Zakola i meandry. Taczki już czekają! (FELIETON)

Mężczyzna przy stoliku
Andrzej Flügel: Słowa Andrzeja Leppera, że "Wersalu już tu nie będzie", które wtedy, gdy je wypowiadał, wydawały się przesadzone, okazały się prorocze
Hasło „Teraz, k…, my!” miałoby się skończyć? To się im w głowach nie mieści, bo przecież „Raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy” – pisze Andrzej Flügel w felietonie „Zakola i meandry”.

Pan Bogdan osłupiał (który to już raz?), gdy obejrzał przedstawicieli partii rządzącej pląsających na imprezie ojca Rydzyka na Jasnej Górze. Żeby tylko pląsali! Panowie raczyli na tle ołtarza przemawiać i przekonywać, że głosowanie na nich oznacza obronę wiary, Kościoła i kontynuację ich wspaniałych rządów. Był też podarunek od ministra Sasina, czyli zabytkowy miecz z czasów Mieszka I. Ma on, jak mówił minister, do niedawna wicepremier, trafić do Muzeum „Pamięć i Tożsamość” ojca Rydzyka. Jest ono tworzone za państwowe pieniądze, ogromnym strumieniem płynące do jego imperium. Obecność miecza ma pomagać wzmacniać obronę wiary i wskazywać na zagrożenie dla niej, pojawiające się niemal z każdej strony.

O tym, co tam wygadywał słynny szef Radia Maryja, lepiej nawet nie wspominać. Pan Bogdan, kiedy wysłuchał fruwającego po sieci fragmentu wystąpienia, choć rzadko odwołuje się do tych autorytetów, krzyknął tylko: „Jezus! Maria!”.

I tak to się kręci. Chłopcy – czując, że frukty się kończą i tym razem pewnie nie ograniczy się na pogaduszkach w Sejmie, nieudanych próbach rozliczenia czy też, tak jak bywało po pierwszej pisowskiej nocy z lat 2005-2007, patrzenia przez palce na tych, którzy się sprzedali – teraz szykują działania obronne.

Zwierają szeregi, kombinują, jak się zabezpieczyć w przypadku utraty władzy, a co za tym idzie, ciepłych posadek i możliwości, jak ciągnąć szmal na rzecz różnych fundacji, stowarzyszeń i nieśmiertelnych „krewnych i znajomych królika”.

Hasło „Teraz, k…, my!”, tak przez nich rozwijane i kreowane jak nigdy dotąd w warunkach demokracji, miałoby się skończyć? To się im w głowach nie mieści, bo przecież, parafrazując słynne zdanie tych, których tak pięknie naśladują: „Raz zdobytej władzy nie oddamy nigdy”.

Oby się mylili! Jakby co, to taczki już czekają…

Udostępnij:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Więcej artykułów

Wyślij wiadomość

Wyślij wiadomość

Skip to content