Była obietnica, są fakty. Lubuski sejmik przegłosował dziś uchwałę o przekazaniu kolejnych 2 mln zł do budowy hali widowiskowo – sportowej przy Słowiance w Gorzowie Wlkp. W sumie miasto otrzymało już na ten cel 4 mln zł z budżetu województwa. Wciąż trwają rozmowy między samorządem Gorzowa Wlkp. a wykonawcą w sprawie roszczeń firmy.
Jak już informowaliśmy na naszym portalu, wykonawca hali widowiskowo – sportowej, firma Budimex w marcu znacznie spowolniła prace. Roszczenia firmy w związku z podwyższoną ceną materiałów budowlanych i wojną na Ukrainie opiewają na kwotę 30 milionów złotych. Każdy milion do miejskiego budżetu na dokończenie budowy Areny Gorzów jest na wagę złota.
Z prośbą o udzielenie pomocy finansowej z budżetu woj. lubuskiego w wysokości 6 mln zł, z przeznaczeniem na realizację wydatków związanych z budową hali widowiskowo-sportowej, zwrócił się 18 marca 2022 r. do samorządu województwa prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki. Kwota ta miałaby być przekazywana w trzech kolejnych latach po 2 mln zł na każdy rok. Pierwsze 2 mln zł zostały przekazane rok temu.
Podczas dzisiejszej sesji sejmiku województwa lubuskiego radni jednogłośnie przegłosowali uchwałę w sprawie przekazania miastu Gorzów Wlkp. pomocy finansowej na potrzeby budowy hali w kwocie kolejnych 2 mln zł. 25 radnych było za, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał.
-Dzisiejszą decyzję przyjmujemy z zadowoleniem, choć trzeba pamiętać, że jest to druga z trzech transz, jakie władze samorządowe obiecały na budowę hali sportowej. Z sześciu milionów przekazano dotychczas 2 miliony. Władze Gorzowa prosiły o przekazanie w najbliższym czasie 4 milionów, co byłoby dopełnieniem obiecanej kwoty, ale dostaniemy 2 miliony. Będziemy więc jeszcze czekać.
Te pieniądze były obiecane już wcześniej, ale wysoka inflacja i rosnące koszty inwestycji spowodowały, że koszty budowy hali sportowej wzrosły drastycznie i miasto szuka wsparcia. Dlatego dodatkowo poprosiliśmy niedawno samorząd województwa oraz władze rządowe o pomoc. Szczegółowe informacje zostały wysłane i do ministerstw i do władz samorządowych województwa. Czekamy na odpowiedź – mówi rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa Wlkp. Wiesław Ciepiela.
Radny PiS Marek Surmacz podczas sesji pytał, o jaką konkretnie kwotę zwracał się w piśmie prezydent Gorzowa Wlkp. do zarządu województwa. Wicemarszałek Porycki odpowiedział, że to nie zostało jasno określone.
-Wiemy, że prace przy budowie hali są bardzo zaawansowane, ale teraz się zatrzymały. Nie chcemy, by tak potrzebny obiekt w Gorzowie Wlkp. pozostał np. bez dachu, czy planowana jest zwiększona dotacja na ten cel ze strony zarządu województwa lubuskiego? – pytała radna PiS Helena Hatka podczas dzisiejszej sesji sejmiku województwa lubuskiego.
-W trzecim kwartale tego roku (tj. od czerwca do września tego roku) przy przeanalizowaniu sytuacji finansowej województwa lubuskiego zarząd województwa ponownie zajmie się wnioskiem miasta Gorzowa Wlkp. w sprawie zwiększenia dotacji na budowę hali- mówił podczas obrad wicemarszałek województwa lubuskiego Łukasz Porycki.
Przed znacznym spowolnieniem inwestycji prowadzone były prace instalacyjne: sanitarne i elektryczne oraz wentylacyjne. Intensywnie wykańczano budynek. – Prowadzimy obecnie prace zabezpieczające na placu budowy. Rozmawiamy o waloryzacji umowy ze spółką CSR Słowianka – mówi nam rzecznik firmy Budimex Michał Wrzosek.
Hala powstaje w sąsiedztwie centrum sportowego „Słowianka”. Ma spełniać międzynarodowe kryteria, dzięki czemu będzie mogła gościć międzypaństwowe turnieje koszykarskie, siatkarskie, futsalowe, czy też w piłkę ręczną. Każdy mecz obejrzy nawet 5 tys. widzów. Obiekt zostanie przystosowany także do organizacji koncertów i targów. To jedna z najważniejszych i największych inwestycji prowadzonych na północy województwa lubuskiego. Otwarcie planowano na jesień tego roku.
Początkowo koszt inwestycji oszacowano na około 73 mln zł. Ministerstwo Sporu przekazało 22 mln zł, wkład własny miasta Gorzowa Wlkp. wynosił około 51 mln zł. Zwiększył się on znacznie po wyborze oferty wykonawcy, który określił budowę na około 80 mln zł. Ostatnie roszczenie wykonawcy opiewa na dodaktowe 30 mln zł.
