Victoria rozbiła Tęczę. Hat trick Świtały. Gol i trzy asysty Ziółkowskiego (ZDJĘCIA)

Trzej mężczyźni na boisku
Dawid Ziółkowski z Victorii Szczaniec za jednym zamachem próbuje wymanewrować Bartosza Pieca i Radosława Jackowiaka z Tęczy Krosno Odrzańskie
Aż siedem bramek obejrzeli kibice w niedzielę w Szczańcu, gdzie miejscowa Victoria pokonała Tęczę Krosno Odrzańskie w piłkarskiej klasie okręgowej. Z bardzo dobrej strony pokazał się duet napastników gospodarzy: Mateusz Świtała – Dawid Ziółkowski.

W niedzielę (26 marca) oba zespoły chciały się zrehabilitować za dotkliwą porażkę w pierwszej kolejce rundy wiosennej. Victoria przegrała w Szprotawie 0:3, a Tęcza w Ołoboku 1:4. Poza tym obie drużyny są w ścisłej czołówce tabeli zielonogórskiej okręgówki. To zwiastowało spore emocje.

Trzy razy Mateusz Świtała, dwa razy Mateusz Hałambiec

Gospodarze objęli prowadzenie w 23 minucie. Dawid Ziółkowski kropnął z lewej strony pola karnego, Bartosz Piec próbował zablokować uderzenie, a piłka po rykoszecie poszybowała wysoooko i wpadła do siatki, kompletnie zaskakując Błażeja Trelewskiego. W 45 minucie goście wyrównali. Z prawej strony dośrodkował Radosław Rakociński, a Mateusz Hałambiec strzałem głową pokonał Marka Walkowiaka, zdobywając gola do szatni.

Po przerwie było jeszcze ciekawiej. W 50 minucie Victoria wróciła na prowadzenie. Z rzutu wolnego z lewej strony Ziółkowski zacentrował w pole karne, gdzie Sebastian Bartkowiak mocną i precyzyjną główką nie dał szans Trelewskiemu. W 69 minucie było już 3:1, bo Mateusz Świtała nie mógł zmarnować podania od Ziółkowskiego, który wszedł wzdłuż linii końcowej. Siedem minut później Świtała podwyższył na 4:1, wykorzystując rzut karny, podyktowany po faulu na Ziółkowskim. Trzeba jednak przyznać, że Trelewski rzucił się w dobrą stronę i niewiele zabrakło, by skutecznie interweniował.

Tęcza nie rezygnowała i walczyła choćby o remis. W 88 minucie Hałambiec popisał się przepięknym uderzeniem z dystansu, zmniejszając straty do 2:4. Ostatnie słowo należało jednak do Victorii, a konkretnie do Świtały. Po zagraniu Radosława Pietrzaka świetnie zabrał się z piłką, w polu karnym kiwnął Trelewskiego i po faulu padł na murawę. Sędzia podyktował jedenastkę, którą wykorzystał sam poszkodowany, tym razem strzelając bardzo pewnie. To była 90+6 minuta. Arbiter zakończył spotkanie, a tuż po gwizdku pokazał Trelewskiemu czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie.

Radość Victorii Szczaniec po zwycięstwie nad Tęczą Krosno Odrzańskie
Mateusz Hałambiec: Będziemy potrzebowali czasu, żeby to wszystko zgrać

– Przede wszystkim szkoda początku drugiej połowy – skomentował Hałambiec. – Nie możemy wchodzić tak prosto i tracić bramki. A później tak to się kończy… Mamy bardzo dużo młodych chłopaków, którzy tak naprawdę pierwszą rundę grają w seniorskiej piłce. I jak widać, dużo pracy przed nimi i przed nami.

Na półmetku rozgrywek Tęcza była wiceliderem klasy okręgowej, tymczasem po dwóch meczach rundy wiosennej spadła na szóste miejsce. – Nie patrzymy na czołówkę – podkreślił Hałambiec. – Chcemy po prostu z meczu na mecz grać coraz lepiej. To jest nasz cel na tę chwilę. Straciliśmy czterech podstawowych zawodników, w ich miejsce mamy juniorów, także na pewno będziemy potrzebowali czasu, żeby to wszystko zgrać.

Dawid Ziółkowski: Było widać naszą przewagę, nasze atuty

– Myślę, że zadanie wykonane w stu procentach – ocenił Ziółkowski. – Bardzo zależało nam na tym, żeby się zrehabilitować za porażkę w Szprotawie. Niestety, nie udało się tam nic zbudować, żadnej składnej akcji… A tutaj było widać naszą przewagę, nasze atuty. Bardzo mocno wykorzystaliśmy to, w czym jesteśmy jedną z lepszych drużyn w tej lidze. Całe szczęście, wzmocnił nas bardzo solidny zawodnik Mateusz Świtała. Strzelił dzisiaj trzy bramki, myślę, że pokazał swoje dobre strony. W obronie też zagraliśmy dosyć solidnie, dobrze to wyglądało. W tej formacji też nas wzmocnił dobry zawodnik Radosław Pietrzak.

Ziółkowski komplementował Świtałę, ale zauważmy, że sam zdobył bramkę i zaliczył dwie asysty, a trenerzy powiedzieliby, że trzy, bo wywalczył także rzut karny. – Bardzo dobry mój mecz – przyznał wreszcie Ziółkowski. – Myślę, że też dużo dała motywacyjna mowa trenera w przerwie. Bardzo podniósł nas na duchu. Staraliśmy się wykonywać dalej to, co robiliśmy, z tym, że jak najwięcej wykorzystać tych sytuacji i to się udało.

Fotogaleria z meczu Victoria Szczaniec – Tęcza Krosno Odrzańskie

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content