W pierwszym meczu sezonu ekstraklasy koszykarek Polska Strefa Inwestycji Gorzów na własnym parkiecie pokonała Ślęzę Wrocław różnicą ponad 20 punktów. Rewelacyjnie zaprezentował się duet Tilbe Senyurek – Alanna Smith, który zdobył 53 punkty i dołożył 18 zbiórek.
Polska Strefa Inwestycji Enea Gorzów – Ślęza Wrocław 83:62 (24:18, 15:17, 27:16, 17:11)
Polska Strefa Inwestycji Enea: Smith 27 (3×3, 8/10 za dwa, 9 zbiórek, 5 bloków), Senyurek 26 (5/5 za dwa, 4/7 za trzy, 9 zbiórek), Wadoux 15 (3×3), Allen 5 (5 asyst), Keller 2 oraz Horvat 8, Bazan 0 (6 asyst), Fiszer 0, Michniewicz 0, Śmiałek 0.
Ślęza: Small 17 (2×3, 5 zbiórek), Kurach 11 (2×3, 5 zbiórek), Jones 10 (6 zbiórek), Jakubik 7, Drop 3 (1×3, 6 strat) oraz Jaworska 9 (1×3), Kuczyńska 3 (1×3), Kulesha 2.
Okazja do rewanżu za ostatni ćwierćfinał
W poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się w ćwierćfinale Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet i gorzowianki zwyciężyły 3:1. We wtorek (11 października) była więc okazja do rewanżu.
Miejscowe rozpoczęły z animuszem, bo w 3 min prowadziły już 10:3, później także 22:11, a w drugiej kwarcie 39:27. Ale od tego momentu rywalki zaczęły odrabiać straty, zdobywając 8 punktów z rzędu i do przerwy podgoniły na 39:35.
10:0 na dobry początek trzeciej kwarty
W statystykach na półmetku duże wrażenie robiły “cyferki” przy nazwiskach Tilbe Senyurek i Alanny Smith. Turczynka miała na koncie 19 punktów (2/2 za dwa, 4/7 za trzy, 3/4 za jeden) i 6 zbiórek. Australijka – 13 punktów (4/5 za dwa, 1/2 za trzy, 2/2 za jeden), 3 zbiórki i aż 4 bloki, co w żeńskiej koszykówce nie jest zbyt często spotykane. Ponadto gorzowianki mogły się pochwalić dużo lepszą skutecznością rzutów za dwa (9/14 i 64 proc. – 9/22 i 40 proc.), miały też więcej zbiórek (21 – 16) i asyst (10 – 8).
W trzeciej kwarcie Polska Strefa Inwestycji zaczęła przechylać szalę zwycięstwa na swoją stronę – i to zdecydowanie, otwierając tę część gry wynikiem 10:0. Do poziomu Senyurek i Smith próbowała dostosować się Zoe Wadoux, więc szło coraz lepiej. Ostatecznie przewaga miejscowych przekroczyła 20 punktów.
Gorzowianki utrzymały wysoką skuteczność rzutów za dwa (22/35 i 62 proc. – 15/33 i 45 proc.). Wyraźnie wygrały także walkę na tablicach (zbiórki: 39 – 27) i lepiej dzieliły się piłką (asysty: 21 – 15).



