Lechia Zielona Góra gromi Celulozę Kostrzyn i awansuje z pierwszego miejsca (ZDJĘCIA)

Trzech chłopców na boisku
Przed szansą Michał Pilarczyk z Lechii Zielona Góra. W bramce Celulozy Kostrzyn Fabian Pych, w środku Patryk Czarnecki
Lechia Zielona Góra w sobotę w “balonie” pokonała Celulozę Kostrzyn aż 10:1 w meczu wojewódzkiej ligi juniorów. Wiosną zagra w lidze makroregionalnej, do której awansowała z pierwszego miejsca w tabeli.
Hat trick Łukasza Tumali w pierwszej połowie

Sobotni (19 listopada) pojedynek został rozegrany na boisku ze sztuczną nawierzchnią w tzw. balonie w Zielonej Górze. Worek z bramkami rozwiązał Michał Pilarczyk, już w 4 minucie pokonując Fabiana Pycha. Następnie trafiali: Franciszek Papież, trzykrotnie Łukasz Tumala, a tuż przed przerwą ponownie Pilarczyk.

W drugiej połowie na listę strzelców najpierw wpisali się: Dawid Dębski i Eryk Grzeszyński. Przy stanie 8:0 honorowego gola dla Celulozy zdobył Ksawier Wierzbowski. Lechia odpowiedziała jeszcze trafieniami Grzeszyńskiego i Olafa Jankowskiego.

Łukasz Tumala (w środku) z Lechii Zielona Góra strzela swoją pierwszą bramkę. Niebawem dołoży jeszcze dwie

Zespół z Zielonej Góry zajął pierwsze miejsce w tabeli wojewódzkiej ligi juniorów, a zapewnił je sobie po środowym (16 listopada) zwycięstwie nad Stilonem w Gorzowie 2:0. Obie drużyny wiosną zagrają w lidze makroregionalnej z rywalami z Dolnego Śląska, Opolszczyzny i Śląska.

Maciej Górecki: Wchodzimy w granie na fajnym poziomie

– Cieszy to, że w Gorzowie zagraliśmy naprawdę dobre spotkanie. Pomijając początek meczu, pierwsze 10-15 minut, gdzie trochę adaptowaliśmy się do warunków, bo to była sztuczna płyta – podkreślił Maciej Górecki, trener Lechii. – Ale fajnie, że to zatrybiło, bardzo szybko złapaliśmy swoje granie i poza wynikiem, jaki osiągnęliśmy, mnie bardzo cieszy gra i podejście zawodników.

Czego trener Górecki oczekuje po awansie do ligi makroregionalnej? – Na pewno cieszy to, że będziemy teraz co tydzień mogli grać mecz z fajnymi zespołami – przyznaje. – To już nie będzie tak, jak w naszej lidze, że tak naprawdę dwa mecze – u siebie i na wyjeździe ze Stilonem – były na styk. OK, jeszcze z Wartą w Gorzowie, wygraliśmy 1:0 i to też był mecz dość emocjonujący. Ale to trzy mecze przez pół roku – to bardzo mało. Teraz wchodzimy w ligę makroregionalną i te mecze co tydzień będą na napięciu. To cieszy, że wchodzimy w końcu w granie na fajnym poziomie.

Maciej Juncewicz (z lewej) z Lechii Zielona Góra kontra Jakub Wedeman z Celulozy Kostrzyn
Chłopcy trenują z pierwszym i drugim zespołem Lechii

Czy trener Górecki nie obawia się, że Lechia jest za mocna na ligę wojewódzką, ale może się okazać za słaba na makroregionalną? – Może tak być, bo takie mam doświadczenia – nie ukrywa. – Miałem okazję grać w lidze makroregionalnej z rocznikiem 2001. I jestem przekonany, że jakbyśmy wtedy grali najmocniejszymi chłopakami, nie byłoby takiego dramatu, bo mieliśmy chyba przedostatnie miejsce. I jestem przekonany, że jak mielibyśmy możliwość grać tydzień w tydzień najlepszymi chłopakami z roczników 2005 i 2006, to też nie byłoby wstydu. Natomiast klub funkcjonuje trochę inaczej.

– Jest trzech chłopaków, którzy trenują z pierwszym zespołem i docelowo mają wchodzić do III ligi – wylicza trener Górecki. – Jest dużo chłopaków, którzy trenują z Mateuszem Reusem przy drugim zespole i priorytetowo chcemy, żeby grali jednak w seniorskiej piłce w IV lidze. Mimo że to jest makroregionalna liga juniorów, ja uważam, że doświadczenia z seniorskich boisk, z walką z dorosłymi facetami to jednak jest zdecydowanie lepsze dla rozwoju tych chłopaków.

Radosław Bułgajewski: Nie jest źle, choć mogłoby być lepiej

Celuloza zakończyła rozgrywki na piątym miejscu. Czy środek tabeli to jest to, na co stać ekipę z Kostrzyna? – Początek był naprawdę dobry – ocenia Radosław Bułgajewski, trener Celulozy. – Później dużo problemów i kontuzji. Na przykład dzisiaj jest jeszcze trzech chłopców, którzy teoretycznie mogliby grać, ale grają w IV lidze w Kostrzynie. To też nam psuje plany. Ale myślę, że nie jest źle, choć mogłoby być lepiej.

Bramkarz Fabian Pych z Celulozy Kostrzyn tym razem ubiegł Kacpra Grzegorczyka z Lechii Zielona Góra

Warto przypomnieć, że u siebie Celuloza zremisowała z Lechią 2:2. – Bo to był ten początek, gdzie jeszcze drużyna była stabilniejsza i doświadczona – zaznacza trener Bułgajewski. – Dzisiaj mamy trzech chłopców z rocznika 2007. To dla nich ciężkie chwile, ale łapią doświadczenie. A patrząc na całą ligę, to ze wszystkich drużyn Lechia i Stilon grają naprawdę fajną piłkę. Oby im się wiodło w tej lidze makroregionalnej!

Fotogaleria z meczu Lechia Zielona Góra – Celuloza Kostrzyn

Udostępnij:

Więcej artykułów

Z nowoczesnych aparatów USG cieszą się między innymi gorzowskie Amazonki od lat namawiającej lubuszanki do profilaktyki. Na zdjęciu z dr n. med. Piotrem Zorgą kierownikiem Klinicznego Zakładu Medycyny Nuklearnej.

Diagnostyka w gorzowskim szpitalu na nowym poziomie

Nowy Ambulatoryjny Zakład Diagnostyki Obrazowej, sfinansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy, został oficjalnie otwarty na terenie gorzowskiego szpitala. Inwestycja warta dziesiątki milionów złotych ma znacząco

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści