Senatorowie chcą realnych działań w sprawie Odry. Łączą siły z władzami województwa (WIDEO)

Województwo lubuskie odwiedził senator Krzysztof Kwiatkowski, były minister sprawiedliwości oraz prezes Najwyższej Izby Kontroli. W Zielonej Górze, na wspólnej konferencji, wraz z senatorem Wadimem Tyszkiewiczem oraz marszałek Elżbietą Anną Polak mówił m.in. o potrzebie skoordynowanych działań związanych z katastrofą na Odrze.

Artykuł pod materiałem wideo:

-Chciałbym w tym miejscu podziękować pani marszałek i panu senatorowi, którzy od tamtej tragedii cały czas upominają się o uwagę, o pieniądze, o działania ze strony administracji rządowej, które doprowadzą do tego, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła. Tego nie zrobi jeden samorząd – wskazywał senator Krzysztof Kwiatkowski.

I dodawał:- – Odra przepływa przez kilka województw, tego nie zrobi dowolny wójt, burmistrz, prezydent, ani nawet najbardziej zaangażowana marszałek województwa, ani najbardziej zaangażowany senator. To wymaga koordynacji na poziomie rządowym!

Senator Tyszkiewicz zwracał uwagę, że mimo ostrzeżeń z wielu stron, nadal rządzący w Polsce nie chcą na poważnie zająć się sprawą Odry, co może doprowadzić do kolejnej tragedii.

– Po zeszłorocznej katastrofie gdzie w głównej mierze zawinił polski rząd, niestety, sytuacja może się powtórzyć. My wiedzieliśmy, że ta katastrofa nadciąga i to polski rząd jest odpowiedzialny za to, co się wydarzyło na Odrze i będzie odpowiedzialny również za to, jeżeli ta katastrofa się powtórzy. Dziś pogoda trochę ratuje sytuację, bo opady spowodowały, że rzeka ma obecnie wysoki stany wody. Jeśli jednak nie podejmie się działań to może dojść do katastrofy jeszcze większej. Rząd nie robi w tej kwestii nic – nie krył wzburzenia były prezydent Nowej Soli.

-Gościmy dzisiaj najbardziej pracowitych senatorów. Zawsze mogę liczyć na współpracę, zarówno z senatorem Kwiatkowskim, jak i senatorem Tyszkiewiczem – mówiła Elżbieta Anna Polak.

Lubuska marszałek przekazała również, że w Zielonej Górze, za kilka tygodni, odbędzie się  wyjazdowe posiedzenie Senackiej Komisji Nadzwyczajnej ds. Klimatu i Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.  

-Wspólnie ustaliliśmy, że będzie to w dniach 25-26 maja. Będziemy rozmawiać nie tylko o współpracy z samorządem, ale przede wszystkim nie pozwolimy zapomnieć rządowi PiS o katastrofie na Odrze.  W tej chwili są to bardzo ważne tematy, ponieważ zasolenie w Odrze jest znowu bardzo wysokie. Grozi nam kolejna katastrofa, a wciąż brakuje działań, planu, strategii i informacji – podkreślała marszałek.

Niemcy nie są wrogami, a z wyborcami trzeba spotykać się bezpośrednio

Częścią wizyty senatorów w Zielonej Górze było otwarte spotkanie z mieszkańcami w Muzeum Ziemi Lubuskiej, które rozpoczęło się od krótkich wystąpień parlamentarzystów. Jednym z poruszonych tematów były relacje polsko-niemieckie. – My mieszkamy na pograniczu, tego nie da się zmienić. Od wielu lat budujemy wspólne relacje, pracujemy, aby nie postrzegać Niemców jako wrogów. Media narodowe zaczynają szczuć, że Niemiec jest największym wrogiem. O historii trzeba pamiętać, ale należy również budować relacje – mówił Wadim Tyszkiewicz.

O tym, że najbliższe wybory będą przełomowe przekonywał Krzysztof Kwiatkowski. Tłumaczył, wygrana opozycji ma kluczowe znaczenie. – Mamy już gotowe ustawy dotyczące np. praworządności, które jesteśmy gotowi wdrożyć – zapewniał senator.

– Obecnie senat jest ostatnią redutą demokracji w kraju, choć ustawy senatu często trafiają do zamrażarki – wtórował Wadim Tyszkiewicz.

Na spotkaniu w muzeum pojawiło się kilkadziesiąt osób, nie zabrakło więc pytań z Sali. Jedno z nich dotyczyło roli kobiet w nadchodzących wyborach. – Musimy zadbać, aby na listach była różnorodność. Młodych, kobiet, osób starszych nie można absolutnie wykluczyć. Mówi się, że panowie widzą dalej, to wizjonerzy, a kobiety zajmują się szczegółami, widzą głębiej. Trzeba działać razem, wtedy da się osiągnąć sukces. – tłumaczyła marszałek Elżbieta Anna Polak.

Dużo emocji wzbudziło pytanie o aktualne sondaże oraz sposób na przekonanie wahających się wyborców, choć odpowiedź była akurat zgodna. Samorządowcy i parlamentarzyści wspólnie wskazali na konieczność większej aktywności w trakcie kampanii wyborczej.  – Musimy być wśród ludzi, ale w Lubuskiem prowadzenie kampanii i rozmowa z mieszkańcami jest wielką przyjemnością.  My robimy pikniki zdrowia, święto województwa w tym roku będzie w 8 miejscowościach – wylicza Elżbieta Anna Polak.

– Gdyby PiS wygrał wybory, posłużę się słowami klasyka: „nie będzie niczego”. Jak więc przekonać nieprzekonanych? Apeluję i zachęcam kolegów z różnych partii, aby próbowali się połączyć i zagrać w jednej drużynie – podpowiadał Wadim Tyszkiewicz.

O swoich dotychczasowych doświadczeniach i receptach wyborczych opowiedział Krzysztof Kwiatkowski. – Praca w parlamencie oraz aktywność w mediach jest niezwykle ważna, ale nic nie zastąpi spotkań na żywo. Musimy dawać ludziom szansę, aby nas poznali i zrozumieli, że nie jest tak jak zobaczą tylko w jednym czy drugim kanale telewizyjnym, za to najlepiej zaprogramowanym na pilocie. Bezpośredni kontakt ma kluczowe znaczenie – stwierdził senator.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content