taki podręcznik, który ma uczyć nasze dzieci historii i teraźniejszości. Tam jest wiele bardzo dziwnych, czasami strasznych tez. Dzisiaj odkryłem maluteńki rozdział o dzieciach in vitro. W tym podręczniku Czarnek i jego współpracownicy zamieścili takie słowa, że dzieci z in vitro to jest hodowla ludzi – mówił Tusk.

Kilka dni wcześniej, fragment z podręcznika do HiT-u dotyczący płodności i planowania rodziny, przytoczył portal “nasz-bocian”: Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju “produkcję”?” Miłość rodzicielska była i pozostanie podstawą tożsamości każdego człowieka, a jej brak jest przyczyną wszystkich prawie wynaturzeń natury ludzkiej” – czytamy enigmatyczny fragment. W sieci zawrzało. – To bulwersujący tekst. Jak można coś takiego wciskać ludziom do głów?! – grzmią internauci.  

“Dla nich nie ma granic łajdactwa”

– Jeśli coś takiego proponuje się polskiej szkole, polskim dzieciom, polskim rodzicom, to moim zdaniem znaczy, nie ma granic łajdactwa dla nich, nie ma takiej linii, której nie przekroczą – skomentował poczynania rządzących Tusk. – Już dzisiaj w każdej polskiej szkole jest jakieś dziecko z in vitro, kochane przez rodziców, przez dziadków. I to dziecko dostanie do ręki podręcznik i przeczyta w tym podręczniku, że jest dzieckiem z hodowli, którego nikt nie kocha – mówił bardzo poruszony szef PO.

Do wypowiedzi Donalda Tuska odniosło się na Twitterze Ministerstwo Edukacji i Nauki, które twierdzi, że w żadnym z podręczników do HiT nie ma takich stwierdzeń na temat dzieci poczętych z in vitro. – Tylko chory i obłąkany z nienawiści umysł może dokonywać takich dopowiedzeń pomiędzy wierszami – można przeczytać we wpisie resortu.

In vitro to hit, nie kit. Lubuskie pary korzystają z programu

Autor podręcznika HiT stawia m. in. pytanie: „kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?”… – Jestem szczęśliwa, że to się stało, i że było mnie na to stać. Moje wspaniałe dziecko jest tym, o którym niektórzy mówią, że nie ma prawa istnieć, opowiadają, że ma bruzdę na czole. Nie ma żadnej bruzdy, jest normalną, szczęśliwą dziewczynką – podkreśla równie szczęśliwa i dumna mama Helenki, radna sejmiku województwa Anna Synowiec. Jest jedną z wielu szczęśliwych polskich rodzicielek, które skorzystały z metody in vitro.

Lubuskie pary borykające się z niepłodnością są w wyjątkowo komfortowej sytuacji. Od 5 lat mogą korzystać z dofinansowania do leczenia dzięki Programowi polityki zdrowotnej „Leczenie niepłodności metodą zapłodnienia pozaustrojowego in vitro dla mieszkańców województwa lubuskiego”. Program, realizowany od 2018  roku, cieszy się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców. Każdego roku przynosi piękne rezultaty – rodzą się kolejne maluchy, a wiele innych par spodziewa się dziecka:

  • W ramach pierwszej edycji z 2018 r. urodziło się 6 dzieci;
  • W ramach drugiej edycji z 2019 r. urodziło się 20 dzieci (z tego urodzenia: 3 pary bliźniąt);
  • W ramach trzeciej edycji z 2020 r. urodziło się 31 dzieci (z tego 3 urodzenia bliźniacze);
  • W ramach czwartej edycji z 2021 r. mamy 42 ciąże pojedyncze i 2 wielopłodowe.

– To pokazuje, że osoby dotknięte problemem niepłodności potrzebują naszego wsparcia, dlatego kontynuujemy te działania i w 2022 roku, podobnie jak w ubiegłym na realizację programu przeznaczyliśmy 500 tys. zł – przypomina marszałek Elżbieta Anna Polak.

Lubuskie dumne z in vitro

Samorządowy program dla mieszkańców województwa lubuskiego obejmuje dofinansowanie w wysokości 5 000 zł do części klinicznej i biotechnologicznej procedury in vitro w ramach dawstwa partnerskiego oraz innego niż partnerskie, a także dofinansowanie w wysokości 2 000 zł do części klinicznej przy maksymalnie trzech pełnych procedurach adopcji zarodka w ramach dawstwa innego niż partnerskie. Uczestnikom przysługuje możliwość dofinansowania do maksymalnie trzech prób procedur w całym okresie trwania wszystkich edycji programu.

Główne kryteria kwalifikacji pary do programu:

  • zamieszkanie i zameldowanie na pobyt stały na terenie województwa lubuskiego,
  • niemożliwość zrealizowania przez ponad rok planów rozrodczych metodą naturalną,
  • wiek kobiety w przedziale 20-40 lat według rocznika urodzenia,
  • spełnienie przez parę ustawowych warunków podjęcia terapii metodą zapłodnienia pozaustrojowego w ramach dawstwa partnerskiego lub innego niż partnerskie lub przystąpienie do procedury dawstwa zarodka.

Leczenie metodą zapłodnienia in vitro dla mieszkańców województwa lubuskiego w 2022 roku realizuje Klinika Bocian:

 https://klinikabocian.pl/klinika/dofinansowanie-in-vitro-lubuskie

https://www.lubuskie.pl/cms/297/in_vitro_dla_mieszkancow_wojewodztwa_lubuskiego

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyniki samorządowej dogrywki w regionie

Drugie tury odbywały się w 23 samorządach w województwie lubuskim. Do zmian dojdzie m.in. w niewielkim Nowym Miasteczku, czy w Drezdenku. W Dobiegniewie odwróciły się

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content