Koszykarki z Gorzowa bezradne bez swojej liderki. Przegrały 22 punktami

Kobieta z piłką do koszykówki
Lindsay Allen z Invest In The West Gorzów zdobyła 16 punktów i miała 8 asyst, ale trafiła tylko 7/20 rzutów z gry Fot. Piotr Kaczmarek
Gorzowianki w czwartek doznały wysokiej porażki w Ramli w pierwszym meczu 1/8 finału EuroCup Women. Na parkiecie musiały sobie radzić bez Alanny Smith. W rewanżu 1 lutego będzie piekielnie trudno odrobić taką stratę.

Elitzur Landco Ramla – Invest In The West Enea Gorzów 85:63 (23:19, 15:19, 25:11, 22:14)

Elitzur Landco: Baron 24 (5/7 za dwa, 4×3, 6 zbiórek), Clark 23 (9/11 z gry, 2×3, 6 zbiórek), Austin 21 (15 zbiórek, 5 asyst, 8 strat), Rotberg 11 (4/6 za dwa, 1×3, 5 zbiórek), Babkina 2 (9 asyst) oraz Malashenko 2, Lisowa Mbaka 2.

Invest In The West Enea: Allen 16 (2×3, 8 asyst), Horvat 16 (2×3, 5 zbiórek), Wadoux 14 (4×3), Keller 7 (3×4, 5 zbiórek), Senyurek 7 (1×3, 8 zbiórek) oraz Bazan 3 (1×3), Śmiałek 0.

Do przerwy dziewczyny trzymały się bardzo dzielnie

Mimo olbrzymiego osłabienia (kontuzja stawu skokowego Alanny Smith) gorzowianki rozpoczęły z rozmachem. Po m.in. czterech celnych trójkach odskoczyły na 16:10 w 6 minucie. Wtedy jednak miejscowe zdobyły 11 punktów z rzędu, a po pierwszej kwarcie prowadziły 23:19. Alysha Clark na koncie miała już 14 punktów (5/7 z gry). Spośród naszych dziewczyn najskuteczniejsza była Zoe Wadoux – 9 (3/3 za trzy).

W drugiej ćwiartce przyjezdne nadal trzymały się dzielnie, nie pozwalając rywalkom uciec na więcej niż 7 punktów. Mało tego, przed przerwą odrobiły całą stratę! Lindsay Allen machnęła za trzy, Chantel Horvat dołożyła dwa wolne, Allen poprawiła za dwa i zrobiło się 38:38.

W statystykach na półmetku koszykarki trenera Dariusza Maciejewskiego miały wysoką skuteczność rzutów za trzy: 7/15 (46,67 proc.). Szwankowała natomiast celność za dwa: 7/19 (36,84 proc.). Nasz zespół ustępował przeciwniczkom zwłaszcza w liczbie punktów zdobytych po szybkim ataku: 0 – 11 i z “pomalowanego”: 6 – 16. Po przerwie warto by też ograniczyć zapędy Clark – 18 punktów (7/9 z gry, 4 zbiórki) i pilnować, żeby nie rozszalała się Shakira Austin – 2 punkty (4 straty).

19 punktów i 13 zbiórek Shakiry Austin po przerwie

Trzecia kwarta była bardzo słaba w wykonaniu gorzowianek. Po 5 punktach z rzędu Alyssi Baron, dwóch wolnych Austin, kolejnej trójce Baron i jeszcze dwójce Austin miejscowe odjechały na 63:46. W ostatniej ćwiartce trzeba było więc walczyć o jak najmniejszą stratę przed rewanżem.

Po dwójce Wiktorii Keller i trójce Allen prowadzenie Izraelek zmalało do 11 punktów – 65:54 w 32 minucie. Wtedy jednak do akcji wkroczyła Austin, dwukrotnie trafiając spod kosza, Baron dołożyła trójkę, a Clark rzut wolny i było już 73:54. Wyglądało to źle, bardzo źle. Skończyło się 22-punktową porażką.

Koszykarki trenera Maciejewskiego miały bardzo niską skuteczność rzutów za dwa: 13/35 (37,14 proc.) – rywalki: 27/41 (65,85 proc.). Przegrały także walkę na tablicach: 31 zbiórek (8 w ataku) – 41 (9 w ataku). Ponadto olbrzymia była różnica w punktach zdobytych z “pomalowanego”: 16 – 36.

Rewanż 1 lutego o 18.00 w Gorzowie.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Ostatni sejmik tej kadencji (FOTO)

Ważniejszymi punktami ostatniego posiedzenie lubuskiego sejmiku kończącej się kadencji było z pewnością odwołanie i powołanie skarbnika województwa. Alicja Woźniak i Tomasz Wojciechowski, za zgodą rady,

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content