Czy można przegrać na własnym parkiecie z zespołem z dołu tabeli, kiedy walczy się o awans do play off? Owszem, można. Niestety, udowodnił to Zastal Zielona Góra, tracąc aż 105 punktów w meczu ekstraklasy koszykarzy z Astorią Bydgoszcz.
Enea Zastal BC Zielona Góra – Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 98:105 (28:10, 25:31, 24:23, 21:31)
Enea Zastal BC: Hadzibegovic 18 (6/10 za dwa, 10 zbiórek), Zecevic 18 (8/9 za dwa, 5 asyst, 5 fauli), Żołnierewicz 16 (5/7 za dwa, 5 fauli), Alford 13 (3×3, 7 asyst), Kutlesic 3 oraz S. Wójcik 14 (5/6 z gry, 1×3), Kowalczyk 9 (2×3, 5 asyst), J. Wójcik 4, Brewton 2, Pluta 1.
Enea Abramczyk Astoria: Smith 25 (3×3), Petrilevicius 24 (11/11 za dwa, 7 zbiórek, 5 asyst), Henry 15 (1×3), Simons 11 (4/5 z gry, 1×3, 6 zbiórek), Szymkiewicz 9 (6 asyst) oraz Cayo 9 (1×3), Lewandowski 6, Wadowski 6 (3/3 za dwa), Frąckiewicz 0, Stupnicki 0.
Czwartkowy (9 marca) mecz miał być dla Zastalu spacerkiem i odfajkowaniem kolejnego zwycięstwa w ekstraklasie, piątego z rzędu. Tymczasem szybko zaczęły się schody, które sami pomagaliśmy budować. W drugiej kwarcie pozwoliliśmy rywalom zdobyć aż 31 punktów. Od stanu 32:23 straciliśmy ich 10 z rzędu. Wprawdzie do przerwy prowadziliśmy, ale wynik 53:51 wskazywał, że pozwalamy Astorii na zdecydowanie zbyt wiele. No i gramy radosną koszykówkę. Indiańską – jak powiedziałby trener Oliver Vidin.
Na półmetku w naszych szeregach Aleksandar Zecevic miał 10 punktów (4/5 za dwa), 3 zbiórki, ale też 3 faule. Bryce Alford – 9 punktów (3/5 za trzy), 4 asysty. Z kolei w zespole z Bydgoszczy pierwsze skrzypce grali: Paulius Petrilevicius – 13 punktów (6/6 za dwa), 4 zbiórki, 3 asysty i Mike Smith – 12 punktów, 3 asysty.
W trzeciej ćwiartce wciąż było w miarę nieźle, ale z naciskiem na “w miarę”. Po trójce Szymona Wójcika prowadziliśmy 74:68. Na koniec jednak dopadły nas koszmary. W 37 minucie Przemysław Żołnierewicz trafił na 93:91. Ale później 8 punktów z rzędu zdobyła Astoria. Na 37 sekund przed ostatnią syreną nie sposób było wykaraskać się z wyniku 93:99… Takie mecze trzeba wygrywać, bo ich wynik może decydować o być albo nie być w play off.
Fotogaleria z meczu Zastal Zielona Góra – Astoria Bydgoszcz
