Czy wiesz dlaczego nić z Gubina była symbolem doskonałej jakości?

William Cockerill
Zazwyczaj pisząc o ludziach, którzy zasłużyli się dla naszego regionu, stawiamy na postacie romantyczne. Tym razem człowiek na wskroś „pozytywistyczny”, uchodzący za prekursora rewolucji przemysłowej na tym terenie, który przybył tutaj z Anglii. Dlaczego wybrał Gubin?

William Cockerill, bo o nim mowa w kolejnym “rocznicowym” artykule, to przemysłowiec gubiński. Urodził się 3 marca 1784 r. w Haslington w angielskim hrabstwie Lancashier. Jak podaje Hanna Kurowska, jego „ojciec znany był jako genialny konstruktor”, wraz z synami zrobił m.in. pierwszą na kontynencie europejskim maszynę przędzalniczą. W tym samym miejscu możemy przeczytać, że William „najprawdopodobniej nie miał talentu konstruktorskiego braci”. Jednak już jako 13-latek towarzyszył ojcu w biznesowych podróżach po Europie. W 1807 roku otworzył własną fabrykę maszyn włókienniczych w Verviers.

W 1815 r. zorganizował wystawę maszyn rodzinnej produkcji, obejrzał ją sukiennik z Gubina Gottfried Böhme. Kupiwszy taką maszynę, poprosił Williama o jej uruchomienie. Podczas spaceru po mieście nad Nysą William zwrócił uwagę na zabudowania dawnego młyna klasztornego. Kupił go i przekształcił w przędzalnię wełny.

W latach 1830-1847 fabryka Cockerilla zaopatrywała w sukno m.in. zakłady w Lubsku, Żaganiu, Krośnie. W tamtych czasach jego przędza była wyznacznikiem jakości i zwano ją nie tylko w okolicy „nicią Cockerill”. W latach 1830-1845 był praktycznie monopolistą, dyktował ceny i… doprowadził na tym terenie do upadku tradycyjnego sukiennictwa. Idąc za ciosem przemysłowiec rodem z Anglii kupował następne budynki w Gubinie i je przebudowywał na zakłady produkcyjne. W 1840 r. w jego fabrykach pracowały 1673 osoby. Później założył fabrykę w Chociebużu (Cottbus) i Grano koło Gubina. Zmarł 14 czerwca 1847 r. Jego zakłady sprzedano i przez dekady znane były jako Gubener Wolle.

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content