Brawo Zastal! Takie mecze chcemy oglądać (ZDJĘCIA)

Kibice machający szalikami
Mecz Zastalu Zielona Góra z Arką Gdynia obejrzało 1957 kibiców
Zastal Zielona Góra po imponującej serii w końcówce pokonał Arkę Gdynia w ekstraklasie koszykarzy. W piątek nie przeszkodziło nam to, że graliśmy bez Przemysława Żołnierewicza, Alena Hadzibegovica i Sebastiana Kowalczyka.

Enea Zastal BC Zielona Góra – Suzuki Arka Gdynia 97:87 (25:27, 22:23, 22:15, 28:22)

Enea Zastal BC: Alford 28 (4×3, 6 asyst), J. Wójcik 14 (5/6 za dwa, 1×3, 12 zbiórek, 5 fauli), Pluta 12 (2×3, 6 zbiórek, 6 asyst), Brewton 9 (1×3), S. Wójcik 7 (3/3 za dwa) oraz Zecevic 20 (3/4 za trzy, 6 zbiórek), Kutlesic 5 (11 asyst, 5 strat), Dydak 2, Góreńczyk 0, Kunc 0.

Suzuki Arka: Fenner 21 (2×3, 11 zbiórek), Music 15 (5/6 za dwa), Wade 8 (1×3, 5 fauli), Wilczek 7 (1×3), Sewioł 4 (5 zbiórek) oraz Florence 24 (5/8 za dwa, 3×3, 5 strat), Hrycaniuk 8 (9 zbiórek), Lis 0, Olender 0, Pajkert 0, Wołoszyn 0.

Widzów 1957.

Arka odskakuje, Zastal wraca do meczu

Po wyrównanej pierwszej kwarcie, w której Zastalowi udało się odjechać na 7 punktów w 7 minucie, początek drugiej zapowiadał kłopoty. W 14 minucie Arka prowadziła 37:27. Zielonogórzanie odpowiedzieli jednak serią 8 punktów i szybko wrócili do meczu. Do przerwy przegrywali tylko 47:50, choć martwić mogła liczba straconych punktów.

Na półmetku statystyki obu zespołów były bardzo podobne. Warto zauważyć, że nasi świetnie dzielili się piłką, bo mieli 14 asyst, a gdynianie zaledwie 6. Przegrywaliśmy natomiast walkę na tablicach: 15 zbiórek (2 w ataku) – 18 (5 w ataku). A o punktach drugiej szansy lepiej nie wspominać: 0 – 9…

Seria 17:2 i najwyższa przewaga Zastalu

W trzeciej ćwiartce wreszcie nastąpiło przełamanie. Wprawdzie małe, ale zawsze to coś. Od stanu 59:63 Dusan Kutlesic trafił 3/4 rzuty wolne, a po trójce Bryce’a Alforda w 28 minucie odzyskaliśmy prowadzenie. Kluczowa dla losów spotkania była 35 minuta. James Florence trafił wtedy na 75:74 dla Arki i… został ukarany przewinieniem technicznym. Od tego momentu gra gości kompletnie się posypała. Nastąpiła znakomita seria Zastalu 17:2, co dało najwyższą w tym pojedynku przewagę – 91:77 w 39 minucie.

Końcowe statystyki pokazały lepszą skuteczność zielonogórzan w rzutach za 2, za 3 i wolnych. W zbiórkach był remis: 38 (6 w ataku) – 38 (11 w ataku). Asysty jednak na korzyść gospodarzy: 30 – 11. Ale przechwytów mieliśmy mniej: 7 – 12.

29 punktów Zastalu z szybkiego ataku

Krzysztof Szubarga, trener Arki, jako główną przyczynę porażki wskazał liczbę punktów Zastalu z szybkiego ataku – 29. Przyznał, że przed piątkowym (31 marca) meczem uczulał swoich koszykarzy na ten element. Podkreślił, że zielonogórzanie to atletyczni i dynamiczni zawodnicy, którzy potrafią wykorzystać tę przewagę. Nie ukrywał, że duże znaczenie miała także wolta Florence’a w 35 minucie.

Z kolei Oliver Vidin, trener Zastalu, ocenił, że najlepszym zawodnikiem miejscowych był Jan Wójcik. 24-latek świetnie walczył pod tablicami i solidnie punktował, zaliczając double-double. Szkoleniowiec dodał, że wrażenie robi na pewno zdobycz Alforda. Ale – zauważył – to w dużej części efekt wielu zasłon Wójcika i innych wysokich, którzy w ataku potrafili zadbać o rzucającego kolegę.

Warto wspomnieć, że w 5 minucie Wójcik zebrał burzę oklasków za rewelacyjną akcję. Najpierw pod własnym koszem na imponującym pułapie zablokował rzut Florence’a, po czym popędził do ataku, kończąc kontrę efektownym alley oopem!

Fotogaleria z meczu Zastal Zielona Góra – Arka Gdynia

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content