Pani Joanna żyje dzięki gorzowskiej kardiochirurgii. W rozmowie z nami opowiada swoją historie (ROZMOWA WIDEO)

Zdjęcie Pani Joanny kilka dni po zabiegu. Dziś jest już niemalże w pełni sił. Wszystko to zasługa zespołu gorzowskich kardiochirurgów.

Na oddziale kardiochirurgii Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. rozmawiamy z pierwszą pacjentką operowaną w trybie pilnym na pododdziale gorzowskiej kardiochirurgii. Pani Joanna Jóźwik dziś jest już prawie w pełni sił, na początku marca dusiła się nawet leżąc.

Jak sama mówi, gdyby nie uruchomienie oddziału, już by jej nie było. W jej stanie nie było szans na transport do innego ośrodka. Dziś jest żywym przykładem na to, jak wielka jest potrzeba działania kardiochirurgii w gorzowskiej lecznicy i gdzie tylko może mówi o tym głośno. Przypomnijmy, na razie konsultant wojewódzki w dziedzinie kardiochirurgii nie widzi potrzeby uruchamiania oddziału finansowanego przez fundusz, bo jego zdaniem nowosolski jest w stanie przyjąć pacjentów i nie ma tam kolejek.

– Stałam się trochę takim ambasadorem w walce o kontrakt z NFZ dla tego oddziału i cieszę się, że mogę to zrobić, bo dzięki tutejszym lekarzom żyję – mówi Pani Joanna. Posłuchajcie rozmowy z pacjentką. TYLKO W LCI

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content