Robert Surowiec (KO) : To będzie wymagająca kadencja dla prezydenta Gorzowa (WIDEO)

Z przewodniczącym gorzowskiej Rady Miasta rozmawiamy o nowej jakości pracy rady i nowych oczekiwaniach na współpracę z prezydentem. Przypomnijmy. Klub Jacka Wójcickiego liczy sześcioro radnych. Koalicja Obywatelska wprowadziła trzynaścioro. Przewodniczący rady mówi o partnerstwie w drodze dyskusji. Co to oznacza?

Zawsze był Pan dość zabiegany, jak jest teraz?


Myślałem, że będąc radnymi wiceprezesem szpitala w Gorzowie Wlkp. w kampanii wyborczej mam dużo na głowie i jestem zabiegany. Teraz dopiero widzę, ile spotkań więcej mam w kalendarzu, także nie wiedziałem, co to znaczy zabieganie…

To chyba dobrze, bo oznacza to zmianę jakości w radzie? Jaki jest Pana cel w tej kadencji?


Rzeczywiście to już jest zmiana jakości pracy. Jestem po pierwszych spotkaniach z radnymi i pracownikami biura rady. Będzie pracowicie, bo będziemy jeszcze bardziej otwarci na sprawy mieszkańców. To nie będą tylko spotkania od sesji do sesji, czy od komisji do komisji. Dla rozwoju miasta i polepszenia komfortu życia mieszkańców będziemy dostępni, będziemy w terenie i będziemy ciężko pracowali jako prezydium rady i to gwarantujeę.


PO nie ma „swojego’ prezydenta, Piotr Wilczewski nie wygrał w drugiej turze, ale koalicja ma przewagę w radzie i właściwie rozdaje karty. Jak widzicie współpracę z Jackiem Wójcickim?


Oczywiście wolałbym, żeby prezydentem był nasz kandydat – Piotr Wilczewski, ale tak się nie stało i nie będziemy do tego wracać, tylko skupiamy się na przyszłości. Ten pociąg ma już maszynistę i już się rozpędza. Nie mamy ani minuty dłużej, na czekanie. Liczę, na szybkie decyzje prezydenta, na to, że się jak najszybciej dogadamy i rozpędzimy to Pendolino dla rozwoju Gorzowa Wlkp. To historyczny moment dla miasta, takich środków, jak te, które mają trafić do miasta w tej kadencji jeszcze nie było. Nie chcemy być zapamiętani jako hamulcowi Gorzowa w obliczu takiej szansy. Czekamy na ruchy prezydenta, żebyśmy się dogadali w kluczowych sprawach dla miasta. Nie ma na co czekać.

Nie spogląda Pan z zazdrością na zielonogórski skład prezydentów? PO będzie miała wiceprezydenta Gorzowa?


Gratuluje kolegom Platformy Obywatelskiej z Zielonej Góry, to świetny wynik i wielka szansa dla miasta. Sprawy personalne są na końcu. Najważniejsze jest wypracowanie spójnej wizji rozwoju Gorzowa. Ten pociąg już ruszył…

Czy prezydent będzie zakładnikiem klubu Koalicji Obywatelskiej?


Nie chcę, żeby to zabrzmiało jak groźba. Będzie to z pewnością bardziej wymagająca kadencja dla prezydenta Jacka Wójcickiego. Do tej pory dało się słyszeć, że poprzednia rada była nieco miałka. Dostawała po prostu projekty uchwał i za nimi głosowała. Było za mało dyskusji. My byliśmy najaktywniejszym klubem i tak pozostanie. Nie będziemy się oczywiście upierać w sprawach oczywistych dla miasta, ale nie zabraknie dyskusji z prezydentem Jackiem Wójcickim, który będzie musiał liczyć się z naszym zdaniem.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Zarząd województwa w komplecie (FOTO)

Pierwsze posiedzenie sejmiku lubuskiego nowej kadencji rozłożone było na trzy posiedzenia, ale ostatecznie udało się skompletować pięcioosobowy zarząd. Do Marcina Jabłońskiego, Grzegorza Potęgi i Sebastiana

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content