Stal przegrywa w Toruniu, ale jest sporo optymistycznych wniosków

Mężczyzna z kaskiem w ręku
Martin Vaculik był liderem Stali Gorzów w meczu w Toruniu Fot. Stal Gorzów/Facebook
Na inaugurację sezonu żużlowcy Stali Gorzów nieznacznie przegrali z Apatorem w Toruniu, choć mogli nawet wydrzeć remis. Pozytywnym zaskoczeniem jest zdobycz Oskara Fajfera. Negatywnym – postawa Mateusza Bartkowiaka.

For Nature Solutions Apator Toruń – Ebut.pl Stal Gorzów 47:43

For Nature Solutions Apator: Dudek 9+1 (3, 3, 1*, 1, 1), Lambert 11+2 (3, 2*, 2, 3, 1), Przedpełski 7+1 (0, 1*, 3, 3, 0), Sajfutdinow 11+1 (2, 2, 2*, 3, 2), Lampart 4 (0, 1, 3, 0), Lewandowski 2 (1, 1, 0), Affelt 3 (3, 0, 0).

Ebut.pl Stal: Woźniak 8+2 (1*, 2*, 3, 2, 0), Fajfer 9 (1, 3, 0, 2, 3), Vaculik 11+1 (2, 3, 1*, 0, 2, 3), Jasiński 4 (2, 0, 2, -), Thomsen 7+2 (3, w, 1, 1*, 2*), Bartkowiak 0 (0, 0, 0), Paluch 4+1 (2, 1, 1*), Pollestad ns.

Niewiele brakowało, by Stal w końcówce odrobiła straty

Apator i Stal to zespoły o zbliżonym potencjale, ale faworytem sobotniego (8 kwietnia) starcia na Motoarenie byli jednak gospodarze. Tymczasem niewiele brakowało, by goście w biegach nominowanych odrobili 8-punktową stratę i uratowali remis.

Trener miejscowych Robert Sawina trochę się pogubił. Po pierwsze: w parze z juniorem ustawił Wiktora Lamparta, co zaowocowało podwójnym zwycięstwem przyjezdnych w wyścigu VI. Po drugie: zlekceważył chyba Oskara Fajfera, który w pierwszych dwóch startach pokonał właśnie Lamparta (i młodzieżowca). Wreszcie po trzecie: tak ułożył skład, że Lampart jechał w gonitwie XIII, zdaniem wielu jednej z kluczowych dla losów meczu.

9 punktów w tym dwie trójki Oskara Fajfera robią wrażenie

Ale to już nie jest zmartwienie Stali, która w Toruniu pokazała się z naprawdę dobrej strony. Owszem, od stanu 28:26 Apator odskoczył na 40:32 i 8-punktową przewagę utrzymał do biegów nominowanych. Wyścig XIV gorzowianie wygrali jednak podwójnie, a w jednej z głównych ról wystąpił Fajfer. Z kolei w gonitwie XV żużlowcy trenera Stanisława Chomskiego ze startu wyszli na 5:1, ale Szymona Wożniaka wyprzedził najpierw Emil Sajfutdinow, a następnie także Robert Lambert.

Zgodnie z oczekiwaniami liderem Stali był Martin Vaculik, choć zaliczył wpadkę w postaci “śliwki” w biegu XI i przegrał też z Lampartem. Dość solidnie zapunktowali: Woźniak i Anders Thomsen – wykluczony z wyścigu VII po upadku na pierwszym łuku. Najwięcej nadziei w serca kibiców zespołu z Gorzowa wlał jednak Fajfer – 9 punktów w tym dwie trójki robią wrażenie. Kompletny falstart i pusty przebieg zaliczył natomiast Mateusz Bartkowiak.

Stanisław Chomski: Fajfer pasuje do drużyny charakterologicznie

– Pewnie dużo strachu napędziliśmy gospodarzom – skomentował trener Chomski. – W opinii ekspertów byliśmy outsiderem i chłopcami do bicia w tym meczu. Okazało się, że nie, że stworzyliśmy fajne widowisko. Szkoda, że nie zwycięskie.

– Tak ustawiliśmy skład, żeby był zbilansowany – przekonywał trener Stali. – Torunianie chyba trochę się przechytrzyli, bo ustawili parę dość mało doświadczoną, na której można było punkty robić. Choć odnieśli duży sukces, bo Wiktor Lampart wygrał z Martinem Vaculikiem. I to był moim zdaniem ten języczek u wagi, który zadecydował o takim, a nie innym wyniku.

– Fajfer pasuje do tej drużyny charakterologicznie – ocenił trener Chomski. – Jego podejście, pracowitość i talent, który ma, bo to też jest startowiec, powodują, że potrafi wygrywać biegi na obcym torze. I oby było tak dalej, bo wierzę, że się nie zachłyśnie tym. Jestem zadowolony z Oskarów – i z Oskara Palucha, który potrafił fajnie powalczyć, punkty zdobyć.

Bieg po biegu

I: Dudek, Vaculik, Woźniak, Przedpełski 3:3 (3:3)

II: Affelt, Paluch, Lewandowski, Bartkowiak 4:2 (7:5)

III: Thomsen, Sajfutdinow, Fajfer, Lampart 2:4 (9:9)

IV: Lambert, Jasiński, Lewandowski, Bartkowiak 4:2 (13:11)

V: Vaculik, Sajfutdinow, Przedpełski, Jasiński 3:3 (16:14)

VI: Fajfer, Woźniak, Lampart, Affelt 1:5 (17:19)

VII: Dudek, Lambert, Paluch, Thomsen (w) 5:1 (22:20)

VIII: Lampart, Jasiński, Vaculik, Lewandowski 3:3 (25:23)

IX: Woźniak, Lambert, Dudek, Fajfer 3:3 (28:26)

X: Przedpełski, Sajfutdinow, Thomsen, Bartkowiak 5:1 (33:27)

XI: Sajfutdinow, Woźniak, Dudek, Vaculik 4:2 (37:29)

XII: Przedpełski, Fajfer, Paluch, Affelt 3:3 (40:32)

XIII: Lambert, Vaculik, Thomsen, Lampart 3:3 (43:35)

XIV: Fajfer, Thomsen, Dudek, Przedpełski 1:5 (44:40)

XV: Vaculik, Sajfutdinow, Lambert, Woźniak 3:3 (47:43)

Udostępnij:

Więcej artykułów

Z nowoczesnych aparatów USG cieszą się między innymi gorzowskie Amazonki od lat namawiającej lubuszanki do profilaktyki. Na zdjęciu z dr n. med. Piotrem Zorgą kierownikiem Klinicznego Zakładu Medycyny Nuklearnej.

Diagnostyka w gorzowskim szpitalu na nowym poziomie

Nowy Ambulatoryjny Zakład Diagnostyki Obrazowej, sfinansowany ze środków Krajowego Planu Odbudowy, został oficjalnie otwarty na terenie gorzowskiego szpitala. Inwestycja warta dziesiątki milionów złotych ma znacząco

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Przejdź do treści